W niedawnym artykule tygodnik dżihadystów“Haftroza Al-Qalam” w języku urdu twierdził, że islamski Prorok Mahomet był “prorokiem dżihadu” i że jego towarzysze, kalifowie i anioły także byli dżihadystami; notuje także, że dżihad jest obowiązkiem w islamie.

“Haftroza Al-Qalam”jest pismem lojalnym wobec pakistańskiej organizacji bojówkarskiej Jaish-e-Muhammad, na której czele stoi dowódca Maulana Masood Azhar.

Autorem artykułu zatytułowanego “Prorok, który rozpoczął dżihad” (dosłowne tłumaczenie: “Autor dżihadu, pokój z Nim”) jest “Saadi”, prawdopodobnie pseudonim stałego felietonisty, który pisuje do tego tygodnika.

Autor celuje w przywódców islamskich w Pakistanie, którzy krytykowali niedawne zamachy samobójcze w tym kraju przeprowadzone przez talibów. Uderza także pakistańskich dziennikarzy za używanie określenia „dżihadysta” jako formy obrazy słownej i dla oznaczenia przestępstwa.

Poniżej podajemy pełen tekst tego artykułu:[1]

Ostatni i najbardziej ukochany prorok Allaha, Mahomet, jest prorokiem dżihadystą – rozpoczął więcej dżihadów niż ktokolwiek inny

Ostatni i najbardziej ukochany prorok Allaha, Mahomet (pokój z nim) jest [sic][2] “prorokiem dżihadystą” Wśród proroków Allaha Mahomet (pokój z nim) rozpoczął więcej dżihadów niż ktokolwiek inny.

Poniżej znajduje się kilka pobożnych nazw świętego proroka, zebranych przez Makhdooma Syeda Muhammada Hashima Thathavee, znanego interpretatora hadisów i religijnego uczonego z pakistańskiej prowincji Sindh:

1) Zul Jihad pokój z nim (Prorok dżihadysta)[3]

2) Sahib-ul-Jihad pokój z nim (Prorok dżihadu)

„3) Al-Mujahid pokój z nim (Prorok mudżahedina)

„4) Al-Qitaal pokój z nim (Prorok odważnego bojownika)

„5) Al-Maqatil fi Sabilillah pokój z nim (Prorok, który walczył na sposób Allaha)

Pomyślcie chwilę: skoro nasz Prorok sam jest „dżihadystą”, to jak bycie „dżihadystą” może być przestępstwem dla muzułmanina? Dzisiaj wielu dziennikarzy, mężczyzn i kobiet, przestawia słowo „dżihadysta” jako przestępstwo i słowną obrazę. Ale kogo starają się obrazić? Dżihad jest świętym obowiązkiem w islamie i każdy, kto zaprzecza temu obowiązkowi, jest kafir (niewierny), jak każdy, kto odrzuca praktykę modłów i postu. Bycie „dżihadystą” jest wielkim zaszczytem dla muzułmanina, niezwykle wielkim zaszczytem.

Towarzysze Proroka byli znakomitymi dżihadystami

Towarzysze Proroka Allaha byli znakomitymi dżihadystami, wysokiej rangi. Święty Koran nauczył ich, że dżihad jest działaniem bardzo ukochanym przez Allaha. Wtedy dżihad stał się bardzo ukochanym działaniem dla nich. Przykładów dżihadu prowadzonego przez Towarzyszy Proroka nie można znaleźć wśród wyznawców poprzednich proroków; ani żaden nie nikt nigdy nie może prowadzić dżihadu jak oni. Towarzysze Proroka przysięgli walczyć do ostatniego tchu. Poniższy werset, im przypisany, jest potwierdzony i słynny.

„[po arabsku] Złożyliśmy przysięgę przed Prorokiem Mahometem, pokój z nim, walczyć do ostatniego tchu”.

Czterech Sprawiedliwych Kalifów[4] cieszy się najwyższym szacunkiem wśród Towarzyszy Proroka. Wszyscy czterej byli dżihadystami. Ci, którzy walczyli w Bitwie o Badar cieszą się szczególnym honorem; ci, obecni przy [pakcie] Hudaibija także cieszą się szczególnym szacunkiem i byli „dżihadystami”. Emigranci [którzy poszli z Prorokiem Mahometem do Mediny] mają szczególne miejsce. Wszyscy byli dżihadystami. Wszyscy członkowie rodziny Proroka także cieszą się wysokim honorem. Wszyscy byli dżihadystami. Żony Proroka także wzięły udział w dżihadzie, a Fatima [córka Mahometa] obmywała także rany Proroka w Bitwie o Uhud.

