W dwóch niedawnych wywiadach dla londyńskiej gazety “Al-Sharq Al-Awsat” i egipskiej gazety “Al-Ahram” prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas wyjaśnił, że jego decyzja nie starania się o ponowny wybór jest ostateczna i powiedział, że negocjacje z Izraelem mogą zostać podjęte na nowo tylko, jeśli Izrael uzna granice z 1967 roku i całkowicie zamrozi osiedla na sześć miesięcy – nawet jeśli będzie to niezadeklarowane zamrożenie.
Poniżej podajemy fragmenty tych wywiadów:
Olmert obiecał nam 100% terytorium; mogliśmy dojść do porozumienia
P:Czy mógł pan dojść do porozumienia z Olmertem?
O:Sądzę, że mogliśmy dojść do porozumienia.. [1] i znaleźć rozwiązanie. W rzeczywistości [Olmert] powiedział, że da mi 100% [terytorium]..”
Wznowienie rozmów w zamian za sześć miesięcy całkowitego zamrożenia osiedli i uznanie granic z 1967 r.
P:Jakie jest wyjście z [martwego punktu] ku wznowieniu negocjacji [z Izraelem]?
O:Musi być sześć miesięcy [całkowitego] zamrożenia osiedli, [choćby] niezadeklarowanego. [Izraelczycy mogą] poinformować o tym USA lub kogoś innego. Jeśli o nas chodzi, mamy ludzi, którzy potrafią monitorować sytuację w terenie. [Ponadto] granice z 1967 roku muszą zostać zadeklarowane jako podstawa negocjacji.. Zaproponowałem tę myśl Amerykanom i Ehudowi Barakowi (izraelski minister obrony) przy dwóch okazjach.. [i powiedziałem]: „Jeśli zgodzicie się na to, możecie poinformować tylko Amerykanów..” [ale Barak] nie zareagował na naszą [propozycję].
Nie dla państwa dwunarodowego ani dla państwa z tymczasowymi granicami; nie dla powrotu przemocy
P:Są tacy, którzy wzywają do ustanowienia jednego [dwunarodowego] państwa.
O:Nie wzywamy do [takiego] państwa.. to nie jest opcja [jakiej chcemy]. Mapa drogowa [ustaliła] trzy etapy. Pierwszym jest [etap] zobowiązań. Ja wypełniłem wszystkie moje zobowiązania.. podczas gdy Izrael nie zrobił niczego. Jestem o tym przekonany i właśnie dlatego Izrael faktycznie anulował pierwszy etap planu. Trzeci etap obejmuje [ustanowienie] dwóch państw i zakończenie okupacji, ale [Izraelczycy] odmawiają.. Innymi słowy trzeci etap planu także nie istnieje. Jeśli chodzi o drugi etap, [obejmuje on] opcję państwa z tymczasowymi granicami, ale my to odrzucamy. Jakie jest więc rozwiązanie? Dokąd chcą nas zaprowadzić? Niemniej nie zwrócę się ku przemocy. Niezależnie od tego, dokąd nas zaciągniecie, nie powrócę do przemocy.
P:A jeśli przemoc zostanie panu wmuszona?
O:Nie mnie. Jestem przeciwko temu.. Nie zaakceptuję przemocy, terroryzmu, strzelaniny ani wojskowej intifady.. Absolutnie nie.
P:Ale czy jest pan za powszechną walką bez przemocy?
O:Z pewnością, społeczeństwo ma prawo do protest. Ludzie [we wsiach] Nilin i Bilin mają prawo wyjść i głośno protestować przeciwko murowi. Mieszkańcy Jerozolimy mają prawo demonstrować przeciwko okupacji i niszczeniu ich domów. Ale powtarzam: odrzucam [użycie] siły militarnej, ponieważ to nas zniszczy.. Nie będę miał znowu zniszczonego kraju, który musi zostać odbudowany.
P: Czy jest niepokój, że może wybuchnąć trzecia intifada?
