Konwój solidarności z pomocą humanitarną Viva Palestina 3 do Gazy, zorganizowany przez brytyjskiego parlamentarzystę George’a Gallowaya, przybył do przejścia Rafah między Egiptem a Gazą 5 stycznia 2010 r.[1] . Konwój o długości 163 metrów przewożący 590 ton pomocy humanitarnej, wyruszył z Wielkiej Brytanii 7 grudnia 2009 r. i jechał przez Europę, Turcję, Syrię i Jordanię. Organizatorzy poprosili Egipt o pozwolenie na odpłynięcie z portu Aqaba w Jordanii do portu Nuweiba na Morzu Czerwonym, z którego mieli kontynuować drogę do przejścia Rafah. Egipt zdecydował jednak, że konwój musi wjechać na jego terytorium przez Al-Arish na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Zmusiło to konwój do zawrócenia do Latakii w Syrii i stamtąd do Al-Arish. Kiedy konwój przybył do Al-Arish wybuchły starcia między członkami konwoju i egipskimi siłami bezpieczeństwa, którzy nie chcieli pozwolić niektórym pojazdom na wjazd do Gazy.

Egipt stał się celem ostrej krytyki, zarówno w kraju, jak i za granicą z powodu przymusowych wędrówek konwoju, jak również z powodu budowania podziemnej bariery wzdłuż granicy z Gazą, mającej na celu zablokowanie tuneli szmuglerskich do Gazy. W efekcie Egipt został oskarżony o zaciśnięcie oblężenia Gazy. Wśród krytyków był sam Galloway, który oskarżył Egipt, nazwany przez niego dyktaturą, o duszenie Gazy i wezwał Wielką Brytanię do zrewidowania swoich z nim stosunków.

W reakcji na krytykę wobec Egiptu wysocy przedstawiciele władz egipskich zaatakowali Gallowaya i powiedzieli, że Egipt nie próbował powstrzymać konwoju przed wjazdem do Gazy, a tylko nalegał, by ten wjazd odbywał się zgodnie z wytycznymi oraz zaakceptowanymi środkami bezpieczeństwa. W istocie władze egipskie oznajmiły, że Galloway jest persona non grata i oświadczyły, że nie będzie mógł ponownie wjechać do tego kraju[2] .

Z drugiej strony elementy opozycyjne w Egipcie i niektórzy publicyści w świecie arabskim chwalili wysiłki Gallowaya na rzecz Palestyńczyków, przeciwstawiając je bezradności Arabów i muzułmanów.

Poniżej podajemy fragmenty wywiadu udzielonego przez Gallowaya katarskiej Al-Dżazira TV i irańskiej Press TV, jak również przetłumaczone fragmenty z artykułów w prasie arabskiej o konwoju Viva Palestina 3 Gallowaya.

· Żeby zobaczyć stronę MEMRI TV poświęconą George’owi Gallowayowi, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/2343.htm .

George Galloway: Reżim egipski buduje “Mur hańby” wokół Gazy; “Stosunki Wielkiej Brytanii z tą dyktaturą powinny zostać zrewidowane”

8 stycznia 2010 na irańskim kanale Press TV George Galloway powiedział: „Jak długo rząd egipski buduje ten „mur hańby” [tj. stalową barierę] wokół Gazy i jak długo cała jego polityka jest w istocie murem hańby – jeśli chodzi o Palestyńczyków – nie widzę, bym chciał złożyć dalsze wizyty w Egipcie…

Przykro powiedzieć, że Egipt jest głęboko zaangażowany w to oblężenie [Gazy]. To jest powód zemsty na mnie i mam nadzieję, że nie na reszcie konwoju. Mam nadzieję, że zatrzymają się przy mnie. Nienawidzą tych konwojów, ponieważ demaskują one istnienie oblężenia, któremu Egipt zaprzecza…

Uważam, że stosunki Wielkiej Brytanii z tą dyktaturą powinny zostać zrewidowane, ponieważ wszystkie dyktatury upadają, a ich lochy zostają otwarte i ofiary uwolnione, a wtedy dyktatorzy uciekają z tym, co mogą ukraść, a ich kaci zwisają z najwyższych drzew…

[Egipcjanie] budują mur – mur hańby – wokół Gazy, mur hańby, żeby pomóc udusić lud Gazy dla przyczyn politycznych. A dlaczego? Ponieważ ludność Palestyny głosowała w wolnych i uczciwych wyborach – coś, czym biedni Egipcjanie nieczęsto mają okazję się cieszyć – i zagłosowali na partię, której nie lubią Egipt, Izrael, Wielka Brytania i Ameryka…

