Prasa rządu syryjskiego publikuje ostatnio artykuły wychwalające opór zbrojny jako jedyny sposób odzyskania praw i terytoriów arabskich [1] . Jednym wybijającym się przykładem był artykuł przewodniczącego syryjskiej komisji parlamentarnej ds. polityki zagranicznej Suleimana Haddada, który napisał w gazecie „Al-Thawra”, że pokój można osiągnąć tylko przez opór i wezwał do walki o państwo palestyńskie obejmujące całe terytorium obecnego Izraela. Innym był artykuł redaktora naczelnego „Al-Thawra” Asaada Abouda, który powiedział, że konfrontacja z Izraelem jest nieunikniona.

Poniżej podajemy fragmenty tych artykułów:

Przewodniczący komisji ds. polityki zagranicznej: “Pokój będzie osiągnięty tylko przez lufę karabinu”

Suleiman Haddad napisał, że pokój jest niemal niemożliwy i wezwał USA i społeczność międzynarodową do naciskania Izraela, by wdrożył rezolucje ONZ. W innym wypadku, powiedział: „region stanie przed trudnymi wyborami i opór będzie jedyną [możliwą] opcją dla narodów arabskiego i palestyńskiego (…)”

Następnie Haddad rozróżnił między kilkoma grupami w świecie arabskim: „Jedni zaakceptowali błędną i nie do przyjęcia formułę pokoju z Izraelem bez żadnego wynagrodzenia, podczas gdy inni nadal wahają się między pójściem dalej a wycofaniem [z poprzednich porozumień]. [Ci ludzie] muszą podjąć decyzję [1] wzywamy ich w imię sprawiedliwości, historii i milionów szahidów, którzy padli od 1948 roku, by nie poświęcali sprawy [arabskiej].

Jest jeszcze jedna grupa, która stanęła teraz i głośno nawołuje, by nie zrezygnować z ani jednego prawa [Arabów] lub jednego ziarna ziemi. Ta grupa wie, że Arabowie dali więcej niż to możliwe i że ich zgoda na [państwo palestyńskie] w granicach z 1967 r. jest ustępstwem, jakiego nigdy sobie nie wyobrażaliśmy. [Ale nawet] to ustępstwo zostało odrzucone przez wroga, który przyszedł z drugiego końca świata, żeby okupować naszą ziemię, zabijać naszych ludzi i profanować nasze miejsca święte, wygłaszając wzniosłe [slogany] o [swoich] prawach. Ten wróg wierzy, że pokój można osiągnąć tylko przez lufę karabinu [1] informujemy go dzisiaj, że my także jesteśmy przekonani, iż pokój można osiągnąć tylko przez lufę karabinu (…)”

„Musimy włączyć do programów szkolnych kulturę oporu i uzasadnienie dla niej „

„Dzisiaj opór jest jedyną opcją. Ten wybór został nam narzucony (…) [1] musimy przygotować nasze dzieci i nasz naród na to. Musimy włączyć do programów szkolnych kulturę oporu i uzasadnienie dla niej. Musimy zjednoczyć się i wezwać wolnych ludzi na całym świecie, by poparli nasze prawa (…) Musimy wejść na drogę, która prowadzi do pokoju i walczyć na rzecz pokoju.

To jest [zadanie], które powierzyli nam przodkowie i jeśli nie uda nam się, powierzymy je naszym dzieciom (…) Wyposażymy je we wszystkie [niezbędne] narzędzia do zapewnienia trwania [walki] aż [osiągnie się] zwycięstwo. Nauczymy je, jakie są prawdziwe granice Palestyny. Nie są to granice z 1967 r., które Arabowie zgodzili się zaakceptować (…) Palestyna, której żądamy, rozciąga się od Ras Naqura [na północnej granicy Izraela] do Rafah [na południu] i od Sahl Al-Khiyam [w południowym Libanie] do zatoki Akaba [tj. obejmuje cały obecny Izrael]. Izrael jest sztucznym bytem, który ukradł nasze ziemie, wygnał naszych ludzi i zabił miliony z nich (…)” [2]



Redaktor naczelny „Al-Thawra”: „Konfrontacja jest nieunikniona”

Redaktor naczelny „Al-Thawra” Asaad’Aboud wezwał kraje arabskie, żeby nie dały się oszukać zachodnimi próbami przedstawienia Iranu jako wroga Arabów i zrozumiały, że prawdziwym wrogiem jest Izrael. Napisał on: „Konfrontacja [z Izraelem] jest nieunikniona, ponieważ nie zostawiają nam wyboru. Codziennie kontynuują osiedla, judaizację [Jerozolimy] i przestępstwa przeciwko Al-Aksie. Zawsze jest więcej szahidów, więcej więźniów, więcej aresztowań i więcej przestępstw. Kto się temu wszystkiemu przeciwstawia i jak?

W świetle dobrych wieści o [wewnątrz] palestyńskim pojednaniu, które przyniósł nam Khaled Mashaal, trzecia palestyńska intifada jest możliwością. Biorąc pod uwagę niepowodzenie wszystkich arabskich wysiłków na rzecz pokoju, być może musimy raz jeszcze uczynić sprawę [palestyńską] sprawą arabską i muzułmańską.

W świetle naszego prawomocnego pragnienia zachowania naszych praw, naszej kultury, naszej Palestyny i naszej Al-Aksy [musimy zrozumieć, że] Iran jest rzeczywistą siłą, która nie ukrywa swojej solidarności z tymi, którzy uznają nasze prawa i nie ukrywa [faktu], że nie ma żadnego zamiaru atakować w jakikolwiek sposób krajów w tym regionie lub jakiegokolwiek z tych krajów.

Jestem pewien, że wszystkie kraje w tym regionie i wszystkie kraje arabskie i muzułmańskie rozumieją niebezpieczeństwo i zdają sobie sprawę z tego, że źródłem niebezpieczeństwa nie są irańskie rakiety lub możliwości jądrowe, ale Izrael (…) [3]



[1] Patrz MEMRI Blog, „Syrian Press: Israel Understands Only Force,” 6 października 2009, http://www.thememriblog.org/blog_personal/en/20658.htm .

[2] “Al-Thawra” (Syria), 7 października 2009.

[3] “Al-Thawra” (Syria), 30 września 2009.