Jako część rozprawy Egiptu z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego otrzymującymi fundusze z zagranicy, głównie z USA odbywa się obecnie dochodzenie sądowe wobec tych organizacji,co wywołało kryzys w stosunkach Egipt-USA. W lutym 2012 r. władze egipskie oznajmiły, że podczas nalotu na te organizacje znaleziono mapy świadczące o spisku dążącym do podziału Egiptu[1] .

Następnie egipska gazeta rządowa „Al-Ahram” opublikowała artykuł dziennikarza Muhammada Duniji, w którym twierdzi on, że 30 lat temu z rozkazu administracji USA znany uczony Bernard Lewis, emerytowany profesor badań Bliskiego Wschodu z Princeton University, obmyślił plan podzielenia Egiptu na cztery mniejsze kraje oraz podzielenia wszystkich krajów arabskich i islamskich w tym regionie.

Należy wspomnieć, że podobne twierdzenia dotyczące rzekomego planu profesora Lewisa podziału Egiptu wypowiedział w kazaniu dwa lata temu Przewodnik Generalny Bractwa Muzułmańskiego Muhammad Badi[2], a rok temu pojawiły się one na oficjalnej witrynie internetowej Bractwa Muzułmańskiego. Opis spisku podany przez Duniję, który przypisuje emerytowanemu generałowi Samehowi Seifowi Al-Jazalowi, egipskiemu ekspertowi ds. strategii, jest uderzająco podobny do tego, który został umieszczony na witrynie Bractwa Muzułmańskiego; w rzeczywistości pewne partie są identyczne[3] .

Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu[4] :

„Zewnętrzne i krajowe ręce mieszają w garnku w Egipcie”

Niedawno kilka zagranicznych mediów próbowało ożywić starą koncepcję wątpliwego planu podzielenia Egiptu. Ten syjonistyczno-amerykański plan ma na celu podział Egiptu na cztery małe kraje: pierwszy na Synaju i we wschodniej Delcie będzie pod wpływami żydowskimi; drugi, chrześcijański kraj z Aleksandrią jako stolicą, będzie rozciągał się aż do południowego Asjut; trzeci będzie w Al-Nuba; i czwarty, zwany krajem barbarzyńców, będzie miał za stolicę Kair. W przeszłości niektórzy uważali, że ostrzeżenia dotyczące tego wątpliwego planu… miały na celu promowanie [pewnych] stanowisk. Jednak prowadzone [obecnie] dochodzenie przez sądy egipskie w sprawie nielegalnego finansowania organizacji społeczeństwa obywatelskiego odkryło mapy podziału w kwaterze głównej organizacji amerykańskiej…

Plan ten dawno temu wyciekł do Internetu pod nazwą “Dzieląc Egipt”… Kilku bliskowschodnich uczonych i badaczy postanowiło ożywić tę ideę i zamieściło online mapę podziału, która wskazywała na zewnętrzne i krajowe ręce, mieszające obecnie w garnku w Egipcie…

Przechwycenie mapy podziału Egiptu w kwaterze głównej organizacji amerykańskiej dowodzi istnienia tego wątpliwego planu. Podstawowa myśl należy do brytyjsko- żydowskiego orientalisty Bernarda Lewisa, który sformułował najbardziej poważny plan podzielenia świata arabskiego i islamskiego od Pakistanu do Maroka, opublikowany w piśmie Departamentu Obrony USA. Ale kim jest Bernard Lewis?

Bernard Lewis i Departament Obrony USA spiskowali, by podzielić świat arabski i muzułmański

Ekspert ds. strategicznych [emerytowany] generał Sameh Seif Al-Jazal mówi: Według istniejącej informacji Lewis urodził się w Londynie w 1916 r. Jest on żydowsko-syjonistycznym orientalistą i obywatelem brytyjskim z obywatelstwem USA, który ukończył Uniwersytet Londyński w 1936 r. Pracował w Londynie jako profesor badań Bliskiego Wschodu i Afryki. Prowadził rozległe badania historii islamu i muzułmanów i uważa się go za eksperta tego przedmiotu. Jego pisma obrażają historię islamską.

