Po ataku chemicznym na syryjskie miasto Douma, egipski prezenter telewizyjny, Amr Adeeb, mówił, że jako Arabowie “musimy bardzo krytycznie spojrzeć na siebie”. „Ściągnęliśmy hańbę na świat, hańbę na ludzkość tym, co robimy sami i sobie” – powiedział Adeeb w egipskiej ON TV 8 kwietnia.
Żeby zobaczyć klip z Amr Adeebem w MEMRI TV, kliknij tutaj lub poniżej.
Amr Adeeb: W ostatecznym rachunku to jest tragedia, katastrofa. W ostatecznym rachunku to jest ludzka masakra według wszelkich standardów. Taka rzecz nie zdarza się nigdzie na świecie poza światem arabskim i islamskim. Są miliardy ludzi na planecie Ziemi, ale takie ohydne tragedie, które są upokarzające dla ludzkości, nie zdarzają się w XXI wieku nigdzie poza arabskimi krajami islamskimi. Jako Arabowie – muzułmanie i chrześcijanie – musimy spojrzeć na siebie bardzo krytycznie. Uczciwie [mówiąc], staliśmy się źródłem hańby dla samych siebie. Ludzie mówią: to reżim, opozycja, Front Al-Nusra, ISIS.
Mówcie, co chcecie, ale ostatecznie staliśmy się źródłem hańby! Źródłem hańby! Ściągnęliśmy hańbę na świat, hańbę na ludzkość tym, co robimy sami i sobie. Nigdzie na świecie ludzie nie robią sobie tego, co my robimy sobie. To jest nie do wiary. Tego nie można tolerować. Wydaje się, że mamy w sobie rzeczy, które są nie tylko złe, ale także przerażające. Musimy skonfrontować się sami z sobą i zrozumieć, że poza mówieniem o międzynarodowych interesach, o imperialistycznych spiskach i tak dalej i tak dalej, staliśmy się źródłem hańby przez to, co sobie robimy. Mówię poważnie.
[…]
Prawdą jest, że sięgnęliśmy najniższego poziomu człowieczeństwa. To jest nie do pojęcia. To, co robimy sami sobie jest nienormalne.