W wywiadzie opublikowanym 9 lutego 2010 r. we francuskiej gazecie “Le Figaro”, saudyjska księżna Adelah bint Abdallah opisuje swoje starania o poprawę status kobiety w królestwie saudyjskim i stawia się w pozycji reformatora i adwokata współczesności.
Poniżej podajemy fragmenty tego wywiadu:
„Nie ma żadnych granic [tego, co kobieta potrafi zrobić]”; Kobiety “powinny wnosić wkład we wszystkich dziedzinach”
W sprawie emancypacji kobiet księżna Adelah powiedziała: “Nie ma żadnych granic [tego, co kobieta potrafi zrobić]. Powinnyśmy wnosić wkład we wszystkich dziedzinach [nawet jeśli] nie bezpośrednio. Na przykład, kiedy [Arabia Saudyjska] wnosiła poprawkę do prawa o obcokrajowcach żonatych z saudyjskimi kobietami, konsultowano dziesiątki akademików, włącznie z wieloma kobietami…
Wiele [praw dotyczących kobiet] musi się zmienić. Kobiety saudyjskie są znacznie lepiej wykształcone [niż w przeszłości] i rząd nie może ignorować tych niezwykłych [kobiet], z których wiele zajmuje wysokie stanowiska”.
Odpowiadając na pytanie o pozwolenia prowadzenia firm przez kobiety księżna powiedziała, że prawo saudyjskie już pozwala im na prowadzenie biznesu bez nadzoru mężczyzny, ale dodała: „Często to prawo nie jest stosowane. Niektórzy ludzie w rządzie nie dopuszczają do wprowadzenia go w życie. Albo wiedzą o nim, albo mu się sprzeciwiają. Centrum Khadija bint Khuwailid Center w Jeddzie, której jestem honorowym prezydentem, opublikowało przewodnik dla kobiet, które pragą otworzyć biznes”.
„Nie powinno się pozwolić 12 letniej dziewczynce na podpisanie kontraktu małżeńskiego, nawet jeśli jej rodzice zgadzają się”
Przechodząc do tematu małżeństw dzieci księżna powiedziała: “Zwalczam także przemoc wobec kobiet i dzieci z pomocą Wielkiego Muftiego i Króla. Prasa szeroko pisała o [niedawnym przypadku] 12-letniej dziewczynki, którą wydano za 80-letniego mężczyznę… Zmuszanie [nawet] osiemnastolatki do poślubienia mężczyzny, którego nie lubi, jest formą przemocy. Ale [w ogóle] nie powinno się pozwalać 12-letniej dziewczynce na podpisywanie kontraktu małżeńskiego. Nawet jeśli jej rodzice zgadzają się, jest to nie do zaakceptowania. Pracujemy nad tą sprawą i nie pozostawimy rzeczy takimi, jakimi są”.
Dodała: “ [Problem polega na tym], że nie ma [minimalnego] legalnego wieku do zawarcia małżeństwa, [mimo że] wiele instytucji stara się o jego ustanowienie. Mój ojciec [Król] jest zatroskany tą kwestią…”
O dyskusji w sprawie zasłon we Francji: Pełna zasłona powinna być swobodnym wyborem kobiety; jednak “nie powinno się na to pozwalać w miejscach, gdzie człowiek musi zostać zidentyfikowany ze względów bezpieczeństwa”
Księżna mówiła także o debacie w sprawie zasłon we Francji. „[Pełna zasłona] jest kwestią tradycji raczej niż religii. Tutaj [w Arabii Saudyjskiej] można znaleźć kobiety, które zakrywają twarz [i inne, które zakrywają tylko] włosy lub noszą prostą chustkę na głowie. Osobiście nie widzę zastrzeżeń do noszenia chusty w sposób, w jaki ja to robię, w bardziej islamski sposób. Jeśli chodzi o zasłonę na twarz, to dlaczego miałby to być problem, jeśli jest to wolny wybór [kobiety]? Nie powinno się jednak na to pozwalać w miejscach, gdzie człowiek musi być zidentyfikowany ze względów bezpieczeństwa”.
O spotykaniu się kobiet i mężczyzn Adelah powiedziała: “Nie widzę powodu, dla którego mężczyźni i kobiety nie mieli by utrzymywać pełnych szacunku związków w miejscu pracy, jak to robią w szpitalach i podczas pielgrzymek do Mekki. Przyjdzie to stopniowo, kiedy ludzie się do tego przyzwyczają i kiedy uchwali się prawa przeciwko molestowaniu [seksualnemu]”.
O prowadzeniu samochodów przez kobiety: “Używamy wszystkich narzędzi nowoczesnego świata – dlaczego więc nie tego?”
O problemie pozwolenia kobietom na prowadzenie samochodu księżna powiedziała: “Nie do mnie należy decyzja [kiedy kobietom pozwoli się na prowadzenie samochodów]. Mam nadzieję, że społeczeństwo [ostatecznie] zakończy tę debatę, która nie zasługuje na całe to zamieszanie. [Kobiety] używają wszystkich narzędzi nowoczesnego świata, dlaczego [więc] nie tego [tj. samochodu]?”
Na zakończenie księżna odpowiedziała na pytanie o Facebook mówiąc: „Moich pięcioro dzieci, trzy dziewczynki i dwóch chłopców w wieku od 14 do 25 lat, jest na Facebook’u! Kiedy byli młodsi, monitorowałam ich, ale teraz im ufam. Powinniśmy nauczyć nasze dzieci naszych wartości, ale nie możemy pilnować ich cały czas”.