Wprowadzenie

29 kwietnia jest końcem okresu negocjacji między Izraelem a Autonomią Palestyńską (AP). Jak dotąd sekretarzowi stanu USA, Johnowi Kerry’emu, nie udało się osiągnąć przełomu i administracja kontynuuje wysiłki sformułowania porozumienia ramowego, które umożliwiłoby dalsze negocjacje, mimo sprzeciwu AP wobec przedłużenia rozmów poza ostateczny termin.

Funkcjonariusze AP i Fatahu, tacy jak członkowie Komitetu Wykonawczego OWP Hanan Aszrawi i Ahmed Kurie, krytykowali amerykański pomysł porozumienia ramowego jako niejasny, pozwalający obu stronom dodawać zastrzeżenia i faworyzujący Izrael. Aszrawi powiedziała: „To nie jest rzeczywiste porozumienie, jeśli każda strona może wyrazić zastrzeżenia. Jeśli istnieje niezgoda na proponowane tematy, to znaczy, że nie ma porozumienia” [1] . Kurie powiedział: “Stanowisko USA w sprawie pewnych fundamentalnych kwestii, włącznie z granicami, Jerozolimą i osadnikami, jest niejasne, mimo palestyńskich żądań jasności… Próba mętnego języka nie pomoże żadnej ze stron”. Oskarżył Kerry’ego o „preferowanie propozycji, które brzmią miło dla uszu izraelskich zamiast opierania się na rezolucjach ONZ” [2] .

Strony jeszcze nie otrzymały propozycji porozumienia ramowego. Prezydent AP, Mahmoud Abbas, podkreślił, że nawet jeśli porozumienie pokojowe z Izraelem zostanie w końcu podpisane i zaaprobowane przez instytucje OWP, zostanie przedstawione w referendum wszystkim Palestyńczykom na całym świecie. Powiedział także, że zamierza kontynuować negocjacje: „Dopiero mamy otrzymać porozumienie ramowe, ale będziemy kontynuować negocjacje… mimo zastrzeżeń i twierdzeń, że jest to bezsensowna strata czasu” [3] . Z drugiej strony, jeden z głównych negocjatorów, który zrezygnował, Muhammad Isztajeh, ocenił, że negocjacje są skazane na porażkę i powiedział: „Nie będziemy kontynuować negocjacji ani na jeden dzień po 20 kwietnia 2014 r.” [4]

Podczas wizyty w USA i spotkania z prezydentem Obamą Abbas podtrzymywał sprzeciw wobec uznania Izraela za państwo żydowskie, a więc negocjacje znajdują się obecnie w impasie. Nie ma również pewności, że Izrael przeprowadzi czwartą rundę zwalniania więźniów.

Niniejszy dokument stanowi przegląd stanowisk politycznych AP i skupia się na różnicy między wypowiedziami Abbasa do przyjaznej publiczności palestyńskiej i arabskiej – zgadzającej się ze stanowiskiem AP – a jego bardziej pojednawczym i elastycznym stanowiskiem, jakie prezentuje publiczności izraelskiej.

Kiedy Abbas zwraca się do publiczności izraelskiej, podkreśla swoją zgodę na zdemilitaryzowane państwo palestyńskie i kooperację między palestyńskimi a amerykańskimi i izraelskimi instytucjami bezpieczeństwa jako dowód na swoje pragnienie pokoju; kiedy zwraca się do publiczności palestyńskiej, podkreśla stanowczy sprzeciw wobec stolicy palestyńskiej ograniczonej do Jerozolimy wschodniej, oznajmia, że żaden Izraelczyk nie pozostanie w państwie palestyńskim, a nawet mówi o męczeństwie za Jerozolimę.


Prezydent AP Mahmoud Abbas (zdjęcie: alarabiya.net)

Oficjalne stanowisko AP

Oficjalne stanowisko AP w negocjacjach z Izraelem przedstawił rzecznik prezydenta Nabil Abu Rudeineh. Powiedział, że zasady stanowiące podstawę każdego rozwiązania zostały wymienione w liście Abbasa do prezydenta Obamy, przekazanego przez Johna Kerry’ego, a są nimi:

– Granice państwa palestyńskiego są granicami z 1967 r. Izrael musi wycofać się z wszystkich terytorium palestyńskich okupowanych w 1967 r. Wycofanie się może być przeprowadzane stopniowo w ciągu 3-4 lat.

