Wiele znanych osobistości w Iranie, zarówno z obozu pragmatycznego, jak ideologicznego, chwaliło działania Iranu w następstwie pojmania 12 stycznia 2016 r. przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej Iranu dziesięciu marynarzy amerykańskich w dwóch małych łodziach, którzy zabłądzili na irańskie wody terytorialne. Według nich, Iran zachowywał się z honorem podczas incydentu i wydarzeń, które nastąpiły potem oraz rozwiązał sytuację szybko przy pomocy dialogu z powodu swojej troski o bezpieczeństwo Zatoki.

Jest prawdopodobne, że Teheran postanowił uwolnić marynarzy, żeby nie przeszkodzić USA w zniesieniu sankcji jako część JCPOA, co miało odbyć się kilka dni później oraz by poprawić negatywny odbiór Iranu w międzynarodowej opinii publicznej w wyniku spalenia 2 stycznia 2016 r. ambasady saudyjskiej w Teheranie i konsulatu saudyjskiego w Maszhad [1].

Niemniej, natychmiast po uwolnieniu marynarzy, IRGC opublikował wideo z filmami pokazującymi upokorzenie marynarzy amerykańskich, pokazując ich na klęczkach z rękami na głowie i przepraszających za wkroczenie na wody irańskie. Zastępca dowódcy IRGC, Hossein Salami, powiedział także, że żołnierze płakali, kiedy zostali pojmani. Dowódca Basidż, Mohammad Reza Nakdi, rozgniewany na podkreślanie przez media i przedstawicieli obozu pragmatycznego wyrazów wdzięczności administracji USA wobec Iranu za szybkie uwolnienie marynarzy, ostrzegł USA, by uważały na potęgę Iranu, a inni wydawali podobne ostrzeżenia wobec Arabii Saudyjskiej.

Poniżej podajemy najważniejsze reakcje w Iranie na pojmanie marynarzy amerykańskich i ich uwolnienie 12 godzin później, wraz z szeregiem karykatur z witryn internetowych związanych z obozem ideologicznym:.

Funkcjonariusze obozu ideologicznego szydzą z USA i ostrzegają

Zastępca dowódcy IRGC: marynarze amerykańscy płakali po pojmaniu

16 stycznia 2016 r. zastępca dowódcy IRGC, Hossein Salami, rozwodził się nad pojmaniem marynarzy i ich reakcjami: „Po II wojnie światowej żadnemu krajowi nie udało się aresztować żołnierzy amerykańskich. Po tym jednak, jak [kilku z nich] weszło na nasze wody terytorialne, irańska mała łódź, choć z nieliczną [załogą], z powodzeniem otoczyła ich jak orły. Tych 10 marynarzy pochyliło głowy w poddaniu się pięciu lub sześciu młodym członkom IRGC.

USA mają lotniskowce z 60 myśliwcami i 5-tysięczną załogą. Ale [po pojmaniu marynarzy] wpadli w tarapaty i bez przerwy latali samolotami, i słyszeliśmy, jak drżał głos supermocarstwa.

Wtedy [nasza] łódź szybko osłoniła Wyspę Farsi [gdzie marynarze zostali pojmani] i powiedziała [Amerykanom], że jeśli zrobią najmniejszy niewłaściwy krok, Iran zareaguje ze zdecydowaniem.

Po tym usłyszeliśmy błagania ich przedstawicieli politycznych, którzy dzwonili i prosili, byśmy uwolnili ich marynarzy. Zbadaliśmy [sprawę] i doszliśmy do wniosku, że ci marynarze naruszyli irańskie wody terytorialne przypadkiem.

Po ich pojmaniu, ci uzbrojeni bandyci zaczęli płakać, ale współczucie żołnierzy IRGC uspokoiło ich. Przedstawiciele Ameryki przeprosili i pokornie uznali naszą potęgę. Ponieważ zrozumieliśmy, że ci uzbrojeni marynarze weszli na wody terytorialne Iranu przypadkowo, uwolniliśmy ich, a nawet oddaliśmy im ich broń” [2].





„Mądrzy marynarze! Schwytanie tych uzbrojonych bandytów jest upokorzeniem dla Ameryki i dla tych, którzy niedawno przybyli do regionu. (Źródło:Tasnimnews.com, 16 stycznia 2016)

Dowódca marynarki IRGC, Ali Fadavi, podkreślił, że sekretarza stanu USA, John Kerry, żądał uwolnienia marynarzy w rozmowie telefonicznej z irańskim ministrem spraw zagranicznych, Dżawadem Zarifem, ale “Zarif przyjął twarde stanowisko i żądał przeprosin za ten incydent” [3].

W wypowiedzi z 13 stycznia IRGC podkreślił także, że marynarze zostali uwolnieni “po tym, jak USA przeprosiły i obiecały, że pomyłka się nie powtórzy” [4]. Należy jednak zauważyć, że wiceprezydent USA, Joe Biden, powiedział tego samego dnia: “Nie było żadnych przeprosin i nie ma za co przepraszać” [5].

