Palestyński uczony w islamie, Issam Amira, powiedział w wywiadzie z 15 listopada 2020 r. dla Al-Waqiya TV (Liban), że po opublikowaniu przez MEMRI w październiku klipu wideo, na którym wychwalał obcięcie głowy francuskiemu nauczycielowi, Samuelowi Paty’emu (patrz MEMRI TV Clip No. 8418), izraelska policja wezwała go na przesłuchanie. Powiedział, że dostał zakaz wchodzenia do meczetu Al-Aksa na sześć miesięcy i że przyjmowanie przez Izrael europejskiego „zachowania” jest widoczne. Amira powiedział, że oznajmiono mu, że jego wypowiedzi nie były chronione jako wolność słowa i powtórzył, że obrażanie honoru Proroka Mahometa jest granicą, której nie wolno przekraczać. Al-Waqiya TV jest kanałem związanym z Hizb ut-Tahrir. Więcej o Issamie Amira, jest w klipach MEMRI nr: 7244, 6789, 6114, 5626, 5175, 5041, 5001, 4991, 4901, and 4890.
Aby zobaczyć klip uczonego w islamie, Issama Amiry w MEMRI TV, kliknij tutaj lub poniżej.
„[Mój wywiad] został opublikowany przez witrynę MEMRI… Policja natychmiast wysłała kogoś do mojego domu, by wezwać mnie na przesłuchanie”
Sejk Issam Amira: Co powiedziano [o mnie] jest poprawne. To zdarzyło się około dwa tygodnie temu, kiedy opublikowano klip wideo z sesji pytań i odpowiedzi po wykładzie w meczecie Al-Aksa. Zajmowałem się kwestiami bezpieczeństwa i strachu na świecie z islamskiej perspektywy. Opisałem zabicie Francuza, który oszkalował Proroka Mahometa. Młody muzułmanin zabił go i obciął mu głowę.
Powiedziałem, że nie stanowi to terroryzmu, ale raczej wielki honor i czyn w obronie honoru naszego [islamskiego] narodu, ponieważ Prorok Mahomet jest tym, gdzie stawiamy granicę, której nie wolno przekroczyć. Gdy tylko ten fragment został opublikowany, podchwyciła go witryna internetowa żydowskiego tworu. Dokładnie mówiąc, został opublikowany przez witrynę MEMRI.
Policja natychmiast wysłała kogoś do mojego domu, by wezwać mnie na przesłuchanie. Przesłuchanie było długie i to był piątek, a więc odmówiono mi piątkowych modłów. Potem postanowili zakazać mi wejścia do meczetu Al- Aksa na sześć miesięcy. To się stało. To doprowadziło do tej decyzji.
[…]
„Korzystałem z mojego prawa do wolności słowa”; „Islam ma czerwone linie”
Żydowski twór odzwierciedla zachowanie Europy. Zaczął to stosować [tę europejską politykę], czego osobiście byłem świadkiem. Powiedziałem przesłuchującemu, że korzystam z mojego prawa do wolności słowa. Ale on powiedział: „Nie, to nie jest wolność słowa”.
Zapytałem go: “Czy wyklinanie Proroka Mahometa i innych proroków stanowi wolność słowa? Tak samo jak wy macie czerwone linie, islam ma czerwone linie”. Słaba pozycja tych, którzy utrzymują, że opowiadają się za wolnością słowa, jest jasna w tym wypadku.