25 lipca 2021 r. tunezyjski filozof i były dyplomata, Mezri Haddad napisał na swoim Facebooku post chwalący zdymisjonowanie przez tunezyjskiego prezydenta, Kaisa Saieda, premiera Hichema Mechichiego i zawieszenie działalności parlamentu. Na czele parlamentu stoi Rached Ghannouchi, przewodniczący partii Ennahda, która jest partią Bractwa Muzułmańskiego (BM) w kraju.  

Haddad, który żyje na wygnaniu, napisał, że Zachód nie powinien wierzyć przywódcy Ennahdy, Ghannouchiemu, który powiedział, że to, co zdarzyło się, było „zamachem stanu”. Haddad dodał: „Zachodnie kraje powinny zastanowić się i nie wpaść w tę pułapkę”. Następnie podkreślił, że “żadna siła na świecie nie powstrzyma Tunezyjczyków przed ponownym znalezieniem suwerenności i godności przez wykopanie Bractwa Muzułmańskiego”.

 

Napis: "Odbieramy z powrotem marzenie, które ukradliście”. (Źródło: Twitter)
Napis: „Odbieramy z powrotem marzenie, które ukradliście”. (Źródło: Twitter)

Poniżej zamieszczamy post Haddada:[1]

„Wzywam Kaisa Saieda, by okazał opór i stanowczość”

Ponieważ jest bardzo prawdopodobne, że można oczekiwać skrajnie gwałtownej reakcji ze strony islamistów i ich ukrytych sieci, wzywam Kaisa Saieda do pokazania oporu i stanowczości. [Wzywam do] zareagowania na nielegalną terrorystyczną przemoc prawomocną siłą państwa i do użycia siły prawa, by uprzedzić i zneutralizować każdą próbę buntu, działalności terrorystycznej lub coup d’état.

Mimo pseudolegalistycznego dyskursu islamiści i najemnicy Ennahdy zrobią wszystko, co mogą, by rozpocząć wojnę domową w celu zachowania śmiertelnego status quo (trwającego 10 lat), który Kais Saied właśnie zakończył przez użycie najbardziej legalnego, uprawnionego i konstytucyjnego sposobu (Artykuł 80).

Ze swoimi panama zza granicy, szczególnie w Turcji, Katarze i pewnych krajach zachodnich, ci zbrodniarze [tj. członkowie Ennahdy], którzy są mistrzami w sztuce oszustwa, odegrają rolę ofiar i będą płakać [skarżąc się], że „zamach” [miał miejsce] i że „dyktatura” wraca.

Szef tej islamistycznej sekty, Rached Ghannouchi, który był “przewodniczącym Parlamentu” już oznajmił, że “to jest zamach przeciwko demokracji i rewolucji”. Zachodnie kraje powinny zastanowić się i nie wpaść w tę pułapkę. Gdziekolwiek przychyla się sympatia i poparcie [Zachodu], żadna siła na świecie nie powstrzyma Tunezyjczyków przed znalezieniem z powrotem suwerenności i godności przez wykopanie Bractwa Muzułmańskiego i ich pachołków od władzy.

„Tunezyjczycy dostali ostatnią i definitywną szansę na uratowanie swojego kraju przed islamistyczną zbrodniczością”

Przyszedł czas na patriotyczny opór wokół prezydenta Kaisa Saieda, którego wzywam, by ogłosił stan wyjątkowy gdy tylko pierwszy strzał padnie ze strony islamistów. Już dziś wieczorem wzywam go, by zneutralizował wszystkich tych, którzy przez ostatnie dziesięć lat infiltrowali naszą armię i siły bezpieczeństwa w ministerstwie spraw wewnętrznych. [Wzywam] do poddania ich dobrej inwigilacji, kiedy czekają na proces sądowy. Wzywam kilku członków Parlamentu, którzy są prawi, szczególnie [przewodniczącą  Wolnej Partii Dusturowskiej i tunezyjską posłankę] Abir Moussi i jej grupę, jak również polityczne partie, tunezyjski Związek Zawodowy i wszystkie krajowe organizacje, by bezwarunkowo poparli patriotyczne działania, które  Kais Saied właśnie rozpoczął, lepiej późno niż wcale.

Wzywam krajowe media, by okazały odpowiedzialność i patriotyzm przez popieranie Prezydenta. Dzisiaj i nadchodzące dni rozstrzygną o przyszłości kraju, oddzielimy tych, którzy są prawdziwymi patriotami, od zdrajców narodu.

W ten symboliczny i pamiętny dzień, 25 lipca, Tunezyjczycy dostali ostatnią i definitywną szansę na uratowanie swojego kraju przed islamistyczną zbrodniczością, przed zdrajcami i najemnikami, którzy w dziesięć lat zniszczyli 65 lat ciężkiej pracy. Oby wszyscy moi rodacy byli obecni na tym wielkim spotkaniu z Historią.

[Moich rodaków nie powinni] pociągnąć zabójcy i islamoterroryści w ten sam sposób, w jaki ci sami zbrodniarze znieczulili ich w 2011 r. Tym razem armia i siły policyjne muszą być po słusznej stronie historii. Z patriotycznym zrywem, na który czekałem przez dziesięć lat mojego wygnania, Kartagina może odrodzić się z popiołów.

[1] Facebook.com/mezri.haddad, July 25, 2021.