Niniejszy raport jest przedstawieniem przeglądu stanowiska egipskiego Bractwa Muzułmańskiego, wyrażanego przez jego najwyższego przewodnika Muhammada Badiego od czasu jego nominacji w styczniu 2010 r. i wyłożonego w proponowanej platformie politycznej, która została naszkicowana w epoce poprzednika Badiego, Muhammada Mahdiego Akefa i wydostała się do mediów w sierpniu 2007 r. Tłumaczenia pochodzą z raportów publikowanych przez MEMRI w ostatnich latach [1] .

Badi: USA są na krawędzi upadku

W piątkowym kazaniu we wrześniu 2010 r. Badi powiedział, że USA już stoją na progu upadku i wkrótce upadną, jak inne niemoralne społeczeństwa przed nimi: „Związek Radziecki rozpadł się dramatycznie, ale czynniki, które doprowadzą do upadku USA są dużo potężniejsze niż te, które doprowadziły do upadku imperium sowieckiego – bowiem naród, który nie broni wartości moralnych i ludzkich, nie może przewodzić ludzkości i jego bogactwo na nic mu się nie zda, kiedy Allah powie to, co ma do powiedzenia, jak to zdarzyło się z [potężnymi] narodami w przeszłości. USA przeżywają teraz początek swojego końca i kierują się ku upadkowi…”

W tym samym kazaniu Badi powiedział, że muzułmanie wkrótce wyłonią się, zwycięzcy nad swoimi wrogami, jak jest obiecane przez Allaha w Koranie: „Allah powiedział: “Niebawem to zbiorowisko będzie rozbite i oni odwrócą się plecami” [Koran 54:45]. Ten werset jest obietnicą dla wiernych, że pokonają swoich wrogów i [że wrogowie] wycofają się. Towarzysze Proroka otrzymali tę obietnicę koraniczną w Mekce, kiedy byli słabi… i nieco ponad dziewięć lat po Hijra Allah spełnił swoją obietnicę w Bitwie o Badr… Czy możemy porównać to do tego, co stało się w Gazie? ”

Wezwał muzułmanów do zjednoczenia się przeciwko wrogom, których “ucisku i tyranii” nie muszą się obawiać: „Dzisiaj widzimy, jak bardzo naród [muzułmański] potrzebuje jedności… O narodzie muzułmański, zjednocz się! O synowie Palestyny, zjednoczcie się, wszyscy, w obliczu wrogów, którzy spiskują przeciwko wam, i wiedzcie, że Allah jest najlepszym spiskowcem i że poprzez Niego zatriumfujecie. [Wiedzcie, że] islam jest zdolny do przeciwstawienia się opresji i tyranii… Wynik takiej konfrontacji jest z góry ustalony przez Allaha.” [2]

W kazaniu w marcu 2010 r. Badi powiedział, że Allah w Koranie obiecał zniszczyć narody winne “ucisku, agresji i tyranii”: „Allah mówi o zniszczeniu narodów z powodu ich ucisku, agresji i tyranii: “I odcięty został ostatni z ludzi, którzy byli niesprawiedliwi. Chwała niech będzie Bogu, Panu światów!” [Koran 6:45]; „Wytraciliśmy mieszkańców tych oto miast, kiedy czynili niesprawiedliwość, i wyznaczyliśmy termin ich zguby” [Koran 18:59]…” [3]

Badi: Dżihad – jedyna droga do przywrócenia muzułmańskiej Ummah do jej dawnej chwały

Badi wielokrotnie wzywał przywódców muzułmańskich do zachęcania i popierania dżihadu, który uważa za obowiązek spoczywający na muzułmanach i jedyną drogę do przywrócenia muzułmańskiej ummah do jej dawnej chwały. W cotygodniowym kazaniu piątkowym w kwietniu 2010 r. powiedział: „Muzułmańscy przywódcy, islam, do którego należycie, opowiada się za dżihadem jako jedynym środkiem doprowadzenia do porządku sytuacji Ummah, jak powiada Allah: „O wy, którzy wierzycie! Dlaczegoż, kiedy wam mówią: ‘Ruszajcie na drogę Boga!’ – tak ciążycie ku ziemi? Czy podoba wam się bardziej życie tego świata, czy życie ostateczne?” [Koran 9:38] Nasze odrodzenie, majestat i chwała zależą od powrotu do prawości, którą można osiągnąć tylko przez opór i popieranie oporu w każdy sposób – pieniędzmi, bronią, informacją i samo[poświęceniem]…” [4]