Dlaczego więc pakistańscy dziennikarze w BBCprzedstawiają słowo “dżihadysta” jak przestępstwo i słowną obrazę? Czy stracili rozum lub mówili w imieniu niewiernych i mirzais [muzułmanie Ahmadi]?

„Anioły są dżihadystami”

Święty Koran mówi: Allah zesłał anioły, żeby wsparły muzułmanów w dżihadzie

Święty Koran mówi: Allah zesłał anioły, żeby wsparły muzułmanów w dżihadzie. Jest to wspomniane kilka razy w Świętym Koranie. Jest także wspomniane, że Allah nauczył anioły, jak walczyć. Imiona kilku aniołów są także wspomniane w wiarygodnych hadisach, szczególnie imiona aniołów Gabriela i Michała. Jest więc dowiedzione w Koranie i hadisach, że anioły były także dżihadystami. Czy niewinne anioły popełniają przestępstwo? Nie. To dlaczego bycie “dżihadystą” jest przestępstwem w oczach muzułmanów?

Niektóre madrasy wyjaśniają, że nie przekazują edukacji o dżihadzie. Czy więc, Boże broń, zaczęły nauczać [Bhagawad-] Gita [święta księga hinduska] zamiast Koranu? Co to za rodzaj strachu, który usuwa jedną z podstaw islamu? I co to za rodzaj pragmatyzmu, który zmienia kształt religii?

Dżihad jest obecny w Świętym Koranie i nikt temu nie może zaprzeczyć; i Koran jest nauczany w religijnych madrasach, a więc edukacja dżihadu musi także być dawana [w tych szkołach]. Używanie miecza i pałki jest także nauczane w Darul Uloom Deoband [szkoła religijna w Indiach, z której wypłynął islam deobandi]. Co jest w tym złego? Bycie dżihadystą jest zaszczytem dla muzułmanina, a pozbawienie go dżihadu jest szkodą i utrapieniem.

„Prorocy Allaha byli dżihadystami”

Jest wyraźnie wspomniane w… Koranie: wielu proroków i towarzyszy tych proroków, którzy byli wierni Allahowi, poszli do Qitaal [walki] drogą Allaha

Jest to wyraźnie wspomniane w czwartej części Koranu: Wielu proroków i towarzyszy tych proroków, którzy byli wierni Allahowi, poszli do Qitaal [walki] drogą Allaha. Jest jasne, że prorocy Allaha także byli dżihadystami.

Dżihad prowadzony przez Proroka Dawood [Dawida, króla Izraela] jest także wspomniany w Świętym Koranie. Omówienie przygotowań do dżihadu przez Proroka Sulaimana [Salomona] jest w Świętym Koranie. Zaproszenie do dżihadu przez Proroka Mojżesza jest w Świętym Koranie. Tak więc praca [dżihadu], którą wykonali prorocy, była pobożnym i ukochanym działaniem.

Tak więc, prawdziwy muzułmanin kocha “dżihad”, a ten, który jest bliski niewiernym w tym samym stopniu unika “dżihadu”. Ta oznaka wiary i niewiary jest nauczana przez Święty Koran. Dzisiejsi „dziennikarze” zajmują się szpiegostwem [mówiąc], że taki a taki jest „dżihadystą”, aresztujcie go; i taki a taki jest „dżihadystą”, zabijcie go. Ci ludzie powinni martwić się o swoją wiarę; ogłosili, że obowiązek wobec Allaha jest przestępstwem i grzechem – co samo w sobie jest wielkim okrucieństwem.

