W artykule opublikowanym 23 października 2019 r. Muhammad Hussein Al-Momani, dyrektor zarządu jordańskiej gazety ”Al-Ghad” i były rzecznik rządu Jordanii oraz minister ds. mediów, ostro skrytykował USA za decyzję wycofania swoich sił z północnowschodniej Syrii. Al-Momani ostrzegł, że ten ”pospieszny, błędnie wykalkulowany i nieskoordynowany” krok zaszkodzi interesom Ameryki w Syrii, jak również interesom jej sojuszników. Tymi, którzy najwięcej na tym skorzystają, dodał, jest Rosja, ponieważ to wycofanie się wzmacnia jej status jako głównego decydenta w Syrii, oraz Iran, który będzie mógł rozszerzyć swoje regionalne wpływy. Równocześnie wyraził nadzieję, że Rosja pohamuje ekspansję Iranu w Syrii i na Bliskim Wschodzie.  

Należy zauważyć, że ten artykuł został opublikowany w sytuacji jordańskiego niepokoju wobec obecności proirańskich sił w pobliżu granicy Jordanii z Syrią[1]

Poniżej podajemy przetłumaczone fragmenty jego artykułu[2]:

Muhammad Hussein Al-Momani (Źródło: awakaai.com)

Wzajemna wrogość w północnej Syrii wychodzi daleko poza to, co oznajmiają Turcja, USA i Rosja. Tamtejsze wydarzenia spowodowały, że wszystkie kraje w regionie są w stanie wątpliwości i niepewności, powodując kompletny chaos i dając Rosji i Iranowi możliwość zapełnienia strategicznej próżni stworzonej przez pospieszne, błędnie wykalkulowane i nieskoordynowane, jednostronne wycofanie się. Prezydent [USA] Trump zignorował niebezpieczeństwo nieodłączne od strategicznej próżni stworzonej przez wycofanie się, zignorował interesy [swoich] sojuszników i regionalną stabilność. [Zignorował nawet] oznajmione interesy własnego kraju, którymi są walka z terrorem i niedopuszczenie do jego ponownego wyłonienia się, pohamowanie wpływów Iranu w Syrii, a [także] ochrona instytucji państwa syryjskiego i niedopuszczenie, by stało się państwem upadłym, które jest niezdolne do radzenia sobie z problemami we własnych granicach.

Wycofanie się USA grozi stabilności regionu i interesom Ameryki. Kurdyjskim siłom, które walczą z terrorem, wbito nóż [w plecy]. Nie będą miały tej samej odwagi i zdolności do walki z ISIS w północnej Syrii, a [wynikającą z tego] strategiczną próżnię wypełni Iran…

Tym [jednak] kto odniesie największe korzyści z tego rozwoju sytuacji, jest Rosja. [Ten kraj] skonsolidował swoją pozycje jako decydent, a [także] ma większą wiarygodność niż USA, które podejmują jednostronne i nieskoordynowane decyzje, podważające ich wiarygodność i dezorientujące sojuszników. Jeśli chodzi o Iran, to jest on [teraz] w strategicznej pozycji, która pozwala mu na dalszą ekspansję i zwiększanie swoich wpływów. To niekoniecznie zostanie osiągnięte przez wysłanie żołnierzy i wyposażenia, które można śledzić, monitorować i bombardować. Rozszerzanie wpływów Iranu przyjmuje wiele postaci. Nie [przyjmuje postaci] jawnego społecznego, religijnego lub politycznego [wpływu].  Nie potrwa długo, a zobaczymy [powstanie] syryjskiej wersji Hezbollahu, Huti  i Sił Mobilizacji Ludowej.

Być może jedyną korzyścią obecności Rosji [w Syrii] jest to, że [ta obecność] jest sprzeczna z celami i ambicjami Iranu, których Rosja nie akceptuje. Rosja może być jedyną przeciwwagą wypływów Iranu w Syrii i [może] je ograniczyć, biorąc pod uwagę, że reżim syryjski jest politycznie i militarnie niezdolny do zrobienia tego.

USA wręczyły Syrię Rosji i Iranowi na srebrnym półmisku. Rozmaite siły regionalne muszą teraz radzić sobie z tą nową strategiczną rzeczywistością i z potrzebą koordynowania [działań] z Rosją w celu pohamowania irańskich wpływów i udzielania pomocy instytucjom [państwa] syryjskiego w zakończeniu terroryzmu.


[1] Se MEMRI Inquiry & Analysis Series No. 1359, Concern In Jordan Over Pro-Iranian Forces On Border, November 16, 2017; Special Dispatch No. 5980, Former Jordanian Minister: We Must Not Allow Iranian Presence On Our Borders, Even At The Price Of War, March 3, 2015.

[2] Al-Ghad (Jordan), October 23, 2019.