Badi wzywa ludy muzułmańskie do prowadzenia dżihadu w każdy sposób, w jaki potrafią, czy to przez osobiste samopoświęcenie, czy przez kontrybucje. Na przykład we wspomnianym powyżej kazaniu z marca 2010 r., powiedział: „Naród nie może żyć, państwo nie może istnieć, praw nie można chronić, ziemi, własności i pieniędzy nie można zachować inaczej niż przez dżihad dla Allaha. [Dlatego] ‘bądźcie gorliwi w walce za sprawę Boga gorliwością, na jaką On zasługuje!’ [Koran 22:78]… Naszym jedynym sposobem odparcia brutalnego ataku na naszą ziemię i przywrócenia naszego honoru i chwały jest poświęcenie naszych dusz, naszych pieniędzy, naszego czasu i naszego życia i wszystkiego innego na rzecz naszej szlachetnej sprawy”. [5]

W tym samym kazaniu Badi odrzucił nazywanie dżihadu terroryzmem, twierdząc, że dżihad jest uprawniony i nazywając terroryzmem okupację ziemi przez obce element: “nie wolno porównywać dżihadu do terroru. Dżihad oznacza poświecenia w celu przywrócenia tego, co zostało skradzione, obrony własności, wyrzucenia okupanta i uczynienie słowa Allaha nadrzędnym, podczas gdy terror to okupowanie ziemi kogoś innego…” [6]

We wspomnianym powyżej kazaniu we wrześniu 2010 r. Badi powiedział: “Dzisiaj muzułmanie rozpaczliwie potrzebują mentalności honoru i narzędzi władzy, [co umożliwi im] przeciwstawienie się globalnemu syjonizmowi. [Ten ruch] nie zna niczego poza językiem siły, więc [muzułmanie] muszą na żelazo odpowiedzieć żelazem i siać [jeszcze potężniejsze] burze. Najważniejsze, że muszą zrozumieć, iż poprawa i zmiana, o które stara się naród [muzułmański], mogą być osiągnięte tylko przez dżihad i poświęcenie, i przez wychowanie pokolenia dżihadystów, którzy dążą do śmierci tak jak wrogowie dążą do życia.” [7]

„Jest waszym obowiązkiem zatrzymanie tych absurdalnych negocjacji, czy to bezpośrednich, czy pośrednich, i poparcie wszystkich form oporu, żeby wyzwolić każdy okupowany kawałek ziemi w Palestynie, Iraku, Afganistanie i wszystkich [innych] częściach świata muzułmańskiego. Źródłem waszej władzy, jak zgodzili się wszyscy uczeni religijni, są Koran i Sunna, nie zaś rezolucje ONZ lub dyktaty syjonistów i Amerykanów. To można osiągnąć, jeśli ogłosicie sprawę palestyńską i sprawy [innych] okupowanych narodów islamskich waszą najwyższą troską. Musicie wspierać wasze wolne ludy i ich rozmaite instytucje w ich wielokrotnych wezwaniach do bojkotu, do zakończenia normalizacji i do poparcia oporu i jego przedstawicieli… Musicie unieważnić wszystkie porozumienia o kapitulacji… szczególnie Porozumienia z Camp David… które są sprzeczne z konstytucją egipską i rezolucjami ONZ i dlatego nie obowiązują najwyższych funkcjonariuszy egipskich…” [8]

Badi: Koran jest konstytucją

W kazaniu z 23 września 2010 r. Badi powiedział:

„Szlachetny Koran, jest konstytucją, która ustanawia prawa islamu. Jest fontanną wszystkich cnót i mądrości w sercach wiernych i jest najlepszym [sposobem] dla wiernych do zbliżenia się Allaha… Święty Koran obejmuje wszystkie założenia wiary, prawa oddawania czci, zasady dobra publicznego [1] pojęcia prawne [dotyczące] tego świata, włącznie z obowiązkami i zakazami, i są one z korzyścią dla całej ludzkości, bez rozróżniania religii, koloru [skóry], płci, statusu [społecznego] i języka…”

