W niedawnym artykule dla ukazującej się w Londynie gazety saudyjskiej “Al-Sharq Al-Awsat” były redaktor naczelny tej gazetyTariq Alhomayed argumentuje, że rozwiązanie militarne jest jedynym rozwiązaniem kryzysu syryjskiego. Pisze, że prezydent Baszar Al-Assad i jego sojusznicy – Iran, Hezbollah a także Al-Kaida – rozumieją tylko język siły i dlatego dobre intencje i negocjacje są bezowocne. Jako pierwszy krok do osiągnięcia rozwiązania militarnego Al-Homayed wzywa do uzbrojenia Wolnej Armii Syryjskiej i dodaje, że po rozstrzygnięciu wojny nastąpi rozwiązanie polityczne.

Poniżej podajemy fragment jego artykułu [1] :


Tariq Alhomayed (zdjęcie: aawsat.com)

Dobre intencje są bezużyteczne; wymagane jest radykalne rozwiązanie militarne

Wszystkie obecne zawiłości kryzysu syryjskiego, który reżimowi Assada udało się doprowadzić do jego obecnych rozmiarów, dowodzą nam, a szczególnie każdemu, kto pragnie rozwiązania politycznego, że raczej rozwiązanie militarne niż polityczne jest dzisiaj jedynym rozwiązaniem dla Syrii. Wszystkie złożone problemy Syrii obecnie wymagają dogłębnego rozwiązania, zamiast dobrych intencji i dalszego ociągania się.

Zmuszenie Assada, by zaprzestał zbrodni przeciwko Syryjczykom, włącznie z trwającym głodzeniem, jakie dzieje się w Homs, i zaprzestał używania bomb beczkowych, wymaga nie negocjacji, ale siły militarnej, ponieważ jest to jedyny język, jaki rozumie Assad. Złamanie w Syrii siły Hezbollahu i jego sponsora, Iranu, wymaga nie negocjacji i dobrych intencji, ale siły – szczególnie, ponieważ Hezbollah i Iran biorą udział w zabijaniu Syryjczyków przez swoją zanurzoną w krwi obronę Assada. Zachowywanie milczenia o zbrodniach Iranu i Hezbollahu w Syrii, żeby nie zneutralizować negocjacji nuklearnych Zachodu, a konkretnie USA, z Iranem, jest największym niebezpieczeństwem, [przed jakim stoimy]…

Oczyszczenie Syrii z Al-Kaidy i innych organizacji [ekstremistycznych] także wymaga wysokiej jakości wsparcia militarnego dla wojowników Wolnej Armii [Syryjskiej], [którzy] stoją równocześnie przed Assadem, Hezbollahem i Al-Kaidą. Wolna Armia [Syryjska] nie może oprzeć się [wrogom] sama, bez znacznego wsparcia militarnego, szczególnie dlatego, że Assad, Hezbollah i Al-Kaida mają swoich sponsorów. Jeśli Europejczycy i Arabowie chcą złamać siłę Al-Kaidy w Syrii i powstrzymać napływ terrorystów [do tego kraju] nie może to być zrobione wyłącznie przez monitorowanie lotnisk, granic lub mediów społecznościowych; niezbędne jest także uzbrojenie umiarkowanych elementów opozycji syryjskiej, a mianowicie Wolnej Armii [Syryjskiej]. [To jest sposób] na złamanie siły ekstremistów, których Assad kultywował przez swoje zbrodnie i kolaborację z Al-Kaidą, żeby móc powiedzieć, iż w Syrii istnieją tylko dwie złe opcje [on sam lub ekstremiści] i że on jest lepszy z tych dwojga.

Negocjacje bez posunięć militarnych są bezsensowne

Wszystkie wydarzenia kryzysu syryjskiego dowodzą nam, że klucz do rozwiązania politycznego leży w rozwiązaniu militarnym. Nie dlatego, że ktokolwiek chce więcej rozlewu krwi, ale dlatego, że Assad jest tym, który doprowadził sytuację do tego impasu z poparciem Iranu i Hezbollahu, używając oszustwa wobec każdej inicjatywy [próbowanej] od pierwszego dnia rewolucji oraz przez uciekanie się do zabijania i głodzenia. Musimy pamiętać – a mówiono to wystarczająco często – że opóźnianie zwrócenia się do skutecznego rozwiązania w sposób nieunikniony wciągnie Syrie, jak też region i Zachód w jeszcze gorsze położenie. Goszczenie [Ahmada Jarby] przywódcy Koalicji [Narodowej] opozycji syryjskiej w Waszyngtonie i [zwoływanie konferencji] Przyjaciół Syrii jest bezsensowne pod nieobecność skutecznych posunięć militarnych, zaczynając od [dostarczenia] Wolnej Armii [Syryjskiej] broni wysokiej jakości [2] . Rozwiązanie militarne dzisiaj prawdopodobnie da później rozwiązanie polityczne. Cokolwiek innego będzie po prostu marnowaniem czasu i życia ludzkiego i przedłużaniem kryzysu, który w sposób nieunikniony wybuchnie w twarz każdego w [świecie] arabskim i na Zachodzie.

Przypisy:

[1] “Al-Sharq Al-Awsat” (Londyn), 10 maja 2014.

[2] Jarba odwiedził Washington w dniach 7-14 maja, 2014.