Zdjęcie za zezwoleniem: pakistanileaders.com.pk
Maulana Attaur Rehman (na zdjęciu powyżej) jest Ministrem Federalnym Turystyki w Pakistanie. W wyborach lutowych 2008 r. został wybrany do Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu pakistańskiego. Rehman należy do Jamiat Ulema-e-Islam (JUI-F), partii polityczno-religijnej, która jest częścią rządzącej w Pakistanie koalicji federalnej.
Podczas przemówienia na spotkaniu publicznym w okręgu Mansehra w pakistańskiej prowincji Chyber Pachtunchwa minister turystyki opisał talibów jako „prawdziwych wyznawców ideologii islamskiej” i nazwał Stany Zjednoczone „największym terrorystą” świata.
Uwagi ministra turystyki wywołały ostrą reakcję liberalnego publicysty Irfana Husaina, który kwestionował to, że maulana Attaur Rehman, ortodoksyjny duchowny i zwolennik talibów, otrzymał stanowisko ministra turystyki od prezydenta Asifa Zardariego.
Pisząc w gazecie „Dawn”, Irfan Husain zauważył: „Normalnie, jeśli publicznie wyrażane poglądy ministra są tak dalece niezgodne z polityką rządu, prosi się go o rezygnację. Na ile jednak mogę się zorientować, Zardari i jego premier [Yousuf Raza Gilani]w ogóle nie wykazują żadnego zaambarasowania z powodu tej tyrady…”
Poniżej podajemy fragmenty wypowiedzi maulany Attaura Rehmana [1] :
Minister turystyki: „To Ameryka sprzeciwia się zgodzie międzywyznaniowej, żeby utrzymać swoją hegemonię na świecie…”
„Ulema [uczeni w islamie] i talibowie są prawdziwymi wyznawcami ideologii islamskiej, a Ameryka jest największym terrorystą na świecie, co tworzy nienawiść przeciwko nim…”
„Trwającej fali terroryzmu nie można wyeliminować dopóki USA i świat nie przyznają równych praw i szacunku muzułmanom…”
„Jest błędnym wyobrażeniem, że ulemowie i talibowie są przeciwni koegzystencji ludzi o różnych religiach; w rzeczywistości to Ameryka sprzeciwia się zgodzie międzywyznaniowej, żeby utrzymać swoją hegemonię na świecie …”
Poniżej podajemy fragmenty artykułu publicysty Irfana Husaina [2] :
Pakistański publicysta: “Minister otwarcie i jasno stwierdził, że pakistańskie partie religijne i ich zwolennicy mówią tym samym językiem, co talibowie”
Przekonałem się, że [prezydent Pakistanu] Asif Zardari ma poczucie humoru, kiedy dowiedziałem sie o mianowaniu maulany Attaura Rehmana na stanowisko federalnego ministra turystyki. Któż jest lepszy jako oblicze Pakistanu, by przyciągnąć turystów do naszych brzegów niż ten brodaty, pulchny duchowny?…
Cieszę się, że minister otwarcie i jasno stwierdził, że pakistańskie partie religijne i ich zwolennicy mówią tym samym językiem, co talibowie. Nie ulega wątpliwości, że popiera on politykę epoki kamiennej talibów, gdy byli u władzy: egzekucje i amputacje należały do publicznej rozrywki, jaką [przywódca talibów] mułła Omar i jego gang dostarczali Afgańczykom.
Czego nie dostarczali, to edukacji dla dziewczynek lub postępu jakiegokolwiek rodzaju. W rzeczywistości kobiety były zamknięte poza widokiem, a brody mężczyzn mierzono, czy są przepisowej długości. Posiadanie mniej włosów na twarzy niż przepisowa długość było poważnym wykroczeniem. Rozrywki takie jak latawce i gra w szachy były oczywiście zakazane, jak również muzyka i filmy.
To więc jest ‘islamską ideologią’ talibów. Co więc czyni to z milionów muzułmanów na całym świecie, którzy całkowicie odrzucają ten barbarzyński system? Niewątpliwie w oczach maulany gorszych muzułmanów, lub nie-muzułmanów.
Na szczęście… teka Rehmana została podzielona, żeby pomieścić jeszcze jednego ministra; inaczej zawiadywałby on także kulturą
Na szczęście dla nas teka Attaura Rehmana została podzielona, żeby pomieścić jeszcze jednego ministra w tym rozdętym gabinecie; inaczej zawiadywałby on także kulturą. Przy jego podziwie dla talibów łatwo mi wyobrazić sobie, jak rozkazuje zniszczenie tysięcy wspaniałych rzeźb w muzeach i wykopaliskach archeologicznych w całym kraju.
To, oczywiście, naśladowałoby bezsensowne zniszczenia słynnych, gigantycznych pomników Buddy w Bamijan przez talibów w 2000 roku. Kiedy mułła Omar rozkazał wykonanie tego aktu kulturalnej i religijnej profanacji, cały świat połączył się w potępieniu. W rzeczywistości ten jeden pokaz ignorancji i niewrażliwości zaprzepaścił jakiekolwiek resztki sympatii dla reżimu talibów, kiedy więc wyrzucono ich z Kabulu po 11 września, nie uroniono za nimi żadnych łez.