To dlatego duszą ludzi w Gazie – i teraz cały świat wie. Mur hańby jest nie tylko murem, który budują z pomocą wojska Stanów Zjednoczonych, żeby udusić ludzi przez zablokowanie tuneli. To jest mur – mur hańby – ich polityki kolaboracji z Izraelem i głodzenia ludzi w Gazie w nadziei, że się poddadzą…

Osobiście wiec nigdy więcej nie będę negocjował z żadnym członkiem rządu w Egipcie. W rzeczywistości jest bardzo nieprawdopodobne, bym po wyjeździe stąd jutro jeszcze kiedykolwiek postawił stopę w Egipcie, jak długo ten mur hańby i ta polityka muru hańby otacza cały ten temat…”

12 stycznia Galloway powiedział Al-Dżazira TV: “Myślę, że właściwie wszyscy Arabowie i wszyscy Palestyńczycy są z nami – poza tymi w domach rządowych, którzy sprzedali się diabłu. Niektórzy z nich uprawiają taniec brzucha z wrogiem, z ludźmi, którzy powodują to oblężenie. Czego więc można się po nich spodziewać?!” [3]

· Żeby obejrzeć ten odcinek w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/2343.htm .

Redaktor naczelny gazety egipskiej: Gallowaya popierał Saddam Husajn i Iran

Muhammad Ali Ibrahim, egipski członek parlamentu i redaktor gazety “Al-Gomhouriyya” skrytykował sposób kierowania konwojem i zaatakował Gallowaya osobiście: „Konwój Viva Palestina 3 dotarł wczoraj, 4 stycznia 2010 r., do portu Al-Arish, przed przekazaniem żywności i [zapasów] medycznych, które przywiózł dla Gazy. Ale wrzawa medialna i otaczające go protesty oraz to, co było o nim napisane [w prasie] spowodowały, że wielu myślało, iż Egipt próbuje nie wpuścić konwoju do Gazy, mimo że prawdą jest odwrotność tego.

Przede wszystkim musimy wiedzieć i zrozumieć, kim właściwie jest brytyjski parlamentarzysta George Galloway, który od pewnego czasu organizował ten konwój. Urodził się w 1954 r. i był członkiem parlamentu z ramienia Partii Pracy. Został wyrzucony z parlamentu w 2003 r., kiedy dowiedziono, że otrzymywał fundusze od Saddama Husajna podczas blokady [Iraku] i powrócił do parlamentu po założeniu nowej partii. Niestety, otrzymywał te pieniądze w ramach programu [ONZ] Ropa za Żywność…

Po śmierci Saddama Husajna Galloway otrzymywał pomoc dla konwojów Viva Palestina 1 i 2 z Iranu i nie wiem, czy otrzymał to samo wsparcie dla konwoju nr 3. Podczas pierwszego konwoju, który jechał lądem przez Maroko do Rafah, Iran zaopatrzył Gallowaya w powrotny bilet lotniczy pierwszej klasy z Londynu do każdego z krajów, przez które przejeżdżał konwój, tak że mógł on wracać do [domu] i doglądać swoich interesów. Ponadto [tylko] dwa kanały telewizyjne – kanał irański i Al-Dżazira [także kontrolowana przez Iran] – otrzymały przywilej filmowania konwoju po drodze”.

Galloway próbuje zdyskredytować Egipt

Ibrahim dodał: „Galloway narobił wiele hałasu o pierwszy konwój, który dodarł do Egiptu w marcu ubiegłego roku; stworzył kryzys w próbie pokazania, że Egipt nie dopuszcza do nakarmienia Palestyńczyków – coś co się nigdy nie zdarzyło.

Od momentu opuszczenia Wielkiej Brytanii [z pierwszym konwojem] Galloway dążył do zaszkodzenia Egiptowi i innym krajom arabskim. To, co zdarzyło się w Egipcie przy trzecim konwoju, zdarzyło się już wcześniej, kiedy pierwszy konwój jechał przez Tunezję. [Ten kraj] ustalił trasę [dla konwoju] wzdłuż wybrzeża, ale zignorowali oni instrukcje. Władze Tunezji musiały ich aresztować i ostrzec, że jeśli nie będą trzymali się wyznaczonej trasy, zostaną poproszeni o opuszczenie kraju…

Temu człowiekowi nie tyle chodzi o nakarmienie mieszkańców Gazy, ile o stanie przed kamerami telewizyjnymi i zawstydzanie rządu egipskiego i wypaczanie wizerunku Egiptu. Zrobił przedtem to samo w Libanie, dla Hezbollahu…” [4]