W 1980 r. po wybuchu wojny Iran-Irak, doradca ds. bezpieczeństwa USA [Zbigniew Brzeziński] powiedział, że dylematem, przed jakim staną od teraz USA, będzie w jaki sposób wywołać drugą wojnę w Zatoce po pierwszej wojnie w Zatoce miedzy Iranem a Irakiem, co umożliwiłoby USA konsolidację granic Sykesa-Picota. Po tej wypowiedzi syjonistyczny spiskowiec, historyk Bernard Lewis, na rozkaz Departamentu Obrony USA (Pentagonu) zaczął formułować swój słynny plan rozpuszczenia konstytucyjnej jedności bloku arabskiego i islamskiego, jeden kraj po drugim, włącznie z Irakiem, Syrią, Libanem, Egiptem, Sudanem, Iranem, Turcją, Afganistanem, Pakistanem, Arabią Saudyjską, państwami Zatoki i krajami Afryki Północnej. Każdy byłby podzielony na kilka małych krajów według pochodzenia etnicznego, religii, szkoły myśli i sekty. Do tego szczegółowego planu dodał zestaw map przygotowanych pod jego nadzorem, które obejmowały wszystkie kraje arabskie i islamskie przeznaczone do podzielenia.

Jedna prowincja egipska “będzie pod wpływem żydowskim, żeby spełnić marzenie Żydów [o rządzeniu] od Nilu do Eufratu”

Jeśli chodzi o szczegóły syjonistyczno-amerykańskiego planu Bernarda Lewisa podzielenia świata islamskiego, Seif Al-Jazal dodał, że obejmuje on podział Egiptu na cztery małe kraje: pierwszy na Synaju i we wschodniej Delcie będzie pod wpływami żydowskimi, żeby spełnić marzenie Żydów o rządzeniu od Nilu do Eufratu. [Drugi], chrześcijański kraj z Aleksandrią jako stolicą, będzie rozciągał się od południowej części [gubernatorstwa Beni Suef do południowej części [gubernatorstwa] Asjut, a także rozciągnie się ku zachodowi… do [miasta] Mersa Matruh. [Trzeci] kraina nubijska, będzie zintegrowany z Sudanem Południowym z Aswanem jako stolicą… [Ten trzeci kraj] będzie połączony z południową częścią Egiptu], która leży między Górnym Egiptem a Sudanem Północnym… do kraju Berberów, który będzie się rozciągał od południowego Maroka do Morza Czerwonego. [Czwarty], islamski Egipt z Kairem jako stolicą, będzie obejmował pozostałe części Egiptu. [Ci, którzy stoją za tym planem] chcą, [by ten czwarty kraj] także był pod izraelskimi wpływami i stał się częścią Wielkiego Izraela, do którego dążą Żydzi.

Według tego eksperta strategii [Al-Jazala] wszystkie te informacje wyraźnie wskazują, że są tacy, którzy od lat zasadzają się na Egipt. [Te] elementy zewnętrzne wykorzystują gwałtowne wydarzenia, które miały miejsce po rewolucji, w próbie obalenia Egiptu, zrealizowania swojego planu i odrodzenia idei ponownego podziału Egiptu…

Idea [podziału Egiptu] już jest dyskutowana w mediach zagranicznych i przeprowadzono za granicą kilka konferencji, które badały możliwość osiągnięcia krytycznego [poziomu] politycznego niepokoju na Bliskim Wschodzie jako całości, [korzystnego] dla podzielenia największego kraju w regionie na małe kraje, które nie mogą oprzeć się obecnym blokom światowym.

Al-Jazal ostrzegł przeciwko możliwości wciągnięcia w realizację tego planu. Wszystkie grupy w społeczeństwie egipskim, niezależnie od trendu lub nurtu, powinny mieć się na baczności przed tymi pomysłami, ujawniać je i robić, co w ich mocy, by je powstrzymać.


[1] “Al-Ahram” (Egipt), 9 lutego 2012.

[2] www.ikhwanonline.com, 21 października 2010.

[3] www.ikhwanonline.com, 9 stycznia 2011.

[4] “Al-Ahram” (Egipt), 10 lutego 2012.