Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z Sayyidem Imamem Al-Sharifem, jednym z założycieli egipskiego Islamskiego Dżihadu, który nadała Al-Arabiya TV 5 marca 2013 r.:

Kliknij tutaj, żeby zobaczyć to wideo w MEMRI TV.

Sayyid Imam Al-Sharif: Dżihad jest obowiązkiem spoczywającym na Egipcjanach od 1810 r.

Dziennikarz: Po dzień dzisiejszy?

Sayyid Imam Al-Sharif: Tak.

Dziennikarz: A więc każdy powinien chwycić za broń i pójść na Dżihad?

Sayyid Imam Al-Sharif: Jest różnica między tym, co jest obowiązkowe, a tym, co jest możliwe.

[…]

Kiedy egipski Islamski Dżihad chciał przeprowadzać ataki w Egipcie, byłem temu przeciwny. Nie sprzeciwiałem się temu, bo Dżihad jest zabroniony albo niesłuszny. Dżihad nadal jest obowiązkiem po dzień dzisiejszy, ale nie mieliśmy możliwości. Zaangażowanie się w dżihad wtedy oznaczałoby zniszczenie Islamskiego Dżihadu i istotnie to się stało.

[…]

Dziennikarz: Co mówi pan o prezydencie, dr Mohamedzie Mursim? Kim on jest – wiernym, niewiernym, muzułmaninem?

Sayyid Imam Al-Sharif: Allah powiedział: “Ci, którzy nie rządzą zgodnie z tym, co zostało objawione przez Allaha, są niewiernymi”. Od Muhammada Alego do dnia dzisiejszego władcy Egiptu byli niewierni. Nie tylko Mursi.

[…]

Dziennikarz: Jaki grzech popełnił Mursi, który powoduje, że nazywa go pan niewiernym?

Sayyid Imam Al-Sharif: On nie jest jedynym niewiernym. Wszyscy ci, którzy na niego głosowali, są niewiernymi.

Dziennikarz: Cały naród?

Sayyid Imam Al-Sharif: Wszyscy ci, którzy głosowali na niego lub na kogokolwiek innego.

Dziennikarz: Cztery lub pięć milionów ludzie jest niewiernymi, bo głosowali na Mursiego?

Sayyid Imam Al-Sharif: Nawet gdyby było to 100 milionów. Gdyby mnie pan zapytał, czy jest miliard niewiernych w Indiach, powiedziałbym: tak. W Chinach jest 1,2 miliarda niewiernych.

Dziennikarz: Jak może pan z taką łatwością ogłaszać kogoś niewiernym? Powiedział pan, że ktoś, kto pije alkohol albo tancerka brzucha są częścią społeczności muzułmańskiej, niemniej z taką łatwością oznajmia pan, że cztery lub pięć milionów, które głosowało na Mursiego, to niewierni.

Sayyid Imam Al-Sharif: „Uczynił on herezje, zepsucie i nieposłuszeństwo nienawistnymi dla was”. To są stopnie grzechu. Nieposłuszeństwo jest mniejszym grzechem, zepsucie jest grzechem głównym, a jeśli chodzi o herezję – każdy, kto popełnia czyn lub mówi cokolwiek uznanego przez Allaha lub Proroka Mahometa za herezję uzasadniającą ekskomunikę, jest istotnie heretykiem. Nie czyni żadnej różnicy, jeśli modli się, daje datki na dobroczynność lub mówi się o nim, że jest pobożny, ponieważ słowo Allaha przeważa wszystko.

Dziennikarz: Co powinno zostać zrobione z takim władcą, pana zdaniem?

Sayyid Imam Al-Sharif: Należy zdystansować się od tego Fałszu.

Dziennikarz: A co z Dżihadem?

Sayyid Imam Al-Sharif: Nie jest możliwy obecnie.

Dziennikarz: Jak to?

Sayyid Imam Al-Sharif: Ruch dżihadystyczny jest bardzo słaby. W celu prowadzenia Dżihadu potrzebujemy infrastruktury, której nie mamy. Ogólnie mówiąc, ruch dżihadystyczny jest słaby i podzielony.

Dziennikarz: Jak może pan to mówić? Oni są na szczycie.

Sayyid Imam Al-Sharif: Nie, nie są. Ruch dżihadystyczny na całym świecie irytuje raczej niż osiąga. Dodatkowo w wielu miejscach ruchy dżihadystyczne są wykorzystywane.

Dziennikarz: Przez kogo?

Sayyid Imam Al-Sharif: Przez agencje wywiadowcze krajów.

[…]

Dziennikarz: Napisał pan, że Egipt idzie w ślady Libanu. Co miał pan na myśli?

Sayyid Imam Al-Sharif: Egipt jest na progu rządów sekciarskich.

Dziennikarz: Ale nie mamy sekt w Egipcie.

Sayyid Imam Al-Sharif: Mamy. Bractwo Muzułmańskie jest sektą.

Dziennikarz: Ale oni są sunnitami.

Sayyid Imam Al-Sharif: Bractwo Muzułmańskie jest sektą.

Dziennikarz: Nie mamy podziału sunnici-szyici.

Sayyid Imam Al-Sharif: Istnieją rządy sekciarskie. Bractwo Muzułmańskie jest zamkniętą sektą, a zamknięta sekta oznacza rządy sekciarskie. Nie ma znaczenia, czy są sunnitami, czy szyitami. W rzeczywistości nie są ani jednym, ani drugim. Jest to sekta apostatów, ponieważ umieścili niewiernego władcę nad Egiptem. Po wezwaniu ludzi, by dołączyli do islamu i mówieniu przez 80 lat „Islam jest rozwiązaniem”, wynoszą do władzy niewiernego władcę… „Ci, którzy nie rządzą według tego, co objawił Allah, są niewiernymi”. Każdy, kto wynosi niewiernego do władzy i chce, by trwała herezja, jest niewiernym.

[…]

Wszyscy ludzie, których widzi pan teraz, są oportunistami, a większość z nich została opłacona przez służby bezpieczeństwa, żeby nas bić.

Dziennikarz: Przez oportunistów rozumie pan Bractwo Muzułmańskie?

Sayyid Imam Al-Sharif: Tak, i salafich…

Dziennikarz: Wszystkich ich?

Sayyid Imam Al-Sharif: Olbrzymią większość. Wszyscy „wybitni kaznodzieje” i „znani kaznodzieje”, o których słyszy pan dzisiaj, przeszli operację przez służby bezpieczeństwa.

Dziennikarz: Jak szejk Muhammad Hassan?

Sayyid Imam Al-Sharif: Służby bezpieczeństwa zabijały i aresztowały ludzi w meczetach, pozwalając innym grupom nauczać i szerzyć się. Dlaczego? W celu odciągnięcia młodzieży od ruchu dżihadystycznego. Tak więc ruch dżihadystyczny stał się nic nieznaczący. Wynikiem tego wszystkiego jest, że Allah trzymał islam z dala od Egiptu.

[…]