„Nie zasługujemy [na miano dżihadystów]”

Kilku wystąpiło na rzecz dżihadu w naszych czasach – co jest wielkim błogosławieństwem i łaską dla nich od Allaha

Dzisiaj studiowałem książkę o tym, kto wśród starszyzny po Towarzyszach Proroka był dżihadystą. Wśród Fuqha [interpretatorzy prawa islamskiego] były nazwiska Ibrahima Nakhaee i Abdullaha bin Mubaraka; wśród Sufitów [mistyków] nazwiska Hatama Asima, Ibrahima Odhama i Shafiqa Balkhiego były także wpisane między „dżihadystów”… Wszyscy oni bardzo kochali dżihad mimo faktu, że kalifowie owych czasów wypełniali ten obowiązek, wysyłając na dżihad milicję, rezerwując wybitnych uczonych, by służyli sprawie religii [nauczając]. Tych uczonych jednak pociągał dżihad, bo skoro prorok Allaha jest dżihadystą, jego ummah [społeczność wyznawców] jest także ummah dżihadu…

Nie jest możliwe, by ummah, której prorok stał na polu bitwy i cierpiał rany, nie umiała zrozumieć znaczenia dżihadu. Tak, jeśli musisz ratować swoje życie i masz serce pełne strachu, nie widzisz ani Koranu, ani osobowości Proroka.

Kilku wystąpiło na rzecz dżihadu w obecnym czasie, co jest wielkim błogosławieństwem i łaską dla nich od Allaha. Chociaż tych kilku jeszcze nie wypełniło obowiązku dżihadu, ich przestraszeni wrogowie już zaświadczali, że wszyscy oni są „dżihadystami”. Sprawia nam przyjemność, kiedy wrogowie wiary [islamskiej] obrażają nas jako „dżihadystów”.

Kilka dni temu widziałem Salmana Rushdie mówiącego przeciwko nam. Przed nim mówili

[George] Bush, Tony [Blair] i [Pervez] Muszarraf – przemówili i zamilkli. Jest błogosławieństwem Wszechmocnego Allaha, że włożył taką siłę, godność i łaskę w ten niewielki akt [dżihadu].

W rzeczywistości sens słowa “dżihadysta” ma wielkie znaczenie. Nie uważamy się za godnych [nazywania dżihadystami]. Teraz, skoro wrogowie zaświadczyli, że jesteśmy dżihadystami, jesteśmy wdzięczni Allahowi…

„Życie, nie śmierć”

Być dżihadystą oznacza osiągnąć wieczne i cudowne życie

Kiedy Lifafa [przekupieni] dziennikarze pakistańscy nazywają kogoś “dżihadystą” ich celem jest, by ich ojciec, Ameryka, wkrótce zabił tę osobę. Jeśli chcą, by ktoś został zabity lub pojmany, ogłaszają go jako „dżihadystę”. Dla nich bycie dżihadystą oznacza zapraszanie własnej śmierci. Tak więc ci, którzy boją się śmierci, wyjaśniają: „Nie jesteśmy dżihadystami”. Jednakże być dżihadystą oznacza osiągnąć wieczne i cudowne życie – i Allah Wszechmocny obiecał to życie dżihadystom, którzy walczą na Jego sposób.

Tak więc muzułmanie, jeśli chcecie życia, zostańcie dżihadystami; poświęćcie kilka dni na studiowanie książki zatytułowanej Fazail-e-Jihad; poznacie tajemnicę i technikę osiągnięcia życia. Gdyby lekarz lub Hakim [praktykujący ludową medycynę] miał oznajmić, że ma lekarstwo, które przedłuża życie o pięć lat, wszyscy by się do niego tłoczyli. Ale nikt nie może przedłużyć życia, ani o jedną minutę.

Dżihad zawiera tylko życie i żadnej śmierci. Żeby poznać tajemnicę życia, zacznij studiować Fazail-e-Jihad dzisiaj i czytaj 50 do 100 stron dziennie. Poczujesz cudowną zmianę – i nie będziesz uważał, że bycie dżihadystą jest obrazą, ale że jest to medal, największy medal.


[1] “Haftroza Al-Qalam”, Pakistan, Vol. 5, Issue No. 230, 8-14 stycznia 2010. Podtytuły występują w oryginale.

[2] W myśli islamskiej Prorok Mahomet “jest” – nie zaś “był”, co mogłoby oznaczać minionego proroka.

[3] Podane w nawiasach znaczenia arabskich nazw są tłumaczeniem oryginalnego tekstu.

[4] Sprawiedliwymi kalifami jest czterech kalifów w islamie: Abu Bakr, Umar ibn al-Chattab, Usman ibn Affan i Ali ibn Abi Talib.