Badi dodał, że założyciel Bractwa Muzułmańskiego Hassan Al-Bana uważał za obowiązek muzułmanów ustanowienie Koranu jako podstawy dla praw tego świata i do wprowadzenia tych praw w życie. Al-Bana, powiedział Badi, wierzył, że „Bractwo Muzułmańskie… [musi] wzywać społeczeństwo do słuchania dekretów [Koranu] i dołączenia do nich w osiąganiu tego celu, który jest najwznioślejszym celem muzułmanin [ma] w życiu, a więc Koran może słusznie stać się naszą konstytucją i konstytucją całej muzułmańskiej ummah…”

Badi dodał, że Koran musi nadal być sposobem życia każdego muzułmanina i jego rodziny, i że na poziomie państwa kraje, których oficjalną religią jest islam, muszą ustanowić Koran jako “podstawę konstytucji i pierwsze źródło ustawodawstwa, miarę sprawiedliwości w salach sądowych i jeden z podstaw programów [szkolnych] na wszystkich poziomach [edukacji]… Wszystkie paragrafy konstytucji, na które nie pozwala islam i jego zasady, muszą zostać usunięte…” [9]

Dyskusje egipskiego Bractwa Muzułmańskiego o platformie politycznej

W styczniu 2007 r. poprzednik Badiego, były najwyższy przewodnik egipskiego Bractwa Muzułmańskiego Muhammad Mahdi Akef oświadczył, że po raz pierwszy w swojej historii ruch Bractwa Muzułmańskiego opublikuje swoją platformę polityczną. Od tego czasu oficjalna platforma nie została ogłoszona [10] , ale propozycja takiej platformy – wysłana została do około 50 egipskich intelektualistów tego ruchu do recenzji – przedostała się do mediów w sierpniu 2007 r. [11]

Poniżej przedstawiamy tłumaczenie tej platform z tekstu, który ukazał się na witrynie internetowej Islam Online:

Prezydentowi i władzy ustawodawczej będzie doradzać Najwyższa Rada Duchownych

Religijny charakter państwa jest kwestią obszernie omawianą w platformie. Propozycja stwierdza: „Przedstawiamy ten plan reform wszystkim sektorom narodu egipskiego… zgodnie z konstytucją i z [zasadami] wolności słowa, opinii i myśli oraz zgodnie z drugim artykułem konstytucji, który stwierdza, że islam jest oficjalną religią państwową i że islamski szariat jest głównym źródłem prawodawstwa… [s. 5]. Państwo islamskie jest z samej swojej natury państwem obywatelskim, ponieważ mianowania na urzędy [publiczne] dokonywane są na podstawie kwalifikacji, doświadczenia i ekspertyzy, podczas gdy [osoby] na stanowiska polityczne są wybierane przez ludzi… [s. 14]”

W projekcie platform czytamy następnie: “Władza szariatu będzie realizowana w sposób, który dostosowuje się do [woli] narodu dzięki większości parlamentarnej wybranej w wolnych, czystych i przejrzystych [wyborach]. Władza ustawodawcza musi konsultować się z Najwyższą Radą Duchownych, która także będzie w sposób wolny i bezpośredni wybierana spomiędzy duchownych i będzie całkowicie niezależna od władzy wykonawczej – proceduralnie, finansowo i administracyjnie. Będą ją wspierały neutralne i wiarygodne komitety i doradcy, posiadający wiedzę i doświadczenie, także w naukach świeckich. [Obowiązek konsultacji z Najwyższą Radą Duchownych] będzie się także stosował do prezydenta, kiedy zechce on wprowadzić w życie decyzje oparte na prawie i pod nieobecność władzy ustawodawczej. W tych okolicznościach decyzja Najwyższej Rady Duchownych będzie ostateczna i będzie najlepiej służyła interesom społeczeństwa.

W wypadku kontrowersyjnych [kwestii], które nie są jednoznacznie [rozstrzygnięte] przez prawa szariatu oparte bezpośrednio na wyraźnych i właściwych tekstach [z Koranu lub hadisów], ostateczna decyzja będzie podejmowana przez władzę ustawodawczą. Takie decyzje, jeśli zostaną [zaaprobowane] przez absolutną większość ciała ustawodawczego, będą obowiązujące, nawet jeśli są sprzeczne z opinią Najwyższej Rady Duchownych. W takich wypadkach, zanim ciało ustawodawcze podejmie ostateczna decyzję, musi zwrócić się do [Najwyższej Rady Duchownych] i przedstawić swoje stanowisko, które jego zdaniem lepiej służy interesom społeczeństwa.