Druga część tyrady ministra dotyczyła Amerykanów. Kiedy żądał, by Ameryka i świat dali równe prawa muzułmanom, był prawdopodobnie nieświadomy tego, że muzułmanie żyjący na Zachodzie, mają więcej praw niż we własnych krajach. Co jest jedną przyczyną, dla której emigrują, legalnie lub nielegalnie, gdy tylko mają okazję.
A kiedy maulana powiedział, że jest „błędnym wyobrażeniem, że ulemowie i talibowie są przeciwni koegzystencji ludzi o różnych religiach”, to powinien powiedzieć to Aasi Bibi, chrześcijance skazanej na śmierć za rzekome bluźnierstwo. Albo jej rodzinie, która musi ukrywać się po tym, jak miejscowi duchowni zagrozili jej śmiercią.
Zardari i jego premier [Yousuf Raza Gilani] w ogóle nie wykazują żadnego zaambarasowania z powodu tej tyrady
Biorąc pod uwagę to, że ten rząd jest sprzymierzony ze Stanami Zjednoczonymi i zależny od nich, jest nieco dziwne, że minister gabinetu potępia Amerykę jako ‘największego terrorystę na świecie’. Choć może to być jego osobisty pogląd, publiczne wypowiedzi urzędujących ministrów są poddawane dokładniejszej analizie niż majaczenia jakiegoś samotnego szaleńca. Normalnie, jeśli publicznie wyrażane poglądy ministra są tak dalece niezgodne z polityką rządu, prosi sie go o rezygnację. Na ile jednak mogę się zorientować, Zardari i jego premier [Yousuf Raza Gilani]w ogóle nie wykazują żadnego zaambarasowania z powodu tej tyrady…
Kiedy poszukałem Attaura Rehmana na rządowej stronie internetowej, odkryłem, że w maju brał udział w regionalnej konferencji UNWTO [United Nations World Trade Organization] w Hanoi.
Na tym spotkaniu ministrów turystyki, biur podróży i agencji turystycznych skarżył się on, że media światowe dają błędne wyobrażenia o Pakistanie poprzez swoje „doradztwo turystyczne”. W rzeczywistości to rządy wydają te ostrzeżenia dla swoich obywateli w sprawie krajów, w których mogą narazić się na niebezpieczeństwo.
Ale czy rzeczywiście uważa on, że zagraniczne media przekazują błędne wyobrażenia o Pakistanie jako o jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie dla osób z zewnątrz? Biorąc pod uwagę codzienne burdy, jak również śmiertelne zamachy samobójcze na ambasady i hotele, które zabiły wielu cudzoziemców, takie porady oparte są na ponurej rzeczywistości. Podejrzewam, że średniowieczna postać maulany na tej konferencji musiała potwierdzić najgorsze obawy wszystkich w sprawie Pakistanu. Muszę pogratulować Zardiriemu za bezbłędne wybranie właściwego człowieka do właściwej pracy. Być może powinien być mu dać także dodatkową tekę kultury.
Uczucia anty-zachodnie i pro-talibskie to trwały obraz, jaki o Pakistanie ma reszta świata
Poważnie jednak, dlaczego w ogóle potrzebujemy ministerstwa turystyki poza dostarczeniem zajęcia komuś takiemu jak Attaur Rehman? Oszukujemy sami siebie, jeśli sądzimy, że to ministerstwo może zrobić cokolwiek, by przyciągnąć zagranicznych turystów do naszego kraju.
Jedyni cudzoziemcy, którzy w dzisiejszych czasach piszą ‘turystyka’ jako cel swojej wizyty na podaniach o wizę, przybyli prawdopodobnie do Pakistanu na kilka tygodni szkolenia w obozach terrorystów na obszarach plemiennych. Albo też przybyli z biletem w jedną stronę, żeby zapisać się na krótki kurs zamachów samobójczych. Dla tych turystów maulana jest idealną rekomendacją.
Niedawne wypowiedzi ministra turystyki po prostu potwierdzają, jak głęboko schizofrenicznym krajem stał się Pakistan. Wysyłamy równocześnie sygnały nowoczesności i średniowiecza, ale w ostatecznym rachunku te drugie zatapiają te pierwsze. Uczucia anty-zachodnie i pro-talibskie to trwały obraz, jaki o Pakistanie ma reszta świata. I jak długo ludzie tacy jak Attaur Rehman kierują agendą narodową, tak długo politycy tacy jak Zardari i Gilani będą im ustępować.
[1] “The Express Tribune” (Pakistan), 24 listopada 2010.
[2] www.dawn.com (Pakistan), 27 listopada 2010. Tekst artykułu został nieznacznie zredagowany dla większej jasności.