Generał IRGC, Abolfazl Szekarchi, rzecznik sztabu generalnego irańskich sił zbrojnych, powiedział 25 kwietnia 2019 r. w przemówieniu nadanym przez Chorasan Jonoobi TV (Iran), że Ameryka i jej “haniebny rząd” są zamieszani w we wszystkie morderstwa, grabieże i rozlew krwi na świecie. Opisał Amerykę jako “wrogą wobec ludzkości” i powiedział, że śmieszne jest, kiedy Ameryka przedstawia się jako obrońca praw człowieka. Generał Szekarchi nazwał Amerykę “matką” Al-Kaidy, ISIS, Dżabhat Al-Nusra, Boko Haram i wszystkich innych terrorystycznych grup na  świecie i powiedział, że jest misją i odpowiedzialnością Iranu udusić Amerykę i ocalić ludzkość. Dodał, że Iran musi działać, żeby zniszczyć Amerykę w ciągu najbliższych 40 lat i że każdy, kto wybiera inną drogę będzie uważany za zdrajcę Rewolucji. Generał Szekarchi wygłosił to przemówienie w Tabas na pustyni irańskiej w pobliżu miejsca Operation Eagle Claw, nieudanej próby USA uratowania amerykańskich zakładników w Iranie w 1980 r. Przemówienie wygłosił w 39 rocznicę tej nieudanej operacji.

Aby zobaczyć klip z generałem Abolfazlem Szekarchim w MEMRI TV, kliknij tutaj lub poniżej.

„Zwierzęta skarżyłyby się, gdybyśmy porównali [Amerykę] do zwierząt”

General Abolfazl Szekarchi: Gdziekolwiek ma miejsce morderstwo, grabież i rozlew krwi – i nadal ma miejsce – na planecie Ziemi, Ameryka brała w tym udział.

[…]

Rząd [USA] jest haniebny. To jest kraj bez jednego jasnego punktu w swej historii. Podpalała świat. To nie jest tylko wrogość wobec Islamskiej Republiki Iranu przez ostatnie 40 lat.

[…]

Porównałbym [Amerykę] do wilków, ale boje się, że w Dzień Sądu Ostatecznego wilki skarżyłyby się. Zwierzęta skarżyłyby się, gdybyśmy porównali [Amerykę] do zwierząt. Ten haniebny rząd – ten morderczy rząd, który jest wrogi wobec ludzkości – widzi w czystym islamie dzisiaj przeszkodę powstrzymującą jego zamiar ujeżdżania ludzkości. Uważają Islamską Rewolucję i reżim Republiki Islamskiej za przeszkodę.

[…]

„Potężnie, zdecydowanie i czynnie dowiedliśmy, że zgnieciemy Amerykę pod naszymi stopami”

Leży w charakterze kryminalnej i sponsorującej terroryzm Ameryki szerzenie morderstwa, rozlewu krwi, zabijania i niepewności po całej planecie. Jak jest żałośnie, absurdalnie i śmiesznie, kiedy Ameryka przedstawia się jako obrońca praw człowieka! Ludzkość jest miażdżona pod amerykańskimi butami. Historia USA zmiażdżyła ludzkość pod butami Ameryki. Prawa człowieka? Jakie prawa człowieka? Jest skrajnie absurdalne, że nieczysty i nikczemny prezydent Ameryki przedstawia światu Iran jako oś zła a IRGC jako grupę terrorystyczną.

Ameryka jest matką Al-Kaidy, matką ISIS, matką Dżabhat Al-Nusra, matką Boko Haram i matką wszystkich grup terrorystycznych na świecie. To jest tylko naturalne. Czego możemy spodziewać się od takiego wroga? Pojednania?

Czy możemy oczekiwać przyjaźni? Czy możemy oczekiwać kompromisu? To dlatego mówimy odważnie, w posłuszeństwie wobec nieżyjącego Imama [Chomeiniego] i z szacunku dla naszego Przywódcy: potężnie, zdecydowanie i czynnie dowiedliśmy, że zgnieciemy Amerykę pod naszymi stopami.

„Nasz front z Ameryką nigdy nie jest obronny, kiedy mówimy o sile obronnej – to jest dla pozostałych krajów świata”

Mężczyzna z tłumu: Powiedzcie: „Allah Akbar!”

Tłum: „Allah Akbar! Allah Akbar! Allah Akbar! Chameini jest przywódcą! Śmierć tym, którzy sprzeciwiają się Rządom Prawoznawcy! Pozdrowienia dla wojowników islamu! Pokój z męczennikami! Śmierć Ameryce! Śmierć Anglii! Śmierć hipokrytom i niewiernym! Śmierć Izraelowi!

[…]

Generał Abolfazl Szekarchi: Nasz front z Ameryką nigdy nie jest obronny, kiedy mówimy o sile obronnej – to jest dla pozostałych krajów świata. Przede wszystkim, nie uznajemy Izraela jako państwa. To jest fałsz, reżim okupacyjny, który widzimy jako serce Ameryki. Stojąc przed Ameryką nie mówimy o obronie.

Ściśniemy gardło Ameryki aż się udusi, żeby uratować ludzkość przed Ameryką. To jest nasza misja. To jest nasza odpowiedzialność.

[…]

„Przez następnych 40 lat musimy działać szybko i potężnie, żeby przynieść kres życiu Ameryki.

Przez następnych 40 lat musimy działać szybko i potężnie, żeby przynieść kres życiu Ameryki. Każdy, kto obiera inną drogę, będzie zdrajcą Rewolucji.