Kryteria wyboru członków Najwyższej Rady Duchownych oraz standardy, jakie muszą oni spełniać, będą określone przez prawo… [s. 10]”

Nie-muzułmanie są wykluczeni z prezydentury

Inny paragraf, który wywołał krytykę, dotyczy traktowania nie-muzułmańskiej populacji Egiptu. Projekt stwierdza: „Państwo jest oparte na zasadzie obywatelstwa. Egipt jest państwem wszystkich tych, którzy mają obywatelstwo egipskie, którzy według prawa mają równe prawa i obowiązki zgodnie z zasadami równości i równości szans… [s. 12] Zasady równości i równości szans są zasadnicze w uzyskaniu sprawiedliwości i w pogłębieniu [poczucia] przynależności do ojczyzny; mogą być realizowane przez unikanie dyskryminacji tak w prawach, jak w obowiązkach, na podstawie religii, płci i rasy oraz przez przyznanie wszystkim obywatelom [równej] możliwości wyrażania opinii; stawania [do wyborów z ramienia] organizacji politycznej, przyłączenia się [do takiej organizacji] i [swobodnego] przechodzenia z jednej do drugiej; do nauki i pracy – [pod warunkiem] że zachowują podstawowe wartości społeczeństwa… [s. 23]”.

Z drugiej strony projekt zawierał co następuje: “Istnieją podstawowe urzędy religijne w kraju, których [zadaniem] jest ochrona religii. Państwo islamskie musi chronić nie-muzułmańskich [obywateli] we wszystkich sprawach dotyczących wiary, rytuału itp.; równocześnie musi zachować islam i wszystkie sprawy z nim związane, zapewniając, że nie jest przeprowadzany żaden rytuał, propaganda lub pielgrzymka sprzeczne z działalnością islamską. Do tych urzędów religijnych należy urząd prezydenta lub premiera, zależnie od reżimu politycznego [w danym kraju]. Wierzymy zatem, że obowiązki prezydenta lub premiera – zależnie od reżimu politycznego – są sprzeczne z wierzeniami nie-muzułmanów. W wyniku tego nie-muzułmanin jest zwolniony ze służby na tym stanowisku w oparciu o islamski szariat, który nie zobowiązuje nie-muzułmanina do wykonywania funkcji sprzecznych z jego wiarą… [s.15]”.

Rola prezydenta jest nieodpowiednia dla kobiet

Według projektu platformy także kobiety są wykluczone od ubiegania się o urząd prezydenta. Dokument stwierdza, że jednym sposobem zapewnienia równości i równości szans obywateli jest „zapewnienie kobiecie wszystkich należnych jej praw w sposób, który nie podminowuje podstawowych wartości w społeczeństwie. [s. 23]”. Stwierdza następnie: “Kobiety stanowią połowę populacji i mają role rodzinne (jako żony, matki i właścicielki domu). Islam [zawsze] traktował kobietę jako siostrę mężczyzny. Jeśli chodzi o rolę kobiety w kwestii zatrudnienia [islam] nakazuje, by była ona ważona wobec jej wzniosłej misji w domu, z dziećmi, aby wzmocnić podstawową jednostkę społeczeństwa.

Nasz światopogląd zakłada pełną równość godności ludzkiej między mężczyzną a kobietą, równocześnie przypisując kluczowe znaczenie rozróżnieniu ich ról społecznej i humanitarnej, bez naruszania statusu żadnej z płci. Rola kobiety w rodzinie nakłada na nią główną odpowiedzialność za wychowanie kolejnego pokolenia i zapewnienie, że rodzina w naszej egipskiej, arabskiej, muzułmańskiej kulturze służy jako podstawowa jednostka społeczna. Nasze odrodzenie narodowe opiera się na ponownym ustanowieniu jednostki rodzinnej. Przypisujemy zatem najwyższą wagę zrównoważeniu ról kobiety [włącznie] z wzmocnieniem jej ról w rodzinie i życiu publicznym; nie powinna ona być obciążona obowiązkami, które sprzeczne są z jej naturą i jej rolą w rodzinie.

Wierzymy, że urzędy zajmowane przez kobiety są określone przez zgodę społeczną, która opiera się na autorytecie kultury islamskiej. Debata wokół wielu urzędów i możliwość, by zajmowała je kobieta (np. jako sędziowie) musi być prowadzona jako część dialogu społecznego i religijnego z celem osiągnięcia konsensusu społecznego, żeby zarówno kobiety, jak mężczyźni mieli szansę uczestniczenia w procesie podejmowania decyzji. Z naszej strony wierzymy, że ciężarów prezydentury nie wolno umieszczać na barkach kobiety – ani też nadzorowania i dowodzenia armią – ponieważ są sprzeczne z jej naturą i resztą jej ról społecznych i humanitarnych… [s.103]”.

