Poniżej publikujemy fragment irańskiego programu telewizyjnego dla dzieci o Osamie bin Ladenie i zamachu 11 września. Program był nadany na kanale 2 irańskiej telewizji, 13 maja 2011r.:
Prezenter (Saeed): Dzieci, w tych dniach słyszałyście wielokrotnie o zabiciu Osamy bin Ladena, przywódcy organizacji Al-Kaida. Skąd wziął się bin Laden? Skąd się wzięła Al-Kaida?
Żeby wam to wyjaśnić zacznę od tego, że pan bin Laden urodził się w Rijadzie, w Arabii Saudyjskiej, w 1957 roku. Mniej więcej 30 lat temu Związek Radziecki najechał na Afganistan i zaczął tam wojnę przeciwko niemu. Jak wiecie, Związek Radziecki był przeciwnikiem USA. Ameryka chciała go zwalczać, ale nie bezpośrednio. Dlatego sprowadzili pana bin Ladena z Arabii Saudyjskiej do Afganistanu i pomogli mu założyć Al-Kaidę. Otrzymał z USA pomoc finansową, wyposażono go w broń i dano szkolenie. Są dostępne dokumenty na ten temat.
Dziecko w roli Amerykanów: „O.K, panie bin Laden, nie ma żadnych problemów?
Bin Laden: Wszystko w porządku, ale mam bardzo mało pieniędzy.
Dziecko w roli Amerykanów: Proszę się nie martwić. Pieniądze nie są problemem.
Bin Laden: Świetnie. Na waszą cześć zastrzelę kuropatwę.
Bin Laden zabija dwa ptaki..
Dziecko w roli Amerykanów: Te ptaki dla nas? !
Bin Laden: Są bardzo smaczne.
Prezenter (Saeed): Czy widzieliście? Tak to było. Kiedy wojna między Związkiem Radzieckim i Afganistanem się skończyła, przez długi czas nikt nie słyszał o bin Ladenie i jego organizacji. Była cisza wokół nich [Al-Kaidy], ale bin Laden utrzymywał kontakty z Ameryką za kulisami, tak żeby kiedy okoliczności w Ameryce dojrzeją, mogli użyć tej organizacji znowu. Tak było do 11 września 2001 roku. Na to też są dokumenty.
Dziecko w roli pilota: Ach, panie bin Laden.
Bin Laden: Idź pilocie, idź. Nic się nie martw.
Dziecko w roli pilota: Tak, tak.
Bin Laden: Nic się nie martw. Jaki samolot!
Dziecko w roli pilota: Dokąd? Dokąd?
Bin Laden: Skręć w lewo. Skręć w lewo. Wyżej, naprzód, Tak dobrze.
Dziecko w roli pilota: Uważaj na wieżę!
Bin Laden: Może steward przyniesie nam herbatę lub coś innego?
Dziecko w roli pilota: O.K.
Bin Laden: Leć, Ja cię ochronię, jestem tuż za tobą.
Dziecko w roli pilota: Panie bin Laden, tam jest wieża.
Bin Laden: Tak, tak, to następna ulica. To tu, leć na środkową wieżę.
Dziecko w roli pilota: Na tą?
Bin Laden: Zaczekaj, zdaje się, że zapomniałem mojej piżamy.
Dziecko w roli pilota: Nie mogę tu czekać długo.
Bin Laden: Zostań tu, Saeed poleci z tobą. Muszę się cofnąć i wziąć moją piżamę. Leć prosto na środkową wieżę. Saeed, poleć z nim, żeby nie czuł się samotny.
Dziecko w roli pilota: Saeed, zamknij drzwi. Jest za późno. Szybciej.
Prezenter (Saeed): Ja? Mam wsiadać? Zwariowałeś? Leć sam. Widzieliście. Poleciał sam.
Głos bin Ladena: Bracie, leć prosto na środkowa wieżę.
Zdjęcie pokazujące samolot wlatujący w wieżę 11 września 2001 roku.
Prezenter (Saeed): Jaka dziwna rzecz, wieża zwaliła się. […]