O:Mam nadzieję, że to się nie zdarzy. Jestem temu przeciwny. Ale mam nadzieję, że nich nie przyprze ludzi do muru [nie zostawiając im wyboru].
P:Ale jeśli ludzie zobaczą swojego prezydenta przypartego do muru, co zrobią?
O:To będzie decyzja ludzi, nie moja. Nie wezwę ich, by zaczęli strzelać. To się nie zdarzy.
P:Niekoniecznie muszą zwrócić się do oporu zbrojnego. Mogą zorganizować powstanie na wzór pierwszej intifady z 1987 r..
O:[Ale] intifada 2000 roku była innej natury. Wyzwoliła ją prowokacja Ariela Szarona.. Ludzie zostali zabici i wybuchła pięcioletnia intifada i proszę spojrzeć, co z nami zrobiła[2] .
Nie będę się starał o ponowny wybór
P:Dlaczego postanowił pan zrezygnować z funkcji prezydenta Autonomii Palestyńskiej? Czy [pana deklaracja] była szczera, czy to tylko próba zwrócenia uwagi..?
O:Czego chcą ode mnie? Proces pokojowy zatrzymał się, jak również [proces wewnątrz palestyńskiego] pojednania… Wszystkie drogi zostały dla mnie zamknięte i nie ma rozwiązań. Jeśli nie mogę iść naprzód i osiągnąć mojego wielkiego celu, nie będę trwał na tym stanowisku. Osiągnąłem bezpieczeństwa [dla mojego narodu], poprawiłem sytuację ekonomiczną i zreformowałem Fatah i PLO, [ale ostatecznym celem] jest osiągnięcie pojednania między wszystkimi frakcjami [palestyńskimi] i prowadzenie negocjacji z Izraelem. Jednak drzwi zamykają mi się przed twarzą.
P:Jeśli osiągnie się pojednanie [wewnątrz palestyńskie], czy zmieni pan swoją decyzję?
O:Jeśli będzie zmiana stanowisk, zajmie się tym mój następca.
P:Czy to jest pana ostateczna decyzja?
O:Zdecydowanie. Nie będę się starał o ponowny wybór. Nie ma żadnego wyboru poza poważnym wysiłkiem [pojednania]. Nie będziemy czekać wiecznie, pozostawiając los i przyszłość narodu palestyńskiego w rękach Hamasu, który siedzi cały zadowolony z siebie i wygodny w swoim [małym] emiracie w Gazie.
Hamas jest finansowany przez Iran
P:Co stanie się, jeśli będą wybory i Hamas zwycięży i będzie rządził Autonomią Palestyńską?
O:To zależy [od Hamasu]. Jeśli scenariusz, który pan opisał, urzeczywistni się, świat będzie miał do czynienia z prezydentem Autonomii Palestyńskiej, który odrzuca prawo międzynarodowe i proces pokojowy. Nikt się z nim nie będzie zadawał. Hamas musi zmienić swoje stanowisko, żeby można było zrehabilitować Gazę. Miliardy [dolarów], które [różne] kraje obiecały dostarczyć na szczycie Szarm El-Szejk, nie zostały przekazane z powodu stanowiska Hamasu…
P: Czy jest pan gotowy usiąść [i negocjować] z Hamasem?
O: [Już] to zrobiliśmy i jeśli mnie poproszą, nie odmówię negocjowania z kimkolwiek..
P:Podpisał pan porozumienie [pojednania] sponsorowane przez Egipt.. i Hamas także zgodził się [je podpisać], ale w ostatniej chwili nie dotrzymał słowa.. Jak pan to tłumaczy?
O:Są poddani naciskom. [Ich przywódcy] w Damaszku dostają instrukcje [skądinąd].
P:Instrukcje skąd?.. Z Syrii.. lub może z Iranu?
O:Instrukcje z Iranu.
P:Czy Iran storpedował pojednanie?
O:Tak.
P:Dlaczego miałby chcieć [to zrobić]?