Umowa pokojowa z Izraelem musi zostać zrewidowana

Inny kontrowersyjny aspekt projektu platformy dotyczy honorowania ratyfikowanych pokojowych porozumień międzynarodowych, w szczególności porozumień pokojowych z Izraelem. Dokument stwierdza: „Honorujemy niepisane prawa i traktaty, międzynarodowe kontrakty i porozumienia, jak również wszystkie porozumienia, które wzywają do współpracy między narodami dla osiągnięcia sprawiedliwości i równości… [s. 7] Zasada honorowania międzynarodowych traktatów i porozumień zapewnia stabilność stosunków między krajami i tworzy ramy prawne rozwiązywania konfliktów między różnymi stronami. Prawo międzynarodowe, jak również międzynarodowe traktaty i porozumienia, oferują sposoby sprawdzenia zaangażowania stron, dostarczając równocześnie możliwości ich rewizji, jeśli któraś ze stron uważa, że dane porozumienie jest wobec niej dyskryminujące, szkodzi jej statusowi lub podważa jej bezpieczeństwo. Rewidowanie dwustronnych porozumień i traktatów jest [zaakceptowaną] praktyką w stosunkach międzynarodowych, zakotwiczoną w [specjalnych] klauzulach tych porozumień – i jest uważane za rutynową procedurę… [s. 29]”

Turyści odwiedzający Egipt muszą przestrzegać praw islamskich

Równie kontrowersyjny jest paragraf dotyczący turystów w Egipcie. Projekt stwierdza: „Usługi turystyczne obejmują turystykę religijną, turystykę naukową, turystykę w celu brania udziału w konferencjach, turystykę na leczenie, turystykę handlową i turystykę wypoczynkową. Wszystkie aktywności związane z turystyką muszą być zgodne z islamskimi zasadami, wartościami i prawami. Turysta musi zapoznać się z muzułmańskimi ograniczeniami religijnymi, aby nie przekraczać ich publicznie podczas swojego pobytu [w Egipcie]. Jako kraj islamski Egipt musi trzymać się wartości islamskich… Szariat dozwala nie-muzułmanom robić rzeczy, które są zabronione dla muzułmanów, ale nie publicznie, lecz tylko w sferze prywatnej – i ten [przepis] dotyczy także turysty… [s. 57]”.

Ta klauzula doprowadziła do szału egipskie agencje turystyczne, które twierdzą, że celem Bractwa Muzułmańskiego jest sabotaż gospodarki egipskiej. Dyrektor jednej z takich firm powiedział w reakcji na ogłoszenie tego projektu: „Jak możemy żądać, by turyści w naszym kraju wypełniali żądania platformy Bractwa – czy to jest sensowne? Czyż nasza wiara islamska nie mówi nam, byśmy honorowali [inne] religie [zgodnie z wersetem]: ‘Ty będziesz miał swoją religię, a ja będę miał moją religię [6:109]’? Jak możemy wymusić na nich nasze religijne nakazy i zasady? Każda wolna osoba [powinna mieć prawo wyboru] swojej wiary… Platforma Bractwa, jeśli zostanie wprowadzona w życie, spowoduje wielkie straty i zaszkodzi turystyce w Egipcie. Turysta podróżuje, żeby cieszyć się wolnością i nie jest mądre narzucać ograniczenia – istotnie, co wówczas znaczy słowo ‘turystyka’?…” [12]



[1] Wyjątkiem są fragmenty z kazania Badiego z 23 września 2009 r., które zostały przetłumaczone do niniejszego raportu.

