Ghassan Charbel, redaktor naczelny wychodzącej w Londynie gazety arabskiej “Al-Hayat”, opublikował artykuł, w którym obwinia USA za koszmar dziejący się w Iraku, włącznie z czystką etniczną mniejszości z obszarów opanowanych przez Państwo Islamskie (IS, uprzednio ISIS). Twierdził, że Jazydzi i chrześcijanie z Mosulu mogą obarczyć Obamę odpowiedzialnością za swoje cierpienia, ponieważ nie zrobił on wystarczająco wiele, by im pomóc [1] . Według Charbela, USA ponosi odpowiedzialność moralną za Irak z powodu inwazji na ten kraj w 2003 r., która stworzyła chaos i w wyniku dała możliwość wzrostu terroryzmu IS. Jednak, mówi Charbel, zamiast przyjąć odpowiedzialność za ten chaos, Obama go ignoruje i zostawia nieszczęsnych cywilów na łaskę Abu Bakra Al-Baghdadiego.

Należy dodać, że stanowisko Charbela podziela wielu innych autorów, którzy także obwiniają politykę Obamy za powstanie IS [2] .

Poniżej podajemy fragmenty jego artykułu [3]:



Ghassan Charbel (zdjęcie: alarabiya.net)


Przerażona Jazydka na górze Sindżar liczyła członków swojej rodziny. Wynik złamał jej serce. Ci, którzy nie przyszli tam z nią razem, już nigdy nie przyjdą. Uciekała szybko i była przekonana, że oni także uciekli. Nigdy nie przybyli. Jej dwóch synów i jej córka. Pozostawieni na łasce ISIS. A ta “łaskawa” organizacja obcina głowy niewiernym, krzyżuje ich lub pali żywcem. Pozostawieni na łaskę kalifa. Lubi on swoje państwo czyste i nie będzie tolerował trujących chwastów w swoim ogrodzie.

Do kogo zwróci się przerażona Jazydka? Nie zwróci się do Nabila Al-Arabiego [sekretarza generalnego Ligi Arabskiej], bo wiadomo, że jego firma [Liga Arabska] jest bankrutem. Nie zwróci się do Ban Ki-Moona, bo nie ma on nic [do zaofiarowania jej] poza własnymi łzami. Nie zwróci się do armii irackiej, bo ta już upadła przed ISIS i oddała mu swoją najlepszą broń jako podarunek. Nie zwróci się do Peszmergi, bo ich broń jest zbyt marna na tę kampanię. Jest tylko jedno miejsce [do którego może się zwrócić]. Rozkłada ramiona i mówi: „Gdzie jest Ameryka? Gdzie jest Obama?”

James, który ucieka z Mosulu maskuje łzy wściekłością. Powiedział, że Mosul jest ziemią jego dziadka i dziadka jego dziadka. Mają tutaj głębokie korzenie i wiele przechodzących burz nie potrafiło obrabować ich z ich domu i małego ogrodu. Zadaje sobie pytanie, jakie prawo mają Amerykanin Abu Hurayra, Belg Abu Ahmed i Australijczyk Abu Bilal [4] wykorzenić go z jego ziemi. Musiał zapomnieć, że kalif lubi Mosul bez trujących chwastów. Dzwony [kościelne] przeszkadzają mu. Klasztory gniewają go. [Chrześcijańskie] pismo święte prowokuje go. Kalif jest wrażliwy i kapryśny. Nie może [znieść] ludu Szabak[5] ani szyitów. Jego największym wrogiem jest umiarkowany sunnita, który mówi, że różnorodność jest atutem, że islam jest religią tolerancji i że narzucanie sposobu ubioru jest przestępstwem.

James nie mówi, że chce wrócić do Mosulu. Powiedział, że chce przenieść się do odległego kraju. Chce uciec daleko od kalifa i jego państwa. Chce emigrować. Mówi więc: “Gdzie jest Ameryka? Gdzie jest Obama?”

Kalif jest poważny i nie żartuje. Gardzi międzynarodowymi granicami, konstytucjami, prawami stworzonymi przez człowieka, wyborami, prawami człowieka, społeczeństwem obywatelskim i prawem do bycia innym. W jego państwie nie wolno ci pić z innego źródła ani mieć innego dziedzictwa, [tradycyjnej] piosenki, instrumentu lub stroju. Na wszystkie te przypadłości ma on jedną terapię – egzekucję. Inny kolor oznacza nielojalność. Inność oznacza wywrotowość. Brak jednolitości jest zagrożeniem. [Wyrokiem jest] egzekucja.