– Jerozolima Wschodnia jest stolicą państwa palestyńskiego.

– Rozwiązanie problemu uchodźców w oparciu o rezolucje ONZ i inicjatywę saudyjską – sprawiedliwe i uzgodnione rozwiązanie oparte na Rezolucji 194.

– OWP uznała Izrael i dlatego nie ma powodu uznawać go jako państwa żydowskiego [5] .

Różnice stanowisk i dopasowane wypowiedzi Abbasa

Granice i bezpieczeństwo

Stanowisko Abbasa w sprawie bezpieczeństwa i granic jest jasne, jednolite i zdecydowane: granice z 1967 r. z ograniczoną wymianą terytoriów oraz zgoda na rozmieszczenie cudzoziemskich sił pokojowych, takich jak siły NATO. Kiedy zwracał się do Izraelczyków, Abbas podkreślał, że rozumie wrażliwość Izraela na kwestie bezpieczeństwa, a kiedy mówił do prasy zagranicznej, mówił o zdemilitaryzowanym państwie; kiedy zwracał się do publiczności palestyńskiej, podkreślał wycofanie się Izraela z terytoriów bez zostawienia za sobą ani jednego Izraelczyka.

Mówiąc do setek Izraelczyków w Ramallah, Abbas powiedział: “Izrael jest bardzo wrażliwy na bezpieczeństwo. Rozumiemy tę wrażliwość i obawy o przyszłość i o radykalizację. Dlatego wprowadzimy do naszego kraju trzecią stronę, żeby zachować bezpieczeństwo regionalne, zarówno nasze, jak Izraelczyków. Zgodziliśmy sie, że tą trzecią strona będzie sojusz NATO. Zaoferowałem to Olmertowi, ponieważ siły NATO są waszym sojusznikiem i zapewnią bezpieczeństwo i tutaj, i tam. Tak więc Izrael może być pewien swojego bezpieczeństwa i przyszłości” [6] .

Przy tej samej okazji Abbas powiedział także: “Powiedzieliśmy, że granice państwa palestyńskiego będą oparte na granicach z 4 czerwca 1967 r. i nie odrzucamy możliwości ograniczonej wymiany ziemi w stosunku 1:1. Uczyniliśmy ustępstwa, by ułatwić zdefiniowanie granic” [7] . Jeśli chodzi o okres wycofywania się do granic 1967 r., Abbas powiedział, że wycofywanie się może być stopniowe, ale nie może zabrać więcej niż trzy lata [8] . W wywiadzie dla „New York Times” rozciągnął ten okres na pięć lat i podkreślił, że państwo palestyńskie będzie zdemilitaryzowane [9] .

Jednak mówiąc do studentów palestyńskich w Ramallah, Abbas powiedział: “Każdy położony kamień i dom zbudowany po 1967 r. są nielegalne i nie uznamy ich” i dodał: „Kiedy podpiszemy porozumienie, Izrael będzie się wycofywał stopniowo, a pod koniec tego okresu nie pozostanie ani jeden Izraelczyk” [10] . Na spotkaniu z Radą Rewolucyjną Fatahu powiedział: “[Izraelczycy] muszą opuścić terytoria okupowane w 1967 r. z małymi wzajemnymi poprawkami [tj. wymianą ziemi równej] wielkości i wartości” [11] .

Prawo powrotu

W kwestii prawa powrotu Abbas powiedział publiczności palestyńskiej, że nikt nie może decydować o losie Palestyńczyków za nich, ponieważ jest to prawo osobiste. Z drugiej strony, powiedział publiczności izraelskiej, że nie zamierza zalewać Izraela uchodźcami.