[2] MEMRI Seria Specjalnych Komunikatów – Nr 3274 – 5 października 2010

Najwyższy Przewodnik Bractwa Muzułmańskiego: “USA przeżywają teraz początek końca”; Poprawa i zmiana w świecie muzułmańskim “mogą być osiągnięte tylko przez dżihad i poświęcenie”

[3] MEMRI Seria Badań I Analiz – Nr 599 – 26 marca 2010

Przed rozpoczęciem arabskiego szczytu 27 marca arabski „obóz oporu” i Iran rozpoczęli kampanię o nową intifadę przeciwko Izraelowi i Autonomii Palestyńskiej oraz o delegitymizację wznowienia negocjacji pokojowych – podczas gdy sam szczyt jako strategiczną opcję arabską ma podkreślić “sprawiedliwy i wszechstronny pokój”, który będzie obejmował wycofanie się Izraela z Syrii, Libanu i Palestyny

[4] MEMRI Seria Specjalnych Komunikatów – Nr 2988 – 1 czerwca 2010

Przywódca Bractwa Muzułmańskiego: Tylko dżihad może przywrócić muzułmańską Ummah do jej dawnej chwały; „Zbliża się godzina, kiedy oczyścimy Ummah z tego obcego ciała [Izraela], które złowrogo umieszczono w jej środku” .

[5] MEMRI Seria Badań I Analiz – Nr 599 – 26 marca 2010

Przed rozpoczęciem arabskiego szczytu 27 marca arabski „obóz oporu” i Iran rozpoczęli kampanię o nową intifadę przeciwko Izraelowi i Autonomii Palestyńskiej oraz o delegitymizację wznowienia negocjacji pokojowych – podczas gdy sam szczyt jako strategiczną opcję arabską ma podkreślić “sprawiedliwy i wszechstronny pokój”, który będzie obejmował wycofanie się Izraela z Syrii, Libanu i Palestyny .

[6] MEMRI Seria Badań I Analiz – Nr 599 – 26 marca 2010

Przed rozpoczęciem arabskiego szczytu 27 marca arabski „obóz oporu” i Iran rozpoczęli kampanię o nową intifadę przeciwko Izraelowi i Autonomii Palestyńskiej oraz o delegitymizację wznowienia negocjacji pokojowych – podczas gdy sam szczyt jako strategiczną opcję arabską ma podkreślić “sprawiedliwy i wszechstronny pokój”, który będzie obejmował wycofanie się Izraela z Syrii, Libanu i Palestyny .

[7] MEMRI Seria Specjalnych Komunikatów – Nr 3274 – 5 pazdziernika 2010

Najwyższy Przewodnik Bractwa Muzułmańskiego: “USA przeżywają teraz początek końca”; Poprawa i zmiana w świecie muzułmańskim “mogą być osiągnięte tylko przez dżihad i poświęcenie”

[8] MEMRI Seria Specjalnych Komunikatów – Nr 2988 – 1 czerwca 2010

Przywódca Bractwa Muzułmańskiego: Tylko dżihad może przywrócić muzułmańską Ummah do jej dawnej chwały; „Zbliża się godzina, kiedy oczyścimy Ummah z tego obcego ciała [Izraela], które złowrogo umieszczono w jej środku” .

[9] www.ikhwanonline.com, 23 września 2009.

[10] „Al-Ahram” (Egipt), 14 stycznia 2007.

[11] Ten projekt pojawił się najpierw w egipskiej gazecie “Al-Masri Al-Yawm”, która opublikowała go w czterech odcinkach od 10 do 14 sierpnia 2007 r. Jednak wysoki funkcjonariusz Bractwa Muzułmańskiego oświadczył, że wersja opublikowana w gazecie nie jest ostateczną wersją platformy. Inną wersję projektu, umieszczono na www.islamonline.net 25 sierpnia 2007 r. Patrz MEMRI Inquiry & Analysis Series Report No.409, „Public Debate on the Political Platform of the Planned Muslim Brotherhood Party in Egypt,” 11 grudnia 2007, http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/125/2632.htm#_edn1 .

[12] “Akher Sa’a” (Egipt), 29 sierpnia 2007. Projekt wywołał krytykę zarówno elementów zewnętrznych, jak i członków ruchu. Ówczesny najwyższy przewodnik egipskiego Bractwa Muzułmańskiego Mahdi Akef odpowiedział na falę krytyki zapewnieniem, że projekt miał na celu wybadanie opinii publicznej i że zmiany w platformie wezmą pod uwagę rozmaite uwagi krytyczne, które podniesiono. Od 2007 r. nie wydano żadnych nowych propozycji platformy. Należy zauważyć, że w czerwcu 2010 r. Badi wezwał do unieważnienia Porozumień z Camp David, i że 6 sierpnia 2010 r. w wywiadzie dla Al-Arabiya TV powtórzył sprzeciw Bractwa Muzułmańskiego, by Koptowie lub kobiety mogły być kandydatami na prezydenta. www.ikhwanonline.com, 1 kwietnia 2010 i 6 sierpnia 2010.