Tureckie media donoszą o wycieku tajnych i poufnych materiałów Syryjskiej Armii Elektronicznej (SEA), które zostały uzyskane w wyniku włamań do korespondencji e-mail najważniejszych strategicznych tureckich organów rządowych – w tym biur prezydenta i premiera, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Obrony oraz Dowództwa Sił Powietrznych, w okresie od marca 2009 do listopada 2012 roku. [1] Wyciekł także prywatny list od prezydenta USA Baracka Obamy do ówczesnego premiera (obecnie prezydenta) Recepa Tayyipa Erdogana proszący go o pomoc, [2] wiadomości od [ówczesnego] ambasadora Stanów Zjednoczonych Francisa Ricciardone do urzędników tureckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, i amerykańskie plany przekształceń w Syrii, które zostały udostępnione tylko Turcji, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemcom.

Oto fragmenty raportów tureckich mediów dotyczących przecieków SEA:

Turecki dziennik „Today’s Zaman”: w ujawnionym liście Obama prosi premiera Erdogana o pomoc w uspokojeniu muzułmanów i w tłumieniu przemocy w reakcji na „skierowane przeciwko Mahometowi Video”

9 lutego 2015 turecki dziennik „Today’s Zaman” doniósł, że hakerzy SEA umieścili na swojej stronie internetowej (leaks.sea.sy) prywatny list od prezydenta Obamy do ówczesnego premiera Erdogana z 14 września 2012, nadmieniając, że[3]: “ w liście, który zaczyna się ‘Drogi Tayyipie’, Obama wyraża swoje obawy przed możliwymi atakami na amerykańskich dyplomatów, w następstwie upublicznienia krótkiego filmiku zatytułowanego „Niewinność muzułmanów” [który winiono o atak na amerykański konsulat w Benghazi trzy dni wcześniej]. Film ma anty-islamski wydźwięk i jest postrzegany jako oczerniający proroka Mahometa.

„Kiedy 14-minutowy film został udostępniony w internecie 11 września 2012 r. w Egipcie, doprowadził do masowych protestów, które zostały powielone na całym świecie. W rezultacie podczas starć z policją około 100 osób zostało rannych, a 50 zginęło.

Obama poprosił Erdoğana o ‘natychmiastowe i mocne przemówienie zanim ludzie udadzą się na piątkowe modły’: ‘Wierzę, że jesteś jednym z bardziej wiarygodnych głosów dzisiejszego islamskiego świata, i jeśli ludzie usłyszą Cię nawołującego do spokoju i potępiającego przemoc, będzie to miało realny wpływ’ stwierdził Obama w liście do Erdoğana, dodając: ‘Ważne jest, aby podkreślić, że personel dyplomatyczny i obiekty [dyplomatyczne] muszą być szanowane, i że sposobem na obronę religii jest raczej pokój niż przemoc. Jako ludzie wiary, mamy obowiązek powstrzymywać ludzi, którzy zrobili ten prowokujący cykl przemocy film, naruszający wartości, które wspierają naszą wiarę.’

Wydaje się, że list został wysłany e-mailem w piątkowy ranek czasu tureckiego, żeby zdążyć przed piątkowymi modłami.

W swoim liście, Obama powiedział też: ‘Rozumiem, że podróżujesz między Ukrainą a Bośnią i Hercegowiną, a w Waszyngtonie jest tuż po północy. Piszę do Ciebie, ponieważ biorąc pod uwagę to, co działo się w ciągu ostatnich dwóch dni, istnieje bardzo realne niebezpieczeństwo, że w piątek może wybuchnąć eskalacja przemocy, która byłaby bardzo szkodliwa dla naszych wspólnych interesów’.

Obama następnie wspomniana film, mówiąc: ‘Pozwól mi wyjaśnić, że rząd USA nie miał nic wspólnego z nim. Odrzucamy jego przekaz, który całkowicie przeczy moim osobistym poglądom i wartościom, za którymi stoi Ameryka’. Obama podkreślił następnie, że USA szanują islam i że sprzeciwiają się głosom, które obrażają muzułmanów przez zniesławienie proroka Mahometa.

