In W felietonie w gazecie rządowej „Al-Madina” księżna saudyjska Basma bint Saud zaatakowała religijną policję saudyjską, oskarżając ją o wprowadzenie religijnego terroryzmu. Twierdziła, że działa ona brutalnie wobec zwykłych obywateli zamiast rozprawić się z korupcją w rządzie. Felieton wywołał reakcje w Arabii Saudyjskiej i był szeroko dyskutowany na forach internetowych.

Księżna Basma jest aktywistką społeczną i znaną zwolenniczką kwestii kobiet w Arabii Saudyjskiej. Niedawno, w nadzwyczajnym posunięciu, Basma dała się sfotografować z odkrytą twarzą do wywiadu z „Al-Madina”. Także wbrew zwyczajowi wśród saudyjskich księżniczek, wyszła za mąż za człowieka, który nie jest członkiem rodziny królewskiej.

Poniżej podajemy tłumaczenie jej felietonu[1]:

„Przeszukałam annały historii… i nie znalazłam ani śladu określenia ‘Władze do wspierania cnoty i zapobiegania występkom’”

Przeszukałam annały historii, biografię Proroka Mahometa i jego towarzyszy i nie znalazłam ani śladu określenia „Władze do wspierania cnoty i zapobiegania występkom” [oficjalna nazwa saudyjskiej policji religijnej] poza Koranem w formie ogólnego [apelu] do wszystkich ludzi, którym „przykazuje się bycie cnotliwymi i zakazuje popełniania występków”. To jest ogólny zwrot, w którym Bóg nakazuje to wszystkim muzułmanom…

Jakie jest znaczenie „cnoty” w Koranie i w języku arabskim? Słowo to wskazuje na łagodność, dobroć i rozmowę, według rozmaitych jego użyć, które są dobrze znane każdemu z islamskiej literatury proroczej, nakazującej i proszącej o wzajemne działanie.

Jeśli chodzi o zakazywanie występku, znaczy to używanie cnoty do zapobiegania występkowi, to znaczy wszystkiego, co potępia umysł lub moralność, albo wszystkiego, czego zakazuje Koran…

W całym świecie islamskim, od wschodu do zachodu, od północy do południa, nie ma władzy rządowej, która została założona w celu działania w tej dziedzinie [tj. nadzoru nad moralnością i egzekwowaniu norm]. Wszystkie rządy islamskie zostawiły tę dziedzinę w rękach [systemu] edukacji i kultury religijnej. Jak powiedział Prorok Mahomet [według hadisy]: „Zostałem przysłany, by uczynić wasze zachowanie wzorowym”, nie żeby zmuszać do zachowania. [Jak mówi Koran 16:125]: „Rozmawiaj z nimi w najlepszy sposób!” Nie ma tam żadnego rozkazu aresztowania [ludzi], kiedy popełniają przestępstwo na widoku, śmiertelnego pobicia, skandali i śmiertelnych wypadków samochodowych…

„Nadal istnieją ludzie dokonujący terroru religijnego… wielu z nich nie studiowało dogłębnie poprawnego prawa islamskiego”

Bóg stworzył świat słowem, mówiąc “stań się” i świat się stał. Mimo wszystkich bożych oświadczeń, wyjaśnień proroków, słów Koranu, wersetów i dowodów i gróźb o najsroższych karach bożych, nadal istnieją ludzie dokonujący terroru religijnego. Ignorują [oni] to, co stało się w Afganistanie z ruchem talibów i nie dostrzegają poważnych reperkusji, jakie przejawiają się w surowych karach i katastrofalnych rezultatach. Nadal są ciemiężcami, chociaż wielu z nich nie studiowało dogłębnie poprawnego prawa islamskiego, ani biografii Proroka Mahometa lub instrukcji do Koranu i Sunny. Widzimy w [policji religijnej] młodych członków, którzy z dobrymi intencjami chcą naprawić wszystko, co zepsuły międzynarodowe media i globalizacja. [Jednak robią to] używając opartych na ucisku środków, które nie odznaczają się solidną wiedzą, organizacją ani nawet rozsądnym sposobem zachowania.

„Czy nie wiedzą, że Allah widzi cię, chociaż ty go nie widzisz? Czy nie nauczyliśmy się, że do Pana Wszechświata należy naprawianie i wyprostowywanie ścieżki?”

[Policja religijna uważa] każdą kobietę za winną, dopóki nie dowiedzie swojej niewinności. Każde uprawnione spotkanie między uczonymi religijnymi i ich studentkami, także podczas konferencji, ma [dla nich] seksualne znaczenie. Czy mogą oni narzucać moralność, dobro i słuszne intencje w oparciu o taką mentalność? Czy nie wiedzą, że zło, pokusa i błąd zdarzają się w domu złoczyńcy, w jego sanktuarium? Każdy, kto chce popełnić akt ohydy, nie będzie tego robił w pełnym świetle dziennym, w restauracji, na drodze – schowa się za wysokimi murami. Nawet gdyby mogli dotrzeć do kryjówek grzechu, czy nie wiedzą, że Allah widzi cię, chociaż ty go nie widzisz? Czy nie nauczyliśmy się, że do Pana Wszechświata należy naprawianie i wyprostowywanie ścieżki? Czy historyczne opowieści o mężczyznach i kobietach, którzy żyli w grzechu, nie wystarczają? Czy nie mówiono nam opowieści z Koranu, które nas nauczyły, że Allah wybiera kogo poprowadzić ścieżką prawości, a kogo błędną… Jak daleko jesteśmy od wszystkich tych wzniosłych i wiecznych rzeczy…

„Policja religijna musi nauczyć się, że z zepsuciem trzeba walczyć od środka”

Policja religijna musi nauczyć się, że z zepsuciem trzeba walczyć od środka i że jej członkowie mają szerszą i bardziej wszechobejmująca misję wśród naszych oficjalnych kręgów. Powinni pomóc naszemu sprawiedliwemu rządowi wykorzenić zaniedbanie, kradzież i defraudację funduszy publicznych. [Powinni] pomagać w zaprowadzeniu sprawiedliwości, pomagać sędziom i łagodzić wrogość [w społeczeństwie], zamiast marnować czas spacerując [bezmyślnie] i brutalnie prześladować kobiety i mężczyzn, czego nie nakazał ani Bóg, ani Prorok.

O policjo religijna, jak daleko odeszliśmy od naszego islamu. Jak daleko jesteśmy od środkowej ścieżki, od nakazów proroczych i bożej sprawiedliwości, z którymi został przysłany Mahomet, aby świat był rządzony zgodnie z uczciwą moralnością, abyśmy patrzyli na świat z szacunkiem i z wolą wejścia do islamu, nie zaś odsuwania się od wszystkiego związanego z islamem z powodu tego, co robi policja religijna.

Wzywam szefa policji religijnej, by naprawił to, co to pokolenie oraz lokalne i międzynarodowe media zepsuły, biorąc pod uwagę naszą okropną sytuację spowodowaną polityką pewnych ludzi, którzy zrozumieli islam i jego egzekwowanie w wynaturzony sposób i zaczęli robić wszystko, co chcieli, równocześnie całkowicie ignorując nasze zasady i reputację na świecie…


[1] “Al-Madina” (Arabia Saudyjska), 30 kwietnia 2010