W sytuacji obecnych protestów w prowincji Chuzestan Iranu z powodu przerw w dostawach elektryczności i braków wody Hossein Salami, dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), wyjaśnił 26 lipca 2021 r., że IRGC nie pozwoli nikomu zaszkodzić reżimowi Islamskiej Rewolucji, niezależnie od tego jak tragiczna będzie sytuacja ludzi. Salami wypowiedział to w przemówieniu wygłoszonym w Kermanszah na imprezie upamiętniającej męczenników Operacji Mersad – akcji pod koniec wojny irańsko-irackiej w 1988 r. przeciwko Mudżahedin Chalk, opozycyjnej grupie, która dokonywała zbrojnych ataków na urzędników irańskiego reżimu. Salami gloryfikował dziedzictwo męczenników i ideał męczeństwa oraz ich rozstrzygający wkład w zdolność Iranu do stanowczej postawy wobec Zachodu. Powiedział, że męczennicy zawarli umowę z Bogiem, kiedy poświęcili swoje życie i wezwał do wpojenia następnemu pokoleniu ich przesłania o poświęceniu. Podkreślił, że dżihad, wojna i opór przeciwko Zachodowi i jego wartościom są źródłem honoru, bezpieczeństwa i społecznej siły. Podkreślił dychotomię między, z jednej strony, zwolennikami rewolucji i członkami IRGC, prawymi wojownikami Boga, których wiara przynosi im zwycięstwo, a z drugiej strony, wrogami rewolucji w kraju (tj. Mudżahedin Chalk) i za granicą, których siłom zła przeznaczona jest porażka.    

Salami w imieniu narodu irańskiego oświadczył, że nie zrezygnują z rewolucji ani z islamskiego reżimu. Mimo ciężkich prób, jakie Zachód z USA na czele narzuca irańskiemu narodowi w próbie spowodowania, że znienawidzą reżim, powiedział, sankcje tylko doprowadzą do zwycięstwa Islamskiej Rewolucji nad Zachodem. Podkreślił, że członkowie IRGC są gotowi poświęcić życie dla narodu irańskiego i dla ideałów rewolucji.  

Poniżej podajemy główne punkty jego przemówienia:[1]

Dowódca IRGC Salami: „Męczennicy utorowali drogę do wyzwolenia muzułmanów z nowoczesnego niewolnictwa. Dzięki nim cały świat muzułmański stał się teraz areną dżihadu i aroganccy [Amerykanie] uciekają”  

Islamska Rewolucja walczyła z Mudżahedin-Chalk wiele razy podczas swojego błogosławionego życia. Po porażce integracji w kręgach politycznych w pierwszych latach po rewolucji [Mudżahedin-Chalk] dokonywali tchórzliwych zabójstw [pracowników reżimu]. Wspaniała Operacja Mersad zhańbiła Mudżahedin Chalk i ujawniła ich hipokryzję i ich wrogość [do Islamskiej Rewolucji], co zobaczyli wszyscy. Na szczęście, doznali rozstrzygającej porażki podczas tej operacji dzięki odwadze ludzi i wojowników.  

Żaden naród nie może osiągnąć łaski i siły bez dżihadu, wojny i oporu, a jeśli nie ma oporu przed wrogami, honor, bezpieczeństwo i siła społeczeństwa są stracone.

 

Dowódca IRGC Hossein Salami (Źródło: ISNA, Iran, 26 lipca 2021)
Dowódca IRGC Hossein Salami (Źródło: ISNA, Iran, 26 lipca 2021)

Mudżahedin [Chalk] są tymi, którzy [na początku rewolucji] znaleźli schronienie wśród krwiożerczych wrogów irańskiego narodu i przeciwstawili się nam z celem obalenia islamskiego reżimu, ale szlachetny naród islamskiego Iranu prowadził opór i zwyciężył skromnymi środkami [jakie posiadał w tym czasie].  