Dodał, że nic nie mogli zrobić, aby zablokować film, mówiąc, że było to niemożliwe ‘w tym wieku technologii’ i stwierdził, że są związani zobowiązaniami wobec swobody wypowiedzi. ‘Niemniej, nasze ambasady na całym Bliskim Wschodzie są zagrożone i jesteśmy głęboko zaniepokojeni faktem, że po piątkowych modłach nasi ludzie i budynki w regionie mogą być narażane na ataki. Nie możemy pozwolić, aby ekstremiści używali tego filmu jako pretekstu do ataku na Amerykę, lub naszych innych sojuszników i partnerów’, napisał Obama.

Obama zakończył swój list, dziękując Erdoğanowi i nazywając go ‘swoim przyjacielem’, dodając, że oczekuje na ‘ponowne rozmowy. za kilka dni – gdy Erdoğan wróci do Turcji z zagranicy”.



Zdjęcie: “Today’s Zaman”, 9 lutego 2015

SEA w wywiadzie dla „Hurriyet”: “E-maile, które ujawniliśmy dowodzą koordynacji pomiędzy tureckim rządem i zbrojnymi grupami w Syrii”

Tureckie dzienniki „Hurriyet” i „Hurriyet Daily News” poinformowały 11 lutego 2015, że „Hurriyet” przeprowadził wywiad za pośrednictwem poczty elektronicznej z rzecznikiem SEA, który powiedział, że grupa włamywała się do skrzynek pocztowych dwa lata wcześniej, ale zdecydowała się ich nie ujawniać „żeby być pewnym, że rząd turecki nie spróbuje wybielić swojego zaangażowania wewnątrz Syrii”[4]. Dodał, że SEA wziął na cel kanały komunikacyjne Turcji w 2009 roku, po tym jak Turcja zestrzeliła syryjski śmigłowiec.

Według raportu, rzecznik prasowy SEA, który odpowiadał na pytania „Hurriyet”, powiedział: „Komunikacja e-mailowa, którą udostępniliśmy, udowadnia fakt, że rząd turecki działa wspólnie z grupami zbrojnymi walczącymi w Syrii”. Dodał, że „cały świat lekceważy granice Syrii; w zamian za to my również nie będziemy brać pod uwagę wszystkich granic świata i obierzemy za cel tych, którzy chcą zaszkodzić naszemu krajowi, bez względu na to, gdzie się znajdują”.

“Hurriyet Daily News” napisała: “[Rzecznik powiedział]: ‘Działamy niezależnie i mamy dużą bazę wspierających nas członków mediów społecznościowych … Obecnie używamy hostingu na serwerach zagranicznych. Nikt nie udzielił nam wsparcia, ale to jest OK, ponieważ nie potrzeba wiele – wystarczy laptop, podłączenie do Internetu, wiedza i czas’ – powiedział rzecznik SEA.

‘Mamy na celowniku większość stron internetowych tureckiego reżimu, takich jak MSZ, stronę prezydencką, przemysłu wojskowego i wiele innych. Wszystkie e-maile i wiadomości z docelowych stron internetowych zostały zrzucone i pobrane, i wkrótce je udostępnimy’.

Rzecznik grupy, która włamała się do skrzynek pocztowych saudyjskich, katarskich i Ligii Arabskiej, poza kontami w Turcji, powiedział, że Riyadh, Doha, Ankara i Liga Arabska są zaangażowane w wojnę syryjską.

Raport mówi, że SEA wyraziło nadzieję, że świat będzie mógł powstrzymać odpowiedzialnych za przemyt broni do Syrii, w tym pocisków moździerzowych, które są używane przez terrorystów do atakowania celów na terenach cywilnych. ‘Całe ich zaangażowanie zostało udowodnione dzięki tym przeciekom’, powiedział.

Ostatnio grupa włamała się również do konta na Twitterze należącego do prezydenta USA Baracka Obamy, konta na Facebooku byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego, oraz stron internetowych i kont na Twitterze: ‘Guardian’, BBC, ‘New York Times’, ‘Daily Telegraph’, ‘Los Angeles Times’, Associated Press, CNN, a niedawno Al-Dżaziry”.



Zdjęcie: “Zaman”, 9 lutego 2015


Przypisy (nie spolszczone):

[1] Hurriyet, February 10, 2015.

[2] Zaman, Today’s Zaman, February 9, 2015.

[3] Today’s Zaman, February 9, 2015.

[4] Hurriyet, Hurriyet Daily News, February 11, 2015.