Rząd pakistańskiej prowincji Pendżabu zawsze zaprzeczał, że szereg grup bojówkarskich ustanowiło silną obecność w południowym regionie prowincji. Niedawno jednak funkcjonariusze policji w mieście Jhang w tej prowincji złożyli Raport Pierwszej Informacji (FIR) przeciwko lokalnemu szefowi związanej z Al-Kaidą organizacji Jaisz-e-Muhammad za udzielenie gościny dowódcy talibów.

FIR, który jest pierwszym krokiem do wniesienia oskarżenia przed sądem, jest pierwszym oficjalnym przyznaniem obecności talibów w południowym Pendżabie, ekonomicznie i edukacyjnie zacofanym regionie, gdzie grupy bojówkarskie założyły szereg islamskich seminariów.

W reportażu zatytułowanym “Talibowie są teraz w Pendżabie – oficjalnie” wiodąca gazeta “The News” informuje, że “Dowódcy talibów często przybywają do miasta [Jhang] po drodze do południowego Pendżabu, a sieć Tehreek-e-Taliban szybko rozszerza się w regionie”.

“Dawn” wiodąca gazeta liberalna w artykule redakcyjnym pisała o groźbie, jaką stanowią talibowie nie tylko dla Pendżabu, ale dla całego Pakistanu i zastanawiała się: “Czego jeszcze potrzeba, żeby przekonać rząd prowincji, iż talibowie pendżabscy są rzeczywistością, która nie zniknie tylko dlatego, że tego chcemy?”

Oba raporty krytykowały Ranę Sanaullaha, ministra prawa Pendżabu, za szukanie pomocy grup bojówkarskich podczas niedawnych wyborów uzupełniających do zgromadzenia ustawodawczego prowincji w mieście Jhang.

Poniżej podajemy te dwa raporty zwracające uwagę na schronienia bojówkarskie w południowym Pendżabie[1] .

(Związany z tym raport MEMRI o zagrożeniu bojówkarskim dla południowego Pendżabu, patrz Seria Specjalnych Komunikatów – Nr 2600 – 16 października 2009
Wybitna autorka pakistańska: Południowemu Pendżabowi grozi talibanizacja. )

“The News”: „Policja w Pendżabie po raz pierwszy przyznała oficjalnie [istnienie] ruchu talibów, ich sieci w okręgu Jhang i w południowym Pendżabie oraz ich kampanii zbierania funduszy i rekrutacji”

Chociaż rząd prowincji jest w stanie negacji, policja w Pendżabie po raz pierwszy przyznała oficjalnie [istnienie] ruchu talibów, ich sieci w okręgu Jhang i w południowym Pendżabie oraz ich kampanii zbierania funduszy i rekrutacji w prowincji.

Policja miasta Jhang złożyła FIR, pierwszy kiedykolwiek w Pendżabie, który stanowi poważne oskarżenie rządu prowincji. FIR Nr 320, zarejestrowany pod 11 F/7 Akt Antyterrorystyczny przez policję na podstawie własnego wywiadu, przedstawia ponury obraz talibanizacji w Pendżabie.

Raport przestępczy złożony przeciwko okręgowemu szefowi… [związanej z Al-Kaidą bojówkarskiej] organizacji Jaish-e-Mohammad, ujawnia, że dowódcy talibów często przybywają do miasta po drodze do południowego Pendżabu, asieć Tehreek-e-Taliban szybko rozszerza się w regionie. [Starszy oficer] posterunku policji Kotwali (w mieście Jhang) potwierdził dla „The News”, że istnieje FIR, którego kopia jest dostępna… ale nie chciał wchodzić w szczegóły.

Jhang, gniazdo sektarianizmu, jest miastem rodzinnym szefa policji w prowincji, Tariqa Saleema Dogara. Niedawny raport Banku Światowego stwierdził minimalne wydatki na rozwój w tym okręgu, wynoszące 300 rupii pakistańskich na osobę w porównaniu do 35 tysięcy rupii pakistańskich w Lahore.

Rząd Pendżabu zawsze zaprzeczał obecności sieci talibów w pasie południowym. Słowom DG Rangers [szef sił bezpieczeństwa Rangers], który kiedyś wspomniał o ich istnieniu, zaprzeczył minister prawa prowincji, Rana Sanaullah, który stworzył sojusz wyborczy z… [bojówkarską] organizacją w wyborach uzupełniających, prowadził kampanię z ich najwyższym przywódcą i jako część umowy uwolnił z więzienia najbardziej niebezpiecznych bojówkarzy sekciarskich.

Seminarium w okręgu Jhand “służy jako punkt spotkań kierownictwa talibów; trzy inne seminaria… rozpoczęły kampanię rekrutowania młodzieży na szkolenia na terytoriach plemiennych”

FIR i raporty wywiadu policyjnego wskazują, że talibowie kwitną w tym regionie. W niektórych szkołach religijnych rozpoczęto także niedawno kampanię rekrutacyjną. FIR został złożony przeciwko dr Imranowi, byłemu szefowi Jaish-e-Mohammad w okręgi Jhang, który został oskarżony o goszczenie niedawno znanego dowódcy talibów, za głowę którego nagroda wynosi 10 milionów rupii pakistańskich. Mówi się, że dr Imran „kieruje siatką Tehreek-e-Taliban i talibowie często go odwiedzają po drodze do innych okręgów w południowym Pendżabie”. Został on także oskarżony o zaangażowanie w zbieranie funduszy.

