W wywiadzie jordańsko-palestyński pisarz Yasser Al-Zaatra omawiał spisek jemeńskich bomb w paczkach i powiedział: “Jest jasne, że Obama chce zdobyć sympatię Żydów, z których większość skłania się ku republikanom w wyborach w połowie kadencji”.

Wywiad nadała Al-Dżazira TV 30 października 2010 r.

Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2663.htm .

Dziennikarka: W ciągu kilku godzin, jeszcze przed zakończeniem jakiejkolwiek analizy laboratoryjnej, wydawała się istnieć gwałtowna potrzeba powiązania Al-Kaidy [ze spiskiem bombowym]. To było od samego początku. Jak pan to widzi?

Yasser Al-Zaatra: Z pewnością istnieje amerykańska potrzeba rozdmuchania kwestii terroryzmu. Ta kwestia dotyczy nie tylko administracji Obamy, ale także establishmentu militarnego i służ bezpieczeństwa, który z wzrostem liczby zabitych i rannych oraz strat ludzkich i materialnych, jest żywotnie zainteresowany uzasadnianiem obecności wojskowej USA w Afganistanie oraz konwojów z poległymi, którzy nadal są wysyłani z powrotem do USA, szczególnie w ostatnim roku.

Istnieje amerykańska potrzeba powtarzania, że obecność militarna w Afganistanie jest niezbędna, żeby zapobiec tak zwanym “atakom terrorystycznym” wewnątrz USA. Obama bierze w tym udział wraz z establishmentem wojskowym i służbami bezpieczeństwa.

Dlatego też niezbędne jest powiedzenie, że Al-Kaida, i nikt inny, jest odpowiedzialna za ten atak.

Cała ta historia wygląda jak film o Indianach – z prezydentem USA Obamą wygłaszającym mowę tylko z powodu dwóch paczek, które podobno były adresowane do dwóch żydowskich synagog – jak gdyby żydowska synagoga otworzyła paczkę pochodzącą z Jemenu. Wszyscy wiedzą, że żydowskie instytucje w USA podejmują niewyobrażalne środki bezpieczeństwa – nie tylko w USA, ale na całym świecie. Jak mógł ktokolwiek z odrobiną mózgu wyobrazić sobie, że ktoś w synagodze otworzy bombę lub drukarkę, przychodzącą z Jemenu do USA? […]

Jest jasne, że Obama chce zdobyć sympatię Żydów, z których większość skłania się ku republikanom w wyborach w połowie kadencji. To oni stoją za kampanią oszczerstw przeciwko niemu. Moim zdaniem ta sprawa nie jest oderwana od woli USA…

Są trzy możliwości w sprawie tej operacji. Może to być fabrykacja FBI w celu zmobilizowania [opinii publicznej] do poparcia sytuacji w Afganistanie, z udziałem aparatu [wywiadu] USA. Alternatywnie, może to być zorganizowane przez rząd jemeński, któremu bardzo zależy na rozdmuchaniu niebezpieczeństwa Al-Kaidy w Jemenie w celu zdobycia więcej pomocy z Zachodu. Jest trzecia możliwość, która w tym kontekście może być najbardziej oczywista – że ta operacja była dziełem tak zwanych „mudżahedinów Internetu”, którzy są trzecim pokoleniem Al-Kaidy” […]