W 1988 r. nasi wojownicy skomponowali trwającą epopeję i wielki honor, pozostawiając złotą kartę w annałach rewolucji dla następnych [pokoleń]. Dlatego nie wolno nam szczędzić wysiłków dla zachowania honoru tych męczenników. Bez tych umiłowanych [męczenników] nie możemy być silni i niezależni. Męczennicy utorowali drogę do wyzwolenia muzułmanów z nowoczesnego niewolnictwa. Dzięki nim cały świat muzułmański stał się teraz areną dżihadu i aroganccy [Amerykanie] uciekają. Męczennicy oświetlają naszą drogę jak światło w ciemności.  

Liban i Hezbollah stoją teraz silne i zdolne przeciwko syjonistom i za każdym razem, kiedy wróg chce uczynić ruch, Hezbollah dusi to w zarodku. Ameryka nie przyniosła narodom świata niczego poza biedą, zacofaniem i grabieżą ich bogactw, Ameryka straciła wiarygodność w Iranie i my poświęcamy życie dla irańskiego narodu.

Męczennicy są wśród żywych i są wiecznym skarbem narodu i reżimu. Ich samopoświęcenie, oddanie i odwaga muszą być honorowane, żeby zachować ducha lojalności i samopoświęcenia jako trwałą wartość islamskiego społeczeństwa Iranu. Odwagę, bohaterstwo i poświęcenie męczenników i wojowników wojny irańsko-irackiej można ustanowić i wpoić przyszłym pokoleniom przez upamiętnianie męczenników, którzy są nieśmiertelni i żywi.[2] Organizowanie takich konferencji jak ta jest bożym sukcesem, bowiem męczennicy żyją na zawsze. Stanie się męczennikiem nie jest przypadkiem. To jest zasada, boży wybór i umowa [z Bogiem], [3] a ci męczennicy bez wątpienia są lepiej znani mieszkańcom raju niż na ziemi.

„Wszyscy wrogowie islamu zebrali się razem, by zagasić wschodzące słońce islamu, ale nie byli w stanie tego zrobić, ponieważ Bóg był z nami”; “Możemy pokonać naszych wrogów jedynie przez męczeństwo”; „Wojownicy i nasz rządzący Prawoznawca [Chomeini] przedstawili nowe pojęcie siły, które było nieznane wrogowi – mianowicie [siłę] wiary” 

Teraz, kiedy wszyscy wrogowie zrozumieli, że nie są w stanie pokonać irańskiego narodu w gorzkiej wojnie, uknuli inne spiski, takie jak narzucanie ekonomicznych sankcji i próby wbicia klina między [irański] naród a reżim przy pomocy sankcji i nacisków ekonomicznych. Muszą jednak wiedzieć, że chociaż ekonomiczne sankcje [istotnie] mogą naciskać na naród, przyniosą [jedynie] zwycięstwo islamskiemu Iranowi. 

Od pierwszego dnia [islamskiej] Rewolucji nasi wrogowie, główny z nich to Ameryka, okazywali wrogość wobec nas wszelkiego rodzaju spiskami, zabójstwami, sankcjami i groźbami, ale nasz naród nigdy nie zatrzymał się, [ale raczej] przyspieszył tempa. 

Bezduszni Mudżahedin Chalk weszli do naszego kraju z poparciem wrogów, [ale] bohaterstwo ludowych sił i wojowników oraz niewidzialna ręka Boga, wymazała ich na zawsze z annałów historii do kanionu Chahar Zabar [w zachodnim Kermanszah, gdzie miała miejsce Operacja Mersad]. Możemy pokonać wroga tylko przez męczeństwo. Oni wydawali się silniejsi [od nas], ale męczennicy [bojownicy o] wolność, wojownicy i nasz rządzący Prawoznawca [Chomeini] przedstawili nowe pojęcie siły, które było nieznane wrogowi – a mianowicie [siłę] wiary.