Saudyjski publicysta: Galloway jest odważny – Arabowie stracili męskość

W odróżnieniu od egipskiej krytyki Gallowaya saudyjska gazeta „Al-Watan” opublikowała artykuł chwalący i popierający go. Publicysta Abd Al-Latif Al-Dhuwaihi napisał: „O szlachetny brytyjski parlamentarzysto, dlaczego zgadzasz się na spanie dniami i nocami na chodnikach przejść granicznych i upierasz się przy nadzorowaniu podróży konwoju Viva Palestina z Wielkiej Brytanii przez Francję i Hiszpanię, a potem przez Maroko, Algierię, Tunezję i stamtąd do Egiptu i do Gazy, epicentrum globalnego nieszczęścia? Jak możesz znieść to, co znosisz w celu przygotowania i wyposażenia tego konwoju i uruchomienia go?

Panie Galloway, skąd bierzesz odwagę, by próbować przełamać oblężenie Palestyńczyków, by ignorować decyzje ‘międzynarodowej społeczności’ i ‘rezolucji ONZ’? Dlaczego prowadzisz konwój za konwojem niegdyś, żeby przerwać oblężenie Iraku, a potem żeby przerwać oblężenie Palestyńczyków i innych narodów?

Czy nie drży twoje sumienie, kiedy widzisz izraelskie dzieci śpiące w schronach z powodu palestyńskich operacji męczeńskich? Czy będziesz zadowolony dopiero, kiedy padnie ‘Izrael’, jedyna demokracja na Bliskim Wschodzie? Czy nie współczujesz Izraelczykom, kiedy widzisz rasistowską barierę separacyjną, która nie pozwala izraelskim czołgom na dojście do każdej wioski na Zachodnim Brzegu?…

Dlaczego adoptujesz problem narodów, które ani nie mogą ci dać korzyści, ani ci zaszkodzić i występujesz przeciwko polityce rządu twojego kraju – którego kolonializm jest przyczyną nieszczęścia tych narodów i katastrof [przed jakimi stoją] ich rządy? Czy Wielka Brytania nie ma już żadnych problemów wewnętrznych, że poświęcasz 30 lat swojego życia, by popierać Arabów i muzułmanów oraz opór przeciwko globalnemu syjonizmowi?

Dlaczego nie zostawisz Palestyńczyków, by sami radzili sobie ze swoimi problemami? Czy nie mają oni władzy narodowej ustanowionej zgodnie z porozumieniami z Oslo? Czy Palestyńczycy nie mają [poparcia] arabskiego i jeszcze większego [poparcia] islamskiego [i czy kraje arabskie i muzułmańskie] razem z przyjaznymi im krajami nie stanowią większości w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ?

Panie Galloway, dlaczego chcesz zawstydzić nas, Arabów, we naszych oczach, swoją postawą poparcia dla narodu palestyńskiego?… Dlaczego upierasz się przy przypominaniu nam o naszej arabskiej męskości, arabskiej potędze i arabskiej dumie? Dlaczego upierasz się przy przywracaniu nam sumienia, które wysłaliśmy na wakacje zgodnie ze sfałszowanym świadectwem lekarskim z [porozumień] w Oslo i [porozumień], które po nich nastąpiły? Dlaczego upierasz się przy przypominaniu nam o przestępstwach dokonanych przeciwko Gazie i Libanowi, za każdym razem, kiedy zapominamy, albo udajemy, żeśmy zapomnieli o tych widokach?

Panie Galloway, wiele razy wzywałeś kraje arabskie do zrealizowania arabskiego planu zjednoczenia… Panie Galloway, proszę nam powiedzieć, czy [w rzeczywistości] jesteś Arabem ukrytym za zielonymi oczyma? Do jakiego arabskiego plemienia należysz”[5] .


[1] Konwój Viva Palestina 2 przybył do Gazy w marcu 2009 r., w towarzystwie setek działaczy politycznych zaznaczających solidarność z narodem palestyńskim. Przywiózł rządowi Hamasu pieniądze i wyposażenie, włącznie z generatorami elektryczności, ambulansami, wozami pożarnymi, żywnością, lekami, wyposażeniem medycznym i tak dalej.

[2] “Al-Gomhouriyya” (Egipt), 9 stycznia 2010.

[3] Fragmenty tego wywiadu można zobaczyć na MEMRI TV Clip No. 2343, „British MP George Galloway: Britain Should Review Its Relations with the Dictatorship of Egypt,” 8-12 stycznia 2010, http://www.memritv.org/clip/en/2343.htm .

[4] “Al-Gomhouriyya(Egipt), 5 stycznia 2010.

[5] “Al-Watan” (Arabia Saudyjska), 1 stycznia 2010.