Rozmawiając w Ramallah z delegacją z Jerozolimy wschodniej powiedział: “Prawo powrotu uchodźców palestyńskich w granice z 1948 r. jest prawem osobistym, jak małżeństwo. Każdy Palestyńczyk zdecyduje, co chce zrobić”. Dodał: „Prawo powrotu jest prawem osobistym. Żaden kraj, władza, organizacja ani nawet Abu Mazen lub [inni] przywódcy nie mogą odmówić komukolwiek jego prawa powrotu”. Powiedział, że „będą opcje i uchodźcy wybiorą. Jest rekompensata i inne szczegóły, ale nawet ojciec nie może zrezygnować z praw swoich dzieci. Musimy zapytać osobę [której to dotyczy], bo to jest jego osobiste prawo” [12] .

Abbas mówił w podobny sposób do studentów palestyńskich w Ramallah: “Prawo uchodźcy jest prawem osobistym, co znaczy, że jeśli ty i twoi synowie jesteście uchodźcami, nawet jeśli zrezygnujesz [z prawa powrotu], ale twój syn nie zgadza się, albo odwrotnie, to ma on swobodę [zrobienia, jak chce]. Kiedy mówimy, że jest to osobisty wybór, [znaczy to], że to on wybiera. Może pozostać, gdzie jest – w Jordanii, Syrii lub gdziekolwiek indziej – i otrzymać odszkodowanie. [Albo] może pojechać do innego kraju za jego zgodą – powiedzmy, emigrować do Kanady – i otrzymać odszkodowanie. Gdziekolwiek pójdzie, pozostanie Palestyńczykiem. Może [także] zdecydować się na powrót do państwa Palestyny i otrzymać odszkodowanie, albo powrócić do Izraela i otrzymać odszkodowanie. To są opcje, jakie dajemy Palestyńczykom i oni wybiorą. Jeśli chcecie osiedlić się tutaj, możecie to zrobić. Jeśli chcecie osiedlić się tam, możecie to zrobić. Jeśli chcecie powrócić i przyjąć obywatelstwo izraelskie, [jest to możliwe]. Ktoś zapytał mnie: jak [możemy przyjąć] obywatelstwo izraelskie? Powiedziałem: wracasz do państwa Izrael. Ostatecznie uchodźcy, liczący pięć milionów i ich dzieci – zostali wygnani z terytoriów 1948 r. Nie ma uchodźców z Nablus lub Ramallah. Są z Tyberii, Akko, Safedu, Nazaretu, Jaffy lub Beerszewy. Jeśli chcecie wrócić do Izraela i przyjąć obywatelstwo izraelskie albo nie – macie swobodę [decyzji]” [13] . Mówiąc do Rady Rewolucyjnej Fatahu, Abbas powiedział, że państwa goszczące uchodźców – Jordania, Palestyna, Syria, Liban i Irak – także są uprawnione do odszkodowania [14] .

Zwracając się do Izraelczyków, którzy przybyli do Ramallah, Abbas mówił innym tonem o sprawie uchodźców, podkreślając, że nie pragnie zalać nimi Izraela: „Jest propaganda, która twierdzi, że Abu Mazen chce, by pięć milionów uchodźców wróciło do Izraela w celu zniszczenia go. To jest bezpodstawne. Położyliśmy sprawę uchodźców na stole negocjacyjnym tylko ze względu na drażliwą naturę tego, co musi być rozwiązane, żeby zakończyć konflikt i żeby uchodźcy byli zadowoleni z porozumienia pokojowego. W każdym razie nie pragniemy zalać Izraela milionami i zmieniać jego składu demograficznego. To jest nonsens i to, co pisze prasa izraelska nie jest prawdą. Położyliśmy problem na stole, żeby osiągnąć twórcze rozwiązanie. Kierowana przez Saudyjczyków arabska inicjatywa pokojowa z 2002 r., którą uważa się za najważniejszą i poważną inicjatywę pokojową od 1948 r., mówi, że jeśli Izrael wycofa się i będzie sprawiedliwe i uzgodnione rozwiązanie problemu uchodźców, kraje arabskie i islamskie znormalizują z nim swoje stosunki. Rozwiązanie będzie ze zrozumieniem i zgodą Izraela. Kiedy mówimy ‘sprawiedliwe i uzgodnione rozwiązanie’, mamy na myśli to, że nikt nie narzuca rozwiązania na drugiego. Kiedy rozwiązanie jest do przyjęcia dla wszystkich, wszyscy są zadowoleni. Nie możemy ignorować rzeczywistości i mówić, że nie istnieje; zamiast tego potrzebujemy rozwiązania” [15] .