FIR jest oparty o wywiad policyjny, którzy przedstawia dużo bardziej pesymistyczny obraz niż to, co zostało zawarte w FIR. Raport wywiadu wskazuje, że szef okręgu Toba, Tek Singh, jest byłym żołnierzem Osamy bin Ladena i siłą napędową ekspansji sieci w pasie południowym. Dowódcą talibów wspomnianym w FIR bez podania nazwiska jest Qari Matullah alias Abdul Samad…

Według wywiadu policyjnego przywódcy talibów odwiedzają szereg seminariów w Jhang. Będące w budowie seminarium w okręgu Jhang służy jako punkt spotkań kierownictwa talibów. Trzy inne seminaria kierowane przez ich sympatyków rozpoczęły kampanię rekrutowania młodzieży na szkolenia na terytoriach plemiennych, powiada raport. Wspominając dyskusję na niedawnym spotkaniu 1 maja w seminarium ulokowanym w mieście Jhang, źródło policyjne poinformowało, że przywódcy religijni, którzy przemawiali z tej okazji, namawiali do ożywienia ducha 1985 r., kiedy walczono w wojnie przeciwko rządcom Afganistanu. Jhang i inne okręgi w środkowym i południowym Pendżabie są obecnie głównym celem talibów, powiedział oficer policji, który podawał brak rozwoju i zacofanie jako przyczynę rozkwitania takich sieci…

Zwolennik talibów twierdził jednak, że talibowie walczą przeciwko zabójcom niewinnych ludzi. Powiedział, że niewinni ludzie są zabijani w imię wojny z terrorem. Powiedział, że każdy, którego matka lub dzieci zostali zabici, musi chwycić za broń. Powiedział, że talibowie nie są terrorystami, ale chcą wprowadzenia praw szariatu.

“Dawn”: „Pendżab Południowy od dawna jest … centrum dla bojówkarzy pendżabskich, którzy utrzymują ścisłe związki z talibami”

Pora, by rząd Pendżabu zaakceptował to, co oczywiste, i podjął natychmiastowe kroki, żeby zlikwidować sieci dżihadystyczne, których macki rozpełzają się po prowincji.

Południowy Pendżab jest od dawna uważany przez niezależnych obserwatorów za gniazdo bojówkarzy, którzy mają bliskie związki z talibami i podróżują na terytoria plemienne zarówno na szkolenia, jak do walki. Ten ruch jest w rzeczywistości dwustronny, z bojówkarzami pendżabskimi dostarczającymi schronienia dowódcom i bojownikom talibów, gdy tego potrzebują. Mimo tych wyraźnych związków władze w Lahore nadal zaprzeczają istnieniu talibów w Pendżabie. Równocześnie minister prawa prowincji [Rana Sanaullah] uparcie twierdzi, że nie zrobił niczego złego, kiedy prowadził kampanię zdobywania głosów w wyborach uzupełniających w towarzystwie znanych bojówkarzy z Jhang. Ten utrzymujący się stan negacji wzmacnia rękę terrorystów i zagraża bezpieczeństwu nie tylko Pendżabu, ale całego kraju.

Dwa niedawne wydarzenia powinny pobudzić rząd Pendżabu do działania. Prasa doniosła w poniedziałek, że policja złożyła FIR przeciwko szefowi okręgowemu zakazanej [organizacji] Jaish-i-Mohammad za goszczenie przywódców talibów, kiedy odwiedzają ten teren. FIR opiera się na informacji wywiadowczej zebranej przez policję, która stwierdziła, że sieci talibów szybko zdobywają teren w południowym Pendżabie poprzez rekrutację i zbieranie funduszy przez lokalnych bojówkarzy w Jhang i pobliskich okręgach. Także w poniedziałek [17 maja] pendżabski dowódca talibów z Dera, Ghazi Khan „poddał się” policji pendżabskiej, podobno dlatego, że nie mógł już dłużej żyć ze świadomością, że zamach samobójczy, który zorganizował, zabił dużą liczbę przypadkowych ludzi.

Czego jeszcze potrzeba, żeby przekonać rząd prowincji, iż talibowie pendżabscy są rzeczywistością, która nie zniknie tylko dlatego, że tego chcemy? Zapomnij o doniesieniach medialnych, które władze w całym kraju systematycznie lekceważą, kiedy wiadomości im nie odpowiadają. Pamiętaj, że sama policja w Pendżabie wierzy, iż bojówkarze działający pod parasolem talibów nabierają siły. Władze prowincji nie mogą już dłużej unikać tej kwestii i zaprzeczać oczywistości. Jeśli to zrobią, wielu może skłonić to do pytania, gdzie leżą ich sympatie.


[1] “The News”, Pakistan, 17 maja 2010; “Dawn”, Pakistan, 19 maja 2010. Tekst został nieznacznie zredagowany dla większej jasności.