Mieszkający w Gazie jemeński profesor Abd Al-Fatah Numan: Choć bohaterzy w tym konwoju bardzo pragną dotrzeć do Gazy, opcja męczeństwa jest dla nich bardziej pożądana– Al-Aqsa TV, 28 maja 2010

Dr Abd Al-Fatah Numan: Słowo “flota” i wszystkie słowa o jej dowódcy, Bülencie Yildirimie, przypomniało mi o dniach, kiedy Morze Śródziemne pełne było islamskich flot. Dzisiaj znowu czujemy zapach floty. To prawda, obecna flota nie ma broni ani nie przewozi armii, ale przewozi ten sam zapach – wierzących mężczyzn, uzbrojonych wiarą.

Wczoraj śledziłem agencje informacyjne i donosiły one o groźbach syjonistów, że zatrzymają konwój i nie dopuszczą, by dotarł do Gazy. Z drugiej strony, są tam ludzie uzbrojeni w wiarę i zdecydowanie, którzy skandują – także kiedy słyszą te groźby: „Chaybar, Chaybar, o Żydzi, armia Mahometa powróci”. Na pokładzie stała kobieta i powiedziała: „Czekamy na jedną z dwóch dobrych rzeczy – osiągnięcie męczeństwa lub dotarcie do brzegów Gazy”.

Ten zapach jest przesłaniem dla narodu islamskiego na całym świecie: islam nadchodzi i Gaza jest szpicą, która porusza naród.

[…]

Dzisiaj boją się oni przebudzenia się narodu islamskiego. Nie jest kwestią wejście konwoju lub dostarczenie pomocy. Strach przed konwojem i przed Gazą jest w rzeczywistości strachem syjonistów i [władców] arabskich. Ci władcy, którzy ciężko spoczywają na arabskim i islamskim narodzie, są nie mniej przerażeni niż syjoniści przed tymi akcjami skutego w kajdany, prześladowanego i uciskanego narodu.

Moje słowa są [skierowane] do tych bohaterów, którzy są właśnie teraz pośrodku morze, w nieprzeniknionych ciemnościach pod niebem, z rękami wzniesionymi błagalnie do Allaha. O co proszą? Prorok Mahomet powiedział: „Ten, którego stopy okryte są kurzem na chwałę Allaha, jest zbawiony przed ogniem piekielnym, a ten, który walczył choćby tylko tyle czasu, ile zabiera wydojenie wielbłądzicy, ma miejsce w raju”. Tych bohaterów wybrał Allah do przeprowadzenia tej misji – misji przebudzenia narodu i to przyniesie im honor.

Wczoraj dowódca floty powiedział: “Nie pozwolimy syjonistom zbliżyć się do nas i będziemy stawiali im opór”. Czym będą stawiali opór? Swoimi paznokciami. To są ludzie, którzy pragną męczeństwa na chwałę Allaha. Choć bardzo pragną dotrzeć do Gazy, bardziej pragną tej drugiej opcji.

Modlimy się do Allaha, żeby zostali nagrodzeni obydwiema dobrymi rzeczami: żeby dotarli do brzegów Gazy bezpiecznie i zdrowo i żeby otrzymali męczeństwo, wraz z nami, na murach Al-Aksy – jako zwycięzcy.

Reportaż telewizji Al-Dżazira z “Floty wolności” przed jej wypłynięciem do Gazy: aktywiści na pokładzie śpiewają pieśni intifady i chwalą męczeństwo – 28 maja 2010

Reporter: Mimo gróźb izraelskich i kilku nieprzewidzianych przeszkód przybycie statków na umówione miejsce w przygotowaniu do żeglugi do Gazy rozpaliło emocje i entuzjazm uczestników.

Tłum skanduje: „Chaybar, Chaybar, o Żydzi, armia Mahometa powróci”

Reporter: Pieśniami o palestyńskiej intifadzie uczestnicy wyrażają pragnienie dotarcia do Gazy.

