W artykule zatytułowanym “Koniec Izraela jest bliski” dr Muhammad Moro, islamistyczny kandydat na prezydenta Egiptu twierdził, że drogą do pokoju światowego jest zniszczenie Izraela, ponieważ jest to szpica globalnego imperializmu. Powiedział, że jest narodowym i religijnym obowiązkiem Palestyńczyków, Arabów, muzułmanów oraz szukających wolności na całym świecie pokojowo pomaszerować całymi milionami do granic Izraela, żeby wyzwolić Palestynę.

Moro reprezentuje Narodowy Związek na rzecz Zachowania Rewolucji, który jest nadal w procesie tworzenia się i który przedstawia go jako alternatywę wobec innych kandydatów, takich jak były sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Moussa i przewodniczący partii Al-Ghad, dr Ajman Nour. Uważa się, że jest on bliski Bractwu Muzułmańskiemu, jego ojciec był członkiem tej organizacji. Moro był aresztowany szereg razy za rządów Sadata i Mubaraka, a w przeszłości utrzymywał przyjazne stosunki z Fathim Szakakiem, założycielem organizacji Islamski Dżihad Palestyński [1] . Jest redaktorem naczelnym magazynu “Al-Mukhtar Al-Islami”i publicystą egipskiej gazety„Al-Yawm Al-Saba”.

Poniżej podajemy fragmenty jego artykułu [2]:

Pierwszy wzywałem do wyzwolenia Palestyny przez pokojowe marsze milionów do granic okupowanej Palestyny – z Egiptu, Jordanii, Syrii i Libanu – zbierając miliony uchodźców palestyńskich, dziesiątki milionów Arabów i setki milionów muzułmanów w dodatku do tych szukających wolności z całego świata, którzy wierzą, że drogą do wolności świata jest zniszczenie Izraela jako szpicy międzynarodowego imperializmu, któremu przewodzą USA.

Jest obowiązkiem uchodźców palestyńskich [uczestnictwo w tych marszach] i ich prawem do walki za nie. Także wobec Arabów jest to obowiązek narodowy i religijny i jest to obowiązek religijny wobec wszystkich muzułmanów. Już wzywałem [do takich marszów] w szeregu artykułów zatytułowanych „Formuła wyzwolenia Palestyny”, które były publikowane na witrynie internetowej przynajmniej dwa lata temu i szeroko cytowane na dziesiątkach [innych] witryn…

[Te marsze] są zgodne z implikacjami czcigodnych wersetów: “I postanowiliśmy w tej Księdze względem synów Izraela: Będziecie siać zgorszenie na ziemi dwukrotnie i wbijecie się w wielką dumę. A kiedy nadszedł czas pierwszej obietnicy, wysłaliśmy przeciwko wam
Nasze sługi obdarzone wielką mocą; oni przeniknęli aż pomiędzy ich domostwa i obietnica została wypełniona”. [Koran 17:4-5]

Nadal wierzę, że jesteśmy na etapie pierwszej obietnicy, ponieważ Izrael musi jeszcze [pokazać] zgorszenie i bezczelność. Izrael był bezczelny w dniach naszego pana Suleimana [króla Salomona]. niechaj spoczywa w pokoju], ale tej [bezczelności] nie towarzyszyło zgorszenie. Dlatego [obecne] zgorszenie i bezczelność są pierwszymi w swoim rodzaju w historii dzieci Izraela.

Te wersety mówią o kresie zgorszenia i bezczelności poprzez spustoszenia, co znaczy marsze milionów w demonstracjach i procesjach, coś, do czego [jak dotąd] nie dopuszczały tyrańskie rządy arabskie, które zatrzymywały masy przed zbliżaniem się [do granic Izraela].

Teraz, kiedy powszechne rewolucje arabskie odniosły sukces poprzez pokojowe protesty milionów, [takie marsze] są bardzo możliwe. Jeśli miliony pójdą pokojowo ku Palestynie, pośle to informację dzieciom Izraela w Palestynie, że nie mają żadnej przyszłości. To spowoduje emigrację [Żydów] z Palestyny, a im więcej jest marszów milionów, tym bliżej [będziemy] pokojowego wejścia do Palestyny, wyzwolenia jej i urzeczywistnienia czcigodnego proroctwa koranicznego.

Jestem całkowicie pewien, że obietnica Allaha jest realna; że czcigodny Koran pozostanie odwiecznym przykładem aż do dnia Sądu Ostatecznego; że Palestyna wkrótce zostanie wyzwolona, z wolą Allaha. Z tej okazji wzywam wszystkie ruchy islamskie walczące przeciwko skorumpowanym rządom lub rządom, które służą [obcym] agentom, by wyrzekły się przemocy, poza [przemocą] przeciwko zagranicznym najeźdźcom, i poszły drogą, która jest sprawiedliwa, drogą pokojowej walki poprzez marsze milionów. Ponadto wzywam przywódców Al-Kaidy, jak również jej członków, aby nie przeprowadzali żadnych aktów przemocy przeciwko ludom arabskim i muzułmańskim ani nawet przeciwko ludom europejskim i amerykańskim, ale znieśli to, co Amerykanie uczynili bohaterowi i męczennikowi Osamie bin Ladenowi – ponieważ droga pokojowej walki zdobyła legitymację międzynarodową i powszechną i nie możemy szkodzić, ale iść tą samą drogą, która okazała się sprawiedliwa…


[1] Islamtoday.net, 28 kwietnia 2011.

[2] Islamtoday.net, 16 maja 2011.