Skąd wzięło się ISIS? Jak się narodziło i jak urosło w drapieżną bestię, w zagrożenie egzystencjalne dla narodów, społeczeństw, ludzi? Gdzie zdobyło wszechstronne umiejętności i biegłość w [posługiwaniu się] mediami, prowadzeniu bitew na tysiącach kilometrów, sprzedawaniu ropy naftowej, gromadzeniu dolarów i produkowaniu samobójców zamachowców i urządzeń wybuchowych? Jakie jest pochodzenie tej plagi, która jest gorsza i bardziej zdolna do szerzenia się niż Ebola?

Ta Jazydka ma prawo traktować Baracka Obamę jak przestępcę. Szybko uciekł ze swoimi żołnierzami, pozostawiając Irak w rękach mściwych miłośników anonimowych zwłok i morderstw. Udawał, że zapomniał, iż to jego kraj najechał Irak i że jeden z jego bezmyślnych administratorów rozkazał rozwiązanie armii irackiej. Ignorował swoją odpowiedzialność moralną. Oszczędzał krwi amerykańskiej, pozostawiając nas, [byśmy utonęli] w jeziorach krwi.

Plemię Al-Szeitaat, które straciło [setki ludzi z rąk] ISIS, [także] ma prawo traktować Obamę jak przestępcę [6] . Był nonszalancki i nieodpowiedzialny w kwestii pożogi syryjskiej, wprowadzając w błąd przeciwników reżimu fałszywymi nadziejami i złudzeniami. Żądał ustąpienia głowy reżimu [Baszara Assada], nie rozumiejąc natury reżimu i [regionalnej] równowagi sił. Obiecywał przeciwnikom pomoc, a potem unikał odpowiedzialności. Nie przewidział niebezpieczeństwa opuszczenia terytorium Syrii [na rzecz] ekstremistycznych wojowników cudzoziemskich… Nie użył wpływów swojego kraju do narzucenia realistycznego rozwiązania. Gdyby pożar syryjski został wcześnie ugaszony, ISIS nigdy nie podniósłby głowy i kalif nigdy nie mógłby wyrywać trujących chwastów. Broń, której Obama odmówił opozycji syryjskiej, wpadła w „niewłaściwe ręce” w Iraku. Cały arsenał amerykański dowiódł swojej skuteczności w rękach ISIS przeciwko Kurdom na ziemi syryjskiej.

Żeby oddać sprawiedliwość kalifowi, nasz region był surowym miejscem także zanim on się pojawił. Dyktator wykorzeniał opozycję wraz z ich rodzinami i sąsiadami. Terroryzował mniejszości, by ich powściągnąć i [zmusić] do przysięgi lojalności wobec niego, a potem nadawał im swój patronat. ISIS jest [jednak] czymś innym. Nie pragnie powściągnąć przeciwników – pragnie wymazać ich na zawsze… Mniejszości są trującymi chwastami. Mniejszości są uśpionymi komórkami. Ich oczy są oczyma ognia piekielnego. Marzą o tajnych raportach w służbie wroga. Rozwiązaniem jest egzekucja. Rozwiązaniem jest wyrwanie trujących chwastów.

Kalif przesadza w świętowaniu swoich “podbojów”. Piachy tego regionu są grząskie i zdradzieckie i nie będzie już zbyt długo miejsca na burze wychodzące z jaskiń. Przyszłość jest zmienna.


Przypisy (nie spolszczone):


[1] Charbel published this article after the U.S. had already begun airstrikes in Iraq. Obama claimed that U.S. attacks helped lift the siege from the Yazidi stronghold city of Sinjar. Al-Sharq Al-Awsat (London), August 15, 2014.

[2] See Khiled Al-Dakhil, Al-Hayat (London) August 10, 2014; Saleh Al-Qallab, Al-Sharq Al-Awsat (London), August 14, 2014; 'Abd Al-Wahhab Baderkhan, Al-Hayat (London) August 21, 2014; Mamoun Fandy, Al-Sharq Al-Awsat (London), September 8, 2014.

[3] Al-Hayat(London), August 18, 2014.

[4] Nicknames of individuals who came from these countries and are now fighting with the IS in Syria and Iraq. On Abu Hurayra, see MEMRI JTTM report, „In Video, American Suicide Bomber Warns Obama, Other Leaders, 'We Are Coming For You,’ References Lecture By Anwar Al-Awlaki On Joining Jihad,” July 28, 2014.

[5] A religious and ethnic minority in northern Iraq. [6] A Syrian tribe that refused to surrender to ISIS. The organization killed 700 of its members as a lesson to others.