Szef sztabu irańskich sił zbrojnych, Hassan Firouzabadi, powiedział, że miał nadzieję, iż “incydent z wtargnięciem łodzi będzie nauczką dla Kongresu amerykańskiego, który stawia Iranowi przeszkody” [6].





„Żadne słowa nie są potrzebne”.(Źródło: Javanonline.ir, 13 stycznia 2016)

Sekretarz Irańskiej Rady Celowości, Mohsen Rezaei, powiedział, że zarówno Saudyjczycy, jak Amerykanie muszą wyciągnąć naukę z tego incydentu i ostrzegł ich, że nie powinni „igrać z ogniem”: „Armia supermocarstwa dostała się w ręce naszych sił IRGC spokojnie. To pokazało potencjał sił irańskich.

Nowoczesne łodzie amerykańskie są zaprojektowane do przeciwstawienia sie szybkim łodziom IRGC. Nasi bracia użyli taktyki do otoczenia łodzi amerykańskich. Amerykanie nie mieli wyboru poza poddaniem się nam.

Zarif powinien powiedzieć Amerykanom, że musza stosować się do standardów wojskowych.

Żołnierze amerykańscy byli spokojni wobec IRGC, bo armie świata boją się nawet imienia IRGC. Zdjęcia pokazują, że nawet amerykańscy żołnierze nie wierzą fałszywej propagandzie amerykańskiej – inaczej nie byliby spokojni.

Gdyby łodzie amerykańskie zaatakowały naszą wyspę, działalibyśmy inaczej. Ale kiedy oni zrozumieli swoja pomyłkę, traktowaliśmy ich po ludzku.

Potyczka IRGC [z Amerykanami] wysyła szereg sygnałów. Pierwszy sygnał, do krajów regionu, brzmi, że nie powinni igrać z ogniem. Wszyscy widzieli, że Iran potrafi z łatwością zatrzymać łodzie najnowocześniejszych i największych armii świata i że uwalnia je [z pozycji] siły.

Naszym sygnałem dla Arabii Saudyjskiej jest, żeby nie wpadła na złą drogę. Powinna wiedzieć, że potężny Iran jest tuż nad jej uchem [tj. bardzo blisko].

Ameryka musi wiedzieć, ze Iran jest krajem, który zareagował na zbrojnych Amerykanów w sposób moralny, ponieważ [Iran] jest u szczytu swojej potęgi. Nasz sygnał dla Ameryki jest bardzo ważny dla przyszłości Iranu, ponieważ Ameryka nie wyciąga nauki ze swoich lekcji i chce iść od jednych sankcji do drugich” [7].



„GPS, gdzie jesteśmy? Gdzie właściwie jesteśmy?” (źródło: Farsnews.com, 13 stycznia 2016)

14 stycznia dowódca Basidż, Nakdi, napadł na obóz pragmatyczny za podkreślanie wdzięczności sekretarza stanu USA, Johna Kerry’ego wobec Iranu za szybkie uwolnienie marynarzy. Powiedział: „Niestety, po tym jak marynarze amerykańscy klęczeli i trzymali ręce za głowami w poddaniu się, niektóre media w Iranie zamiast podkreślać potęgę naszych żołnierzy, zauważyli, że amerykański minister spraw zagranicznych podziękował Iranowi. Te media chcą przedstawić wroga jako racjonalnego. Ale tak nie jest. W rzeczywistości [Kerry] popełnił błąd, ośmielając się wyrażać wdzięczność, a jego żołnierze popełnili błąd, odważając się na przybycie do Zatoki Perskiej” [8].

[Drugą część tego opracowania można przeczytać po angielsku tutaj:

http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/0/8963.htm ]



Zdjęcia pojmanych marynarzy (Źródło: ISNA, Iran, 14 stycznia 2016)


Przypisy (nie spolszczone):


[1] See MEMRI Inquiry & Analysis No. 1215, Unprecedented Tension Between Saudi Arabia, Iran Following Execution Of Shi’ite Cleric Nimr Al-Nimr, January 4, 2016; MEMRI Special Dispatch No.6252, Iranian Intellectual On JCPOA: The End Of 'Death To America,’ January 8, 2016.

[2] Sephanews.ir, January 16, 2016.

[3] Tasnimnews.com, January 13, 2016.

[4] Tasnimnews.com, January 13, 2016.

[5] Twitter.com/abasinfo, January 13, 2016.

[6] Twitter.com/abasinfo, January 13, 2016.

[7] Farsnews.com, January 14, 2016.

[8] ISNA (Iran), January 14, 2016.


Visit the MEMRI site in Polish: http://www2.memri.org/polish/

If you wish to reply, please send your email to memri@memrieurope.org .