Jerozolima

Według różnych ocen John Kerry chce, by porozumienie ramowe zawierało klauzulę mówiącą o “państwie palestyńskim ze stolicą w Jerozolimie Wschodniej”. Rozgniewało to Palestyńczyków, którzy wielokrotnie podkreślali, że cała Jerozolima Wschodnia będzie stolicą Palestyny, nie zaś tylko jej część lub przedmieścia.

Mówiąc do publiczności izraelskiej Abbas podkreślał, że Jerozolima nie zostanie podzielona, ale będzie miała dwie władze miejskie z odpowiednim organem koordynującym. Do publiczności palestyńskiej mówił o męczeństwie za Jerozolimę i powtórzył część wojowniczego sloganu Jasera Arafata: „Miliony męczenników maszerują ku Jerozolimie”.

Przemawiając do publiczności palestyńskiej powiedział: „Okupowana Jerozolima jest stolicą Palestyny, ponieważ bez niej nie będzie żadnego rozwiązania. Nikt nie jest autoryzowany do podpisania [takiego porozumienia]”. Dodał: “Bez Jerozolimy Wschodniej jako stolicy Palestyny nie będzie pokoju między nami a Izraelem. Słyszałem, że sprzeciwiają się wspominaniu Jerozolimy w jakichkolwiek negocjacjach lub rozmowach. Mogą mówić, co chcą… Jerozolima to nie jest Abu Dis; Abu Dis jest częścią Jerozolimy… Nie pragniemy śmierci, ale chętnie witamy męczeństwo, jeśli przychodzi. Maszerujemy ku Jerozolimie jako miliony wolnych bohaterów” [16] .

Na spotkaniu ze studentami palestyńskimi w Ramallah 6 marca 2014 r. Abbas powiedział: „Kiedy mówimy o stolicy Palestyny, nie rozumiemy przez to Abu Dis, Beit Hanina ani żadnej innej wsi koło Jerozolimy. Chodzi nam o Jerozolimę Wschodnią – stolicę Palestyny… Naszą stolicą jest Jerozolima Wschodnia, która została okupowana w 1967 r…. Nasze zasady [stwierdzają, że] Jerozolima Wschodnia jest stolicą Palestyny. Nie ma niczego, co przeszkadzałoby Jerozolimie pozostać otwartą z koordynacją między obydwoma częściami, ale każda strona wiedziałaby, co jest jej” [17] .

Do publiczności izraelskiej Abbas powiedział: „Jerozolima Wschodnia została okupowana w 1967 r. i chcemy, by była stolicą Palestyny. Nie chcemy znowu podzielonej Jerozolimy. [Chcemy] otwartej Jerozolimy. Ustanowimy [palestyńskie] władze miejskie tutaj i izraelskie władze miejskie tam, z jednym organem koordynującym ponad nimi… To jest początek prawdziwej koegzystencji między dwoma narodami” [18] .

Uznanie Izraela jako państwa żydowskiego

Wydaje się, że żądanie Izraela, by Palestyńczycy uznali Izrael za państwo żydowskie, jest główną przeszkodą na drodze do porozumienia ramowego. Abbas odmawia nawet dyskutowania tego tematu i odrzucił także łagodniejsze sformułowanie, nazywające Izrael “ojczyzną narodu żydowskiego”.

Publiczności palestyńskiej przedstawiał absolutny sprzeciw, podczas gdy do młodzieży izraelskiej mówił, że jeśli ONZ zdecyduje, że Izrael jest państwem żydowskim, to AP podporządkuje się tej decyzji. W tej sprawie Abbasa popiera Liga Arabska, która oznajmiła 9 marca 2014 r., że kraje arabskie “całkowicie sprzeciwiają się uznaniu Izraela za państwo żydowskie” [19] .

