Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z byłym sekretarzem generalnym Hezbollahu Subhim Tufeilim, który nadała Murr TV 25 lutego 2013 r.

Kliknij tutaj, żeby zobaczyć to wideo w MEMRI TV.

Subhi Tufeili: Szyici w Syrii nie potrzebują nikogo, żeby ich bronił. Wręcz przeciwnie, to my [szyici libańscy] wpakowaliśmy ich w kłopoty. Szyici w Syrii są dziś w niebezpieczeństwie z naszego powodu. My ponosimy odpowiedzialność za każdego szyitę, który doznaje szkody w Syrii. My jesteśmy tymi, którzy spowodowali ich problemy i ból. Szyici w Syrii nie potrzebują naszej pomocy ani wsparcia.

[…]

Hezbollah wplątuje szyitów syryjskich w tragedię. Każdy szyita zabity w Syrii, jest zabity z powodu Hezbollahu. Hezbollah i Iran ponoszą odpowiedzialność za każdy zniszczony dom i wyrwane drzewo. Mogliśmy oszczędzić szyitów w Syrii, w Libanie i w regionie tego odrażającego konfliktu sekciarskiego.

Jest tam lud i ciemiężący władca. Lud chce pozbyć się władcy. Nazywamy siebie wyznawcami Imama Husseina i płaczemy nad niesprawiedliwością mu wyrządzoną, i mówimy, że Imam Hussein działał przeciwko niesprawiedliwości… [To, co dzieje się w Syrii], jest niesprawiedliwością i zbrodnią.

[…]

Prowadzący wywiad: Czy członek Hezbollahu, który zostaje zabity w Syrii, powinien być uważany za męczennika?

Subhi Tufeili: Pyta pan, czy powinien być uważany za męczennika za zabicie muzułmańskich dzieci?! Za przerażanie ich?! Za zniszczenie ich domów?! Czy wyzwalał Palestynę i dlatego powinien być uważany za męczennika?! Nie jest żadnym męczennikiem. Idzie do piekła. To mówi Koran.