Uczestnik 1: „Bracia tutaj krzyczą i są pełni entuzjazmu. Czekają na bliskie wyruszenie, ze statkami wokół nas na morzu. Z wolą Allaha, dotrzemy do Gazy”.

Uczestniczka 2: „Czekamy teraz na jedną z dwóch dobrych rzeczy – albo osiągniemy męczeństwo, albo dotrzemy do Gazy”

Egipski ekspert prawa międzynarodowego Ahmad Hassan Omar: Turcja i inne kraje powinny użyć konwojów z pomocą do transportowania broni do Gazy i powrócenia uchodźców do – Al-Dżazira, 18 maja 2010

Dziennikarz: Rzecznik izraelskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział, że kampania [“Floty wolności”] jest prowokacją i pogwałceniem prawa izraelskiego. Jak mamy to rozumieć z prawnej perspektywy?

Dr Hassan Ahmad Omar: Rezolucja 3103 Zgromadzenia Ogólnego ONZ, uchwalona w 1973 r. zatwierdziła podstawowe prawa ludzi walczących przeciwko obcym, rasistowskim siłom okupacyjnym. Według tej rezolucji wszystkie kraje świata mają prawo – a nawet obowiązek – pomóc Gazie i Zachodniemu Brzegowi w postaci dostaw żywności i broni. Ponadto nadszedł czas wprowadzenia w życie Rezolucji 194, dotyczącej powrotu uchodźców palestyńskich.

Te konwoje powinny przewozić dostaw y żywności i broni, jak również uchodźców palestyńskich, którzy pragną powrócić do ojczyzny”.

[…]

Izrael, który narzuca oblężenie na Gazę, nie może mówić o legalnych kanałach dotarczania pomocy. Moim zdaniem Turcja…

Dziennikarz: Ale takie kanały istnieją, prawda?

Dr Hassan Ahmad Omar: Oblężenie, które narzuca Izrael… Niezbędne jest zaopatrzenie Gazy nie tylko w żywność, wodę i materiały budowlane, ale także w broń. Broń musi być dostarczona, ponieważ jest to broń dla rewolucjonistów, i pomoc musi być dostarczona do Gazy.

Niezbędna jest [pomoc] dla uchodźców w powrocie do Gazy, jak również do regionu Akry, ponieważ według planu podziału, należy on do arabskiego państwa Palestyny.

[…]

Różne kraje mają obowiązek dostarczenia broni i żywności do Gazy i [umożliwienia] powrotu uchodźców.

Turcja mogłaby wskrzesić komisję składającą się z Turcji, Francji i USA, którą wspomniano w Rezolucji 194 w związku z powrotem uchodźców, ułatwiając w ten sposób powrót uchodźców do Akry – przynajmniej pół miliona uchodźców z Libanu – zgodnie z artykułem 6 Rezolucji 1559 Rady Bezpieczeństwa.

Te kampanie pomocy nie powinny ograniczać się do żywności i wody. Te [statki] mogłyby także obejmować powracających uchodźców i broń dla palestyńskich rewolucjonistów.

[…]

Chciałbym polecić braciom w Turcji używanie poduszkowców jako środków transportu.

Dziennikarz: Ale wszystkie te propozycje wymagają oficjalnego poparcia międzynarodowego dla tych statków. Czy ta kampania ma takie poparcie? „

Dr Hassan Ahmad Omar: Rezolucja ONZ 3103 zobowiązuje te kraje do dostarczania pomocy do Gazy. Poduszkowce mogą przewozić samochody i pomoc. Ponieważ port w Gazie nie jest gotowy, poduszkowce mogą dotrzeć do samego piasku Gazy.

We wszystkich przyszłych kampaniach pomocy Gazie możemy użyć poduszkowców. Zwróciłem się do Międzynarodowego Banku Islamskiego i zaproponowałem, by kupili poduszkowce i dali je krajom, które chcą dostarczać pomoc do Gazy.