Przecieki z sali negocjacyjnej w Wiedniu w ostatnim tygodniu pokazują, że w negocjacjach nuklearnych kwestię pocisków balistycznych podniósł Iran z poparciem Rosji. Doszło do tego mimo faktu, że w ciągu wszystkich miesięcy negocjacji Iran nieugięcie odmawiał dyskutowania tej kwestii, twierdząc, że nie ma to nic wspólnego z programem nuklearnym.

Niemniej tym razem Irańczycy podnieśli sprawę pocisków balistycznych i zażądali, by zniesiono związane z nimi sankcje. Sankcje zostały narzucone z powodu obawy, że Iran dąży do rozwinięcia głowic jądrowych, które można zamontować na pociskach balistycznych.

8 lipca 2015 r., dwa dni przed końcem drugiego przedłużenia terminu ostatecznego osiągnięcia porozumienia końcowego, źródło rosyjskie bliskie zespołowi negocjacyjnemu, ujawniło irańskiej agencji informacyjnej Mehr szczegóły głośnej utarczki słownej dwa dni wcześniej, 6 lipca, podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych stron.

Należy zauważyć, że 30 czerwca irański Najwyższy Przywódca Ali Chamenei poinstruował prezydenta Iranu Hassana Rohaniego, by jako część planu rozwoju Iranu “ulepszył potencjał odstraszający Iranu przez rozszerzenie jego zasobów pocisków [balistycznych]” [1]


Zdjęcie Zarifa z 8 lipca 2015, Mehr report.

Poniżej podajemy tłumaczenie doniesienia Mehr:

Źródło rosyjskie: Irański minister spraw zagranicznych, Zarif, powiedział do Kerry’ego: „W żadnym razie nie znajduje się pan w sytuacji, w której mógłby pan decydować o irańskim potencjale pocisków”

Źródło rosyjskie bliskie zespołowi negocjacyjnemu powiedziało korespondentowi Mehr w Wiedniu: „W poniedziałek wieczorem [6 lipca] odbywały się intensywne negocjacje i wyzwania między Iranem i członkami P5+1 przy stole negocjacyjnym. Na tym spotkaniu amerykański zespół negocjacyjny określił potencjał pocisków Iranu jako zagrożenie dla stabilności Bliskiego Wschodu i zażądał groźnym tonem, by Iran poddał się ścisłym żądaniom Waszyngtonu w sprawie embargo na broń do Iranu i na zasoby pocisków Iranu.

W odpowiedzi na jawną groźbę ze strony Amerykanów minister spraw zagranicznych Iranu [Dżavad Zarif] krzyknął z żarem do amerykańskiego zespołu negocjacyjnego, że na wszystkie problemy w regionie wpływają ich działania oraz wspieranie terrorystów funduszami i bronią. Dodał: „W żadnym razie nie znajduje się pan w sytuacji, w której mógłby pan decydować o irańskim potencjale pocisków”.

Zarif do kolegów z Zachodu: “Nigdy nie groźcie Irańczykowi”

Źródło rosyjskie dodało: „Po stanowczej reakcji Zarifa [szefowa polityki zagranicznej Unii Europejskiej Federica] Mogherini wtrąciła się do rozmowy i zagroziła Iranowi, że opuści negocjacje. Irański minister spraw zagranicznych nie przestraszył się i powiedział stanowczo do [przedstawicieli] Zachodu: „Pamiętajcie, nigdy nie groźcie Irańczykowi”.

Stanowczej postawie Zarifa przyklasnął rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, który powiedział natychmiast potem: “Ani Rosjaninowi”.

Przypis:
[1] Strona internetowa biura Chameneiego, Farsi.khamenei.ir, 30 czerwca 2015.