Oficjalna witryna internetowa Islamskiego Emiratu Afganistanu (talibskiego rządu cieni w Afganistanie) umieściła wywiady przeprowadzone niedawno z wojskowymi dowódcami talibów na prowincje Kandahar i Laghman.

W pierwszym wywiadzie, opublikowanym 3 października, mułła Muhammad Isa Akhond, dowódca wojskowy talibów na Kandahar, omawia osiągnięcia mudżahedinów na frontach walki w tej prowincji.

W drugim wywiadzie, opublikowanym 10 października, maulawi Najeebullah Haqqani, dowódca wojskowy talibów na Laghman, omawia rozwój na frontach walki w tej prowincji. Maulawi Najeebullah Haqqani jest Afgańczykiem, który ukończył Darul Uloom Haqqania, radykalną madrasę dżihadystyczną w okolicy Akora Khattak, pakistańskiej prowincji Chajber Pachtunchwa.

Każdy z dowódców podkreśla inną kwestię w wywiadzie. Mułła Muhammad Isa Akhond podkreśla znaczenie improwizowanych urządzeń wybuchowych (IED) w okręgach Kandaharu Zhiri, Dand i Maiwand. Maulawi Najeebullah Haqqani omawia zasięg kontroli, jaką bojownicy talibów sprawują obecnie w prowincji Laghman.

Poniżej podajemy fragmenty obu wywiadów:

Dowódca wojskowy talibów na Kandahar: “[W] Maiwand siły wroga, które wyruszyły na operację, wróciły z powrotem do swoich baz”

P: Jaka jest obecna sytuacja w Zhiri, Dand, Maiwand i otaczających obszarach, według otrzymywanych przez ciebie informacji?

Akhond: Cała chwała należy się Allahowi; wróg jak dotąd [w drugiej połowie września] nie zyskał znacząco przeciwko mudżahedinom w okręgach Zhiri, Dand i Maiwand podczas ciągłego bombardowania i ataków lądowych na obszary mudżahedinów. Zamiarem wroga było przejęcie panowania nad obszarami Sang-e-Sar, Paszmol i Sanzari okręgu Zhiri od mudżahedinów, a następnie przejście do obszarów południowych aż do granicy okręgu Pandżwai. Ale Alhamdulillah, dzięki zapałowi i odwadze mudżahedinów i ich ostremu oporowi oni [wróg] jak dotąd nie byli w stanie osiągnąć żadnego ze swoich celów. Ich opancerzone czołgi i pojazdy nadal są zaparkowane na miejscu przybycia do głównej szosy Kandahar-Herat tuż za obszarem Sang-e-Sar.

Przez ostatnie dwa dni siły USA i ich marionetki prowadziły masywną ofensywę w okręgu Paszmol, który ma tylko 2-2,5 km2, na ziemi i w powietrzu w próbie zabezpieczenia tego obszaru. Udało im się tylko przejąć kontrolę nad regionem Lalajan Paich, ale dostają się pod śmiertelne ataki, nawet dzisiaj, szczególnie koło Zirh Maktab, gdzie był potężny wybuch powodujący u nich straty śmiertelne, po którym helikoptery medyczne lądowały cztery razy, żeby zabrać poległych i rannych. W ciągu tych dwóch dni wróg pogwałcił wszystkie normy i bombardował i niszczył domy, drzewa, pola i farmy ludzi miejscowych, żeby oczyścić drogę dla siebie.

Niedaleko Paszmol jest obszar Sanzari, na którym wróg siłą przejął cywilne domy i zrobił z nich posterunki, podczas gdy reszta ich konwoju wojskowego powróciła do swoich baz, ale także te posterunki były wczoraj celem moździerzy mudżahedinów.

Okręg Dana jest w podobnej sytuacji. Wróg ma swoje siły stacjonujące na obszarach Nachoni, Zalkhan i Chanjakak, ale nie może dalej posunąć się do przodu z powodu nieustannego strachu przed zasadzkami i IED. Najeźdźcy stają także przed śmiertelnymi stratami w tym okręgu z powodu codziennych ataków IED. „Jeśli chodzi o Maiwand, siły wroga, które wyszły na operację, powróciły z powrotem do swoich baz. Zbudowali nową bazę na obszarze Kala Szamir i wygląda… [jak gdyby] tam zakończyli kampanię”.