Publiczności palestyńskiej Abbas powiedział: “Ta kwestia nie była poruszana w przeszłości, ale [wyłoniła się] dwa lata temu… Nie uznamy [Izraela za państwo żydowskie], odrzucimy to i jest naszym prawem nie uznawanie judaizmu państwa. Mamy wiele powodów, które powstrzymują [nas] od zrobienia tego i już przedstawiliśmy je Izraelowi” [20] .

Przy innej okazji Abbas powiedział studentom w Ramallah: „Nie uznamy Izraela za państwo żydowskie i nie jest to z powodu uporu. Uznaję Izrael od czasu wzajemnego uznania między Jaserem Arafatem a Rabinem. My uznaliśmy Izrael, a oni uznali OWP. Nic się od wtedy nie zmieniło i usłyszeliśmy o [tym żądaniu] dwa lata temu… Mówimy to świadomie i z pełnym przekonaniem, że nie zgodzimy się w tej sprawie. To jest jasne. Tym, którzy twierdzą, że państwo żydowskie było wspomniane w planie podziału [1947 r.] odpowiadam: Dajcie mi wszystko, co było powiedziane w planie podziału, nie zaś tylko część…” [21]

Mówiąc do Rady Rewolucyjnej Fatahu, powiedział: ”Izrael nigdy nie prosił żadnego kraju na świecie, by uznał go jako państwo żydowskie, ale prosi Palestyńczyków, by uznali Izrael za państwo żydowskie lub “państwo narodu żydowskiego” lub “żydowską ojczyznę” – a wszystko to stanowi uznanie państwa żydowskiego. Dlaczego chcą tego od nas?” [22]

Z drugiej strony, Abbas powiedział publiczności izraelskiej: “W 1993 roku Abu Amar [Jaser Arafat] uznał Izrael i od wtedy do 2009 r. stale mówiliśmy, że uznajemy Izrael. Wtedy oni zaczęli grać nową melodię – ‘państwo żydowskie’ – [i mówić]: ‘musisz osobiście uznać Izrael [za państwo żydowskie]. A to dlaczego? Żeby zawrzeć pokój. [Ale ja mówię Izraelczykom]: Zawarliście pokój z Egiptem i nie żądaliście uznania Izraela za państwo żydowskie i to samo z Jordanią. Dlaczego chcecie tego od nas? Idźcie do ONZ i poproście, żeby was nazywali tak, jak sobie życzycie. Idźcie do Zgromadzenia Ogólnego, przedstawcie prośbę i powiedzcie: Chcemy nazywać siebie, jak chcemy. Jeśli zdobędziecie rezolucję ONZ, podporządkujemy się. Dlaczego prosić o to mnie? Czy to nie [w celu] udaremnienia procesu pokojowego [?] Olmert nie prosił o uznanie judaizmu państwa ani Umowy z Oslo” [23] .

*C. Jacob jest pracownikiem badawczym w MEMRI.

Przypisy (nie spolszczone):

[1] Al-Ayyam(PA), February 20, 2014.

[2] Amad.ps, February 20, 2014.

[3] Maannews.net, March 7, 2014.

[4] Alwatanvoice.com, January 22, 2014.

[5] Al-Watan(Saudi Arabia), February 12, 2014.

[6] WAFA (PA), February 16, 2014.

[7] WAFA (PA), February 16, 2014.

[8] Felesteen.ps, January 29, 2014.

[9] Al-Hayat Al-Jadida(PA), February 4, 2014.

[10] Maannews.net, March 7, 2014.

[11] Al-Hayat Al-Jadida(PA), March 13, 2014.

[12] Al-Sabil(Jordan), January 11, 2014.

[13] Maannews.net, March 7, 2014.

[14] Al-Hayat Al-Jadida(PA), March 13, 2014.

[15] WAFA (PA), February 16, 2014.

[16] Al-Sabil(Jordan), January 11, 2014.

[17] Maannews.net, March 7, 2014.

[18] WAFA (PA), February 16, 2014.

[19] Paltoday.ps, March 9, 2014.

[20] Al-Sabil(Jordan), January 11, 2014.

[21] Maannews.net, March 7, 2014.

[22] Al-Hayat Al-Jadida(PA), March 13, 2014. [23] WAFA (PA), February 16, 2014.