Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z ministrem dziedzictwa religijnego Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Habbaszem, który nadała telewizja Autonomii Palestyńskiej 23 marca 2012 r.

Mahmoud Habbasz: Jest kryzys paliwowy, ponieważ, żeby ująć to prosto, Hamas gromadzi paliwo do własnych pojazdów, do konwojów i nowoczesnych samochodów prowadzonych przez jego tak zwanych „bojowników” na oczach ludzi.

Jest kryzys elektryczności, ponieważ, żeby ująć to bardzo prosto, Hamas zbiera pieniądze od ludzi za elektryczność, ale nie wpłaca ich dostawcom. Wkłada pieniądze do własnej kieszeni i rozdaje je „armii” zatrudnionych, którymi zalał kompanię energetyczną. Są to niepotrzebni i bezużyteczni zatrudnieni.

Są przywódcy Hamasu, którzy nie płacą za elektryczność. Oświetlają swoje domy i instalują reflektory kosztem ludności. Instytucje i biura Hamasu używają elektryczności kosztem ludności. To jest prawdziwy powód ich cierpień.

Kryzys elektryczności w Gazie wypływa z bezczelności Hamasu, który “kradnie” pieniądze, jakie pobiera od ludzi za elektryczność. […]

Hamas ukradł biednym 800 milionów dolarów poprzez podstawione firmy inwestycyjne. Założyli bank do oszustwa i podstępu w Gazie. […]

Hamas próbuje oderwać Gazę od ciała palestyńskiego i ogłosić [się] państwem. […]

Całe cierpienie znoszone od około pięciu lat przez Strefę Gazy, od przestępczego zamachu stanu przeprowadzonego przez zbrodniarzy w Strefie Gazy… Wierzę, że my, Autonomia Palestyńska i przywództwo narodowe, popełniliśmy błąd i zaniedbanie – nie wobec Strefy Gazy, ale przez nie ściganie przestępców, którzy dokonali zamachu. Powinniśmy byli ścigać ich przez kanały arabskie i prawne, aż doprowadzilibyśmy ich do sprawiedliwości, żeby zostali ukarani w sprawiedliwy i odstraszający sposób za swoje zbrodnie. […]