Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z Naimem Qassemem, zastępcą sekretarza generalnego Hezbollahu, który nadała Mayadeen TV 25 maja 2013 r.
Kliknij tutaj, żeby zobaczyć to wideo w MEMRI TV.
Naim Qassem: Wierzymy, że stopień naszego zaangażowania w niektóre operacje [w Syrii], które są zgodne z naszym sposobem patrzenia na sprawy, jest uprawniony, wymagany i obowiązkowy. Jest to część ochrony przedsięwzięcia oporu, ochrony oporu Syrii. Gdyby nie to – walka, wyzwolenie i przechylenie równowagi na korzyść reżimu byłyby odpowiedzialnością samego reżimu i istotnie, reżim tym się zajmuje i to samo robi lud syryjski, walczący po stronie reżimu. Nie zamierzamy nikogo zastępować.
[…]
Wierzę, że kierownictwo syryjskie jest poważne w sprawie otwarcia frontu na Golanie. Ostatecznie, właśnie prezydent Baszar zadeklarował otwarcie frontu na Golanie. Realizacja zależy od okoliczności obiektywnych.
My w Hezbollahu powiedzieliśmy, że jesteśmy przygotowani do pomocy i uczestnictwa w tym. Hezbollah nie może być tym, który otworzy front na Golanie. Front otwierają zazwyczaj ludzie kraju, którego to dotyczy. Kiedy Syria zdecyduje się otworzyć front na Golanie – jeśli wymaga to czegokolwiek od Hezbollahu, będziemy gotowi pomóc każdemu, kto prowadzi opór przeciwko Izraelowi. […]