Podczas gdy irańskie kierownictwo kontynuuje wieloletni wzór wrogich deklaracji wobec USA i Izraela, Faezeh Haszemi Rafsandżani, córka wysokiego członka reżimu, Haszemiego Rafsandżaniego, który zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w styczniu 2017 roku, wezwała reżim do zmiany polityki wobec Izraela. Powiedziała, że powinien uznać za priorytet narodowe interesy przed upartym trzymaniem się ideologii, która i tak nie jest stosowana jednolicie z resztą krajów świata.

6 października 2020 r. pani Haszemi, była członkini Madżlisu i działaczka praw kobiet, otrzymała pytanie o normalizację stosunków między krajami Zatoki a Izraelem. Odpowiedziała, że istnieje potrzeba zaktualizowania polityki Iranu we wszystkich sprawach, żeby kraj mógł pójść do przodu – włącznie z kwestią stosunków z Izraelem, fatwami i prawem islamskim (fikh) – żeby reżim mógł coś znaczyć. Ostro mówiła o niekonsekwencji irańskiego reżimu, który skupia się na ideologicznych aspektach wszystkiego, co dotyczy palestyńskich muzułmanów, ale nie dba o ten aspekt w swoich rozległych kontaktach z Chinami i Rosją, gdzie muzułmanie także są uciskani. Reżim pokazuje poziom wrażliwości na kwestię palestyńską, która wykracza poza wrażliwość w tej sprawie istniejącą w reszcie świata muzułmańskiego.  

W odróżnieniu od pani Haszemi, Mohammad Reza Nakdi, dowódca koordynacji irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), powtórzył w wywiadzie telewizyjnym stanowisko reżimu wobec Izraela i USA. Nakdi powiedział, że Iran jest znacznie bliżej granic syjonistów niż wiedzą to ludzie i że Izrael jest otoczony przez muzułmańskich wojowników z bronią gotową do strzału. Wyjaśnił, że wypowiedzi najwyższego przywódcy, Alego Chameneiego, że Izrael nie będzie już istniał za 25 lat, zostały źle zrozumiane i że przestanie on istnieć znacznie szybciej. Ostrzegł także, że każdy ruch ze strony Izraela przeciwko bezpieczeństwu narodowemu Iranu spotka się ze stanowczą odpowiedzią.  

Wyjaśniając, że USA chylą się ku upadkowi i nie są dłużej supermocarstwem, Nakdi powiedział, że gdyby UDA rozpoczęły wojnę z Iranem, byłoby to dla nich katastrofą, w której nie wiedzieliby, która baza wojskowa USA zostanie zbombardowana lub co stanie się z Białym Domem. IRGC, dodał, zaplanował działania na wypadek ataku ze strony USA. Wyraził jednak nadzieję, że zwycięstwo Iranu zostanie osiągnięte bez rozlewu krwi i że podobnie jak zdobycie Mekki przez proroka Mahometa i powrót do Teheranu ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego[1], Irańczycy wejdą do Jerozolimy i powtórzą tam islamski podbój. Zakończył wskazując na potęgę IRGC i jego zdolność mobilizowania milionów ochotników z całego świata islamskiego, którzy stworzą armię 100 milionów ludzi, która dołączy do irańskiej armii liczącej 20 milionów.  

[Dalszy tekst – główne punkty wypowiedzi pani Haszemi i Nakdiego – nie jest spolszczony]

https://www.memri.org/reports/daughter-deceased-iranian-leader-rafsanjani-iranian-regime-should-consider-establishing


[1] Khomeini returned to Iran in 1979, after 15 years in exile.

[2] Armanmeli.ir, October 6, 2020.

[3] Fars News (Iran), October 9, 2020.