W sytuacji trwających w ostatnich miesiącach publicznych protestów w Iranie przeciwko przywódcom reżimu Rewolucji Islamskiej w sprawie ich działań gospodarczych i politycznych, reżim nasilił kontrolę społeczeństwa i wzmocnił próby zapobieżenia wpływom kulturowym Zachodu, które, jak mówi, zagrażają wartościom rewolucji. Reżim irański uważa Internet za zachodniego agenta, który podważa reżim, więc zarówno ogranicza go, jak stara się uzyskać nadzór i kontrolę nad tym, do czego mogą dotrzeć użytkownicy[1].
Niniejsze opracowanie jest pierwsze w serii na temat publicznej krytyki reżimu w Iranie w świetle prób narzucenia surowych kodeksów społecznego i kulturowego zachowania w duchu islamskiej rewolucji, szczególnie na młodsze pokolenie, oraz w świetle polityki reżimu surowego egzekwowania tego i ostrych kar na łamiących je. Część pierwsza skupia się na krytyce prawa, które zakazuje używania VPN, by zyskać dostęp do mediów społecznościowych.
15lipca 2018 r. Abdolsamad Choramabadi, zastępca prokuratora generalnego ds. Internetu w Iranie, powiedział, że według danych aktualnych za lipiec 2018 r. około 30 milionów Irańczyków używa VNP, by mieć dostęp do Hotgram i Telegram Gold w celu obejścia blokady tych usług nałożonej przez reżim. Powiedział, że używanie VPN łamie reguły Najwyższej Rady Cybeprzestrzeni i że reżim wkrótce je zablokuje[2].
8 lipca 2018 r. strona internetowa Asriran.com, która jest związana z pragmatycznymi kręgami w Iranie, opublikowała artykuł krytykujący politykę blokowania stron internetowych i mediów społecznościowych, szczególnie szyfrowanego komunikatora Telegram, który jest najpopularniejszą aplikacja komunikacyjna w Iranie. W artykule skupiono się na nowym prawie zakazującym używania VNP – które pozwalają użytkownikom na obejście blokowania i ukrywają tożsamość użytkownika – podkreślając, że prawo, które jest sprzeczne z zaakceptowanymi w społeczeństwie normami, będzie łamane przez większość. Jako przykład podano zakaz anten satelitarnych, który, jak napisano, jest łamany przez 70% społeczeństwa.
Poniżej podajemy główne tezy artykułu:
Irańska witryna internetowa: Jeśli chcą egzekwować prawa zakazujące anten satelitarnych i VPN, to będą musieli aresztować i sądzić miliony Irańczyków; to nie jest ani realne, ani rozsądne
Niedawno temu wymiar prawny w irańskiej prowincji zakazał używania VPN i powiedzieli, że każdy, kto używa Telegram via VPN będzie ukarany. Członek Madżlisu z Teheranu, Mahmoud Sadeqi, który, nawiasem mówiąc, jest prawnikiem, wskazał, że prawo nie obejmuje żadnych konkretnych przeszkód używania VPN.
W tym artykule nie chodzi o zdecydowanie między dwiema opiniami – czy używanie VPN jest wykroczeniem, czy nie – ale o coś ważniejszego… Mówi się, że prawo jest jak ubiór. Ubiór człowieka nie powinien być tak ciasny, by go ranił, przeszkadzał w chodzeniu, zakłócał wygodę lub wreszcie podarł się. Ubiór nie powinien także być tak luźny, że nie da się go nosić lub że spada [z człowieka].
Tak samo jak ubiór jest dopasowany do wymiarów i rozmiarów ciała, także prawo musi być uchwalane i wprowadzane w życie według zachowań i norm społeczeństwa. Zatem, jeśli widzisz, że większość społeczeństwa działa zgodnie z jakąś konkretną normą, ale prawo zakazuje [tego zachowania], wiesz, że ustawodawca „skroił” ubiór bez wzięcia pod uwagę wymiarów społeczeństwa. Takie prawo zada ludziom cierpienie i w ostatecznym rachunku będzie łamane.
Istotnym przykładem tego jest prawo zakazujące anten satelitarnych. Dzisiaj, wszędzie na świecie, a także w Iranie, tych anten używa się powszechnie, by odbierać tysiące kanałów telewizyjnych. W Iranie około 70% społeczeństwa używa ich.
Oczywiście nie da się bronić [sytuacji], kiedy istnieje taka olbrzymia przepaść między prawem, tak jak jest napisane, a rzeczywistością społeczną: z jednej strony dręczy to ludzi (policja czasami zabiera anteny satelitarne w uporządkowany lub nieuporządkowany sposób); z drugiej strony, prawo jest łamane (ludzie używają anten satelitarnych)… Mimo że minęło niemal 25 lat od kiedy to prawo zostało uchwalone, spojrzenie na dachy domów milionów Irańczyków pokazuje rozmiary, do jakich to prawo, które nie bierze pod uwagę [potrzeb] społeczeństwa, jest w rzeczywistości wprowadzone w życie!
Usuwanie nielegalnych anten satelitarnych (Źródło: Asriran.com, 8 lipca 2018)
Prawo definiuje użycie, przekazywanie, posiadanie, naprawianie i instalację [anten] satelitarnych jako przestępstwo i ustala grzywny dla przestępców – a więc teraz, kiedy czytasz o tym, albo [sam] łamiesz prawo, albo żyjesz wśród 50 do 60 milionów przestępców!
Sprawa używania VPN jest taka sama. Kiedy strony internetowe i media społecznościowe zaakceptowane przez społeczeństwo, zostają zablokowane w jakiegokolwiek powodu, a używanie VPN jest zablokowane i zakazane, wyraźnie ubiór jest zbyt ciasny dla społeczeństwa i tylko się podrze, kiedy liczba „przestępców” w społeczeństwie będzie ciągle wzrastać!
Jeśli oni chcą narzucić te dwa prawa (zakazanie anten satelitarnych i zakazanie VPN), będą musieli aresztować i ścigać sądownie dziesiątki milionów Irańczyków. To nie jest ani realne, ani rozsądne.
„Zlikwidujcie filtrowanie” – tj., przestańcie blokować (Źródło: Asriran.com, 8 lipca 2018)
Dlatego pilnie potrzeba dzisiaj w Iranie zamiany prawa zgodnie z zaakceptowanymi potrzebami i normami społeczeństwa. Jak długo ustawodawcy uchwalają prawa w czterech ścianach Madżlisu, depcząc równocześnie społeczeństwo i wymagają od gałęzi wykonawczej i sądowniczej egzekwowania tego prawa, ubiór prawa nie będzie pasował do społeczeństwa. Czołowymi wynikami będzie desakralizacja zasad prawa i normalizacja łamania prawa.
[1] See MEMRI Inquiry and Analysis No. 1370, The Popular Uprising In Iran 2017-2018: Lessons Learned By The Regime, January 17, 2018.
[2] Tasnim (Iran), July 15, 2018.
[3] Asriran.com, July 8, 2018