Poniżej podajemy fragmenty publicznego wystąpienia syryjskiego ministra spraw zagranicznych Walida Mualema, które nadała telewizja syryjska 22 czerwca 2011 r.

„Nie będzie strefy zakazu lotów nad Syrią… [ani] żadnej interwencji militarnej w Syrii”

Walid Mualem: Niestety, od momentu wybuchu kryzysu w Syrii ani jeden przedstawiciel europejski nie przybył tutaj, by omówić to, co się z nami dzieje Polegając na informacjach, jakie otrzymują z zewnątrz Syrii, zaczęli narzucać szereg sankcji. Dzisiaj za cel obrali codzienny chleb Syryjczyków i jest to równoznaczne z wypowiedzeniem wojny.

Jako minister spraw zagranicznych mówię wam to, co powiedziałem w parlamencie w 2006 r.: zapomnimy, że Europa istnieje na mapie. Zalecę mojemu przywództwu, byśmy zawiesili nasze członkowstwo w unii Morza Śródziemnego. Już zawiesiliśmy dialog w Partnerstwie europejsko-śródziemnomorskim. Zapomnimy o istnieniu Europy na mapie i zwrócimy się na wschód i na południe lub w jakimkolwiek kierunku, skąd ludzie wyciągają rękę do Syrii. Świat nie składa się tylko z Europy. Syria pozostanie niezłomna, jak była od 2003 r. Tak jak wtedy rozbiła wszelkie próby izolowania jej, jest w stanie przezwyciężyć obecną sytuację.

Mówię wam z góry, w oparciu o moje doświadczenie, że nie będzie strefy zakazu przelotów nad Syrią. Mówię wam, że nie będzie żadnej obcej interwencji militarnej w Syrii. Skandale, w które uwikłali się w Libii, są dla nich bardziej niż wystarczające. Ale Libia jest krajem bogatym w ropę naftową i dostaną rekompensatę za pieniądze, które wydają na strefę zakazu przelotów. Oczywiście nie jest to tylko strefa zakazu przelotów. Są oni częścią kampanii militarnej mającej miejsce w Libii. Nie ma strefy zakazu przelotów bez powietrznej operacji militarnej.

Być może Syria ma wystarczająco dużo szczęścia, że nie ma ropy, która by ich skusiła i które zwróciłaby im koszty jakich wymaga taka operacja. Czy nie myślicie, że to dziwne, że USA najechały na Irak, a teraz Kongres domaga się, by Irak pokrył koszty inwazji – chociaż sami są odpowiedzialni za utratę ropy irackiej wartości 18 miliardów dolarów? Nic nie przychodzi bezpłatnie w oczach Zachodu.

Dlatego powtarzam, że mimo tego, co pisze prasa turecka, taka kampania nie odbędzie się. […]

„Francja musi zakończyć swoją kolonialną działalność… Po ukończeniu reform będziemy innym dawali lekcje demokracji”

Nasza młodzież i młodzież palestyńska, która próbowała przejść mur rozdzielający na Wzgórzach Golan i gdzie indziej, próbowała powiedzieć, że nie ma żadnego procesu pokojowego. Prawa ludzi muszą zostać odzyskane w ten sam sposób, w jaki zostały zagrabione. Izrael będzie nadal wrogiem tak długo, jak długo trwa okupacja. […]

Nie chcę powrotu do kolonialnej historii Francji, która się nie powtórzy. Być może pan Juppé żywi takie pomysły. Nie wolno nam zapomnieć, że kilka miesięcy temu Francja zaanektowała wyspę Mayotte, która leży na oceanie Indyjskim i która należy do Republiki Arabskiej lub Komorów. Nie jest to więc stary kolonializm, ale to ma miejsce w naszych czasach. Dlatego nie będę rozwodził się zbyt długo nad tym co ten Juppé lub tamten Juppé mówi, kiedy wręcza legitymacje ze swoich walizek jednemu lub drugiemu przywódcy. Ten człowiek nadal żyje w urojeniu kolonialnej ery Francji i nie będzie miał zupełnie żadnego wpływu na kwestię Syrii. […]

Francja musi zakończyć swoje działania kolonialne, które prowadzi pod pozorem praw człowieka. […]

Nie będziemy brali lekcji od nikogo i po ukończeniu reform będziemy innym dawali lekcje demokracji […]

Karawana syryjska będzie szła dalej, niezależnie od tego, jak bardzo szczekają psy.

Oklaski publicznosci […]

Chciałbym skorzystać z okazji tego pytania, żeby pogratulować panu Nabilowi Al-Arabiemu jego mianowania na sekretarza generalnego Ligi Arabskiej i żeby powiedzieć panu Amr Moussie: żegnaj.

Śmiech publiczności […]

Dziennikarz: Czy mamy wnioskować z tego, co pan dzisiaj mówi, że jest to początek końca kryzysu?

Walid Mualem: Jakiego kryzysu?

Dziennikarz: Kryzysu w kraju…

Walid Mualem (ze śmiechem): Z wolą Allaha.