W artykule w saudyjskiej gazecie “Al-Riyadh”, zatytułowanym “Szwajcarska tajemnica”, Fahd Amr Al-Ahmadi twierdził, że tradycyjna neutralność Szwajcarii jest częścią spisku żydowskiego, żeby wzniecać wojny i kontrolować bogactwo świata poprzez banki tego kraju. Zanotował on, że jest to w zgodzie z Protokołami mędrców Syjonu.

Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu[1] :

W Europie były dziesiątki brutalnych wojen. Napoleon i Hitler najechali na większość kontynentu, a dwie wojny światowe spaliły większość krajów. Niemniej nikt nie zaatakował Szwajcarii, która od 500 lat pozostaje oazą pokoju w sercu płonącego piekła.

W tych dniach świat jednoczy się w sojuszach ekonomicznych, politycznych i militarnych. Niemniej Szwajcaria odmawia przyłączenia się do międzynarodowych sojuszy lub organizacji, włącznie z UE i ONZ (sic)[2] .

Ta izolacja i całkowita neutralność natychmiast przywodzi na myśl Protokoły mędrców Syjonu, które omawiają „bezpieczne schronienie”, gdzie bogactwo [Żydów] może być strzeżone przeciwko wojnom, które sami wywołują. Działają oni [na rzecz] skoncentrowania bogactwa świata [w tym „bezpiecznym schronieniu”], żeby stało się ich smakowitą częścią [bogactwa świata], kiedy dotkną świat rewolucją [którą planują].

W książce Pawns in the Game, William Guy Carr omawia rolę Żydów w dojściu do władzy Napoleona i Hitlera oraz ich wysiłki, by zapobiec atakowi na Szwajcarię. W książce Secret World Government, Cherep[-Spiridovich] wyjaśnia, jak żydostwo światowe usunęło Szwajcarię ze swoich planów siania anarchii i wojen, żeby chronić tam swoje pieniądze. Tak więc Szwajcaria zyskała reputację bezpiecznego schronienia, gdzie da się gromadzić bogactwo gojów…

Chociaż wiem, że ta hipoteza wydaje się wydumana, rzeczywistość systematycznie ją popiera. Szwajcaria jest wybieranym miejsce dla szmuglowanego bogactwa i była nim od XVI wieku. Przez 400 lat gromadziły się tam bogactwa, włącznie z anonimowymi rachunkami, skradzionymi funduszami i kapitałem, którego już nikt nie żąda. Główną atrakcją Szwajcarii jest [jej] neutralność i tajność. Szwajcarzy przyjęli zasadę neutralności w 1515 r., po miażdżącej porażce z rąk armii francuskiej… Sprzeciwiają się jakiemukolwiek odchyleniu od tej zasady i nawet sprzeciwiają się wyrażaniu jakiejkolwiek opinii lub solidarności z [jakąś sprawą].

Na przykład, czy słyszeliście kiedykolwiek o stanowisku Szwajcarii wobec inwazji na Irak, oblężenia Gazy lub zamachów bombowych w Nowym Jorku? Nawet teraz Szwajcaria odmawia dołączenia do ONZ, UE lub NATO. Ani też nie podpisała żadnego porozumienia o ekstradycji lub wymianie informacji o bezpieczeństwie z jakimkolwiek krajem (czyniąc z niej raj dla tyranów trzeciego świata). Najdziwniejszą jednak rzeczą ze wszystkich jest to, że Szwajcaria nie ma armii zdolnej do rozpoczęcia konfliktu z innymi [krajami] – a tylko obronę cywilną i wiele paktów o „nieagresji”!!

Jeśli chodzi o korzyści ekonomiczne, które przyczyniły się do zbudowania reputacji Szwajcarii jako bezpiecznego schronienia, jest to kwestia ostrych praw dotyczących tajemnicy bankowej. Szwajcarskie prawo zabrania pokazywania lub ujawniania jakiejkolwiek informacji bankowej z jakiegokolwiek powodu. Podobnie, przez ponad 200 lat banki szwajcarskie używały systemu kodowania, które nie dopuszcza nawet urzędników bankowych do informacji o tożsamości posiadaczy rachunków. Co najważniejsze, klient może deponować swój majątek pod pseudonimem lub tajnym numerem nieznanym nikomu poza nim samym. Jeśli dodamy do tego pięć wieków niezawodności i profesjonalizmu banków, możemy zrozumieć, jak Szwajcaria stała się schronieniem dla bogaczy, tyranów i złodziei z całego świata.

Rozważmy teraz wyniki tego wszystkiego przez [ostatnich] 500 lat:

Neutralność i tajność [nie tylko] czynią Szwajcarię unikatową, ale także zapewniają, że to bogactwo pozostanie w Szwajcarii na zawsze. Kiedy klient lub tyran umiera, jak Saddam Husajn lub szach Iranu, tajemnica bankowa Szwajcarii i umyślna neutralność nie pozwalają na zwrot rachunku bankowego [legalnym spadkobiercom] pierwotnego właściciela… Na przykład, do dnia dzisiejszego zapomniany majątek niemieckich oficerów zabitych podczas drugiej wojny światowej pozostaje w Szwajcarii. Do dnia dzisiejszego ta sama szwajcarska wyjątkowość [neutralności i tajności] nie pozwala na zwrot milionów skradzionych przez filipińskiego [prezydenta Ferdinanda] Marcosa, prezydenta Zaire [Mobutu] Sese Seko] nigeryjskiego [prezydenta Sani] Abacha i przez przywódców wojskowych zamachów stanu w świecie arabskim i Ameryce Południowej.

Ten anonimowy i zapomniany kapitał stanowi teraz dużą część ekonomicznego bogactwa Szwajcarii, w wyniku którego obywatel szwajcarski cieszy się wysokim standardem życia, z komfortem i ułatwieniami.

Pozostaje tylko wskazanie na jedno niezwykłe wydarzenie, które może naświetlić związki między organizacjami syjonistycznymi a szwajcarskim aparatem bankowym. Pod naciskiem amerykańsko-żydowskiego lobby Szwajcaria przyznała, po raz pierwszy, istnienie anonimowych rachunków należących do Żydów zabitych w drugiej wojnie światowej. Dziesięć lat temu zgodziła się nie tylko zwrócić pieniądze [legalnym spadkobiercom], ale także [zapłacić] odsetki narosłe od 1940 r. [Wywołuje to] równoległe pytanie: [jaki] majątek należący do nie-Żydów leży zapomniany w bankach szwajcarskich i jakie odsetki narosły do niego?

Odpowiedzi można znaleźć w szóstym i piętnastym protokole [Protokołów] mędrców Syjonu.


[1] “Al-Riyadh” (Arabia Saudyjska), 4 września 2011.

[2] Szwajcaria wstąpiła do ONZ-u w 2002 r.