O:Iran jest graczem w tym regionie i równocześnie ma [pewne interesy związane] ze swoimi stosunkami z USA. Chce zdobyć karty przetargowe, których może użyć [dla poparcia swoich celów].. i płaci za nie.
P:Ile płaci za tę kartę przetargową [tj. Hamas]?
O:O ile wiem, 250 milionów dolarów.
P:Płaci tę sumę co roku?
O:Nie wiem. [Może] co sześć miesięcy.. [może] co roku.. Hamas jest finansowany przez Iran.. [Hamas] twierdzi, że jest finansowany z darów.. ale [sumy dostarczane z] darów nie umywają się do tego, co dostaje od Iranu. [Ta suma] nie dochodzi do jednej czwartej, jednej piątej czy wręcz jednego procenta tego, co [Hamas] otrzymuje od Iranu.
P:Czy to jest przyczyną wielokrotnych wizyt Khaleda Mashala w Iranie?
O:Oczywiście…[3]
Hamas w Gazie chce pojednania, ale Hamas w Damaszku odmawia
P:Mówi pan, że jest walka wewnętrzna w Hamasie dotycząca [wewnątrz palestyńskiego procesu pojednania]?
O:Według moich informacji przywództwo Hamasu w Gazie chce podpisać [porozumienie] pojednania, ponieważ cierpi, ale przywództwo Hamasu w Damaszku nie chce. Nie wiem, czy to jest prawda, czy nie. Ci w Gazie chcą pojednania, bo cierpią codziennie…
P:A gdyby powiedział pan Hamsowi: “Jestem prezydentem Autonomii Palestyńskiej i przyjadę [do Gazy] wypełnić moje obowiązki”?
O:Powiedzmy, że zdecyduję się pojechać do Gazy. Wsiądę w samochód i pojadę.. [Ale] co wtedy?.. Proszę mi powiedzieć, co mogę zrobić?.. Nie mam nawet miejsca, w którym mógłbym się [tam] zatrzymać.
P:[Ale] ma pan [tam] dom.. i pałac do przyjmowania gości.
O:Mój dom został zarekwirowany przez Hamas.. a był kwaterą główną PLO. Dokąd poszedłbym?.. Zamienili mój dom na więzienie..
Tak dla wymiany więźniów, nawet za cenę wzmocnienia Hamasu
P:Jeśli Hamasowi uda się wyzwolić dziesiątki [palestyńskich] więźniów, o których Izrael twierdzi, że “mają na rękach żydowską krew”, będzie to zwycięstwo dla Hamasu, ponieważ panu nie udało się uwolnić ani jednego z [tych więźniów] przez 16 lat negocjacji.. od 1993 roku [podpisania] porozumienia z Oslo do dnia dzisiejszego.
O:Powinien pan zadać to pytanie Izraelowi.. Ponadto [Gilad] Shalit kosztował nas 2500 szahidów i [wiele zniszczonych] domów itd. i to jeszcze nie jest koniec. Odpowiedzialny za to jest przede wszystkim Hamas, jak również Izrael. Odłóżmy więc tę sprawę… Mówią, że jestem przeciwny wymianie [Shalita], bo boję się konkurencji ze strony [Marwana] Barghoutiego… No cóż, nie chcę startować do wyborów, więc nie mam powodu się bać…
P:Czy nie martwi pana, że [wymiana] więźniów wzmocni popularność Hamasu kosztem Autonomii Palestyńskiej?
O:Mimo tego jestem za [wymianą] .. Niech z tego skorzystają, jeśli tylko więźniowie zostaną uwolnieni. Jeden wyzwolony więzień oznacza uratowanie całych rodzin. Najważniejszą rzeczą jest, by więźniowie wrócili do swoich rodzin.
[1] Dwie kropki pojawiają się w oryginale i prawdopodobnie oznaczają opustkę.
[2] “Al-Sharq Al-Awsat” (Londyn), 20 grudnia 2009.
[3] “Al-Ahram” (Egipt), 19 grudnia 2009.