Osiem lat wojny Iranu z Irakiem były największą próbą dla irańskiego narodu, bo wszyscy wrogowie islamu zebrali się razem, by zagasić wschodzące słońce islamu, ale nie byli w stanie tego zrobić, ponieważ Bóg był z nami, dżihad i męczeństwo są naszymi szatami honoru. Gdybyśmy nie walczyli i gdyby rodziny męczenników nie wytrwały, zostalibyśmy pokonani przez wrogów dziesiątki razy, ale Bóg zablokował drogę [wrogom] i nie pozwolił niewiernym na pokonanie wiernych.  

Podczas wojny [Iran-Irak] jednym ze źródeł siły wytrwania irańskiego narodu było [jego] posłuszeństwo wobec dyrektyw Imama Chomeiniego i dzisiaj wszyscy musimy być posłuszni dyrektywom Najwyższego Przywódcy [Chameneiego], żeby państwo nie doznało szkody. 

Wrogowie muszą wiedzieć, że irański naród nie zrezygnuje z islamu ani z rewolucji z powodu przerw w dostawach elektryczności lub braków wody. Wrogowie nadal nie rozumieją [charakteru] irańskiego narodu i myślą, że jeśli jest godzinna przerwa w dostawie elektryczności lub jeśli są braki wody z powodu suszy, irański naród zrezygnuje z islamu i rewolucji. To po prostu jest złudzenie.

Ludność Iranu pokazała w tych dniach, że jest lojalna wobec ideałów islamu i rewolucji i że złudzenia i marzenia wroga nigdy ich nie oszukają [i nie spowodują, że będą zniechęceni] przez godzinę braku prądu lub wody. 

„Dzisiaj my dyktujemy warunki, pod jakimi supermocarstwo takie jak Ameryka wróci do umowy nuklearnej”; “Jak długo my [członkowie IRGC] żyjemy, nie pozwolimy nikomu choćby zerknąć na Iran”  

Dzisiaj my dyktujemy warunki, pod jakimi supermocarstwo takie jak Ameryka wróci do umowy nuklearnej i to wskazuje na [rozmiar] autorytetu dzierżonego przez islamski Iran, autorytetu, który został zdobyty dzięki odwadze islamskich wojowników w okresie po zwycięstwie Islamskiej Rewolucji i w krytycznych chwilach, takich jak Operacja Mersad. Gdyby niebezpieczne i zawiłe strategie polityczne wrogów przeciwko nam były skierowane na Amerykę, zostałaby zmiażdżona. Dzisiaj widzimy niepowodzenia Ameryki w jej polityce wobec islamskiego Iranu i [niepowodzenia] w realizowaniu jej celów… 

Islamski Iran buduje się [mimo] problemów i mimo [sankcji USA, które] miały go paraliżować. W rzeczywistości nasz postęp jest z powodu sankcji, [bo] widzimy, że w każdej dziedzinie, w jakiej sankcje są na nas narzucone, zrzuciliśmy jarzmo zależności od cudzoziemców… 

Dzisiaj Ameryka nie może dłużej popierać nikogo i nie dyktuje warunków w kwestiach polityki. Obywatele Iranu dobrze znają swoich wrogów i nie dadzą się oszukać.

My, członkowie IRGC, poświęcamy życie dla irańskiego narodu i jak długo żyjemy, nie pozwolimy nikomu choćby zerknąć na Iran. Uczynimy Iran piękniejszym z poparciem irańskiego narodu. 


[1] ISNA (Iran), July 26, 2021.

[2] A reference to Quran 3:169: „Do not consider those who died for the sake of Allah as dead, but rather as living, by their Lord sustained.”

[3] A reference to Quran 9:111: „Indeed, Allah has purchased from the believers their lives and their properties, [and in exchange] for that they will have Paradise. They fight in the cause of Allah, so they kill and are killed.”