Palestyńskie media omawiały niedawno koncepcję rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego w postaci jednego państwa, jako alternatywę do dwóch państwa. Artykuł opublikowany przez szefa Wydziału ds. Jerozolimy OWP i członka Komitetu Wykonawczego OWP Ahmada Qurei, w którym wezwał do wznowienia dyskusji o rozwiązaniu w postaci jednego państwa, spotkał się ze sprzeciwem wysokich funkcjonariuszy OWP i Fatahu.

Poniżej podajemy główne punkty artykułu i fragmenty kilku odpowiedzi:

W artykule Qurei napisał: „Minęło dwadzieścia pięć lat od decyzji Narodowej Rady Palestyńskiej w 1988 r. w Algierii, by ogłosić opcję niepodległego państwa palestyńskiego w granicach 1967 r. ze świętą Jerozolimą jako stolicą i [prawem] powrotu uchodźców. Minęło 21 lat od [konferencji] w Madrycie i 19 lat od [Porozumień z] Oslo. Dziesięć lat minęło od kiedy społeczność międzynarodowa przyjęła określenie ‘dwa państwa dla dwóch narodów’. Ten program nie ujrzał światła dziennego, stracił swoją żywotność i stopniowo umarł, po długim okresie nadziei na sprawiedliwe rozwiązanie i powszechny pokój w regionie …”[1]

Qurei oskarżył izraelskich premierów Ariela Sharona, Ehuda Olmerta i Benjamina Netanjahu o systematyczne unikanie zrealizowania rozwiązania w postaci dwóch państw przez zintensyfikowanie budowy osiedli, zauważając, że nawet kiedy uczyniono postęp na Konferencji w Annapolis w 2007 r., nie podjęto żadnej rezolucji. Oskarżył Izrael o „judaizowanie Jerozolimy, zmienianie jej cech historycznych, kulturalnych i religijnych oraz kopanie pod meczetem Al-Aksa, marginalizując równocześnie OWP w nadziei, że stopniowo załamie się”. Wszystkie te fakty – powiedział – doprowadziły kręgi palestyńskie do zrozumienia, że Izrael „zasadniczo rozpoczął eliminację programu dwóch państw, wycofując się ze wszystkich poprzednich formalnych zobowiązań”. Qurei twierdził, że Izrael stracił szereg okazji rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie i że Palestyńczycy, zamiast iść w kierunku rozwiązania w postaci dwóch państw padli łatwą ofiarą okupanta, obojętności krajów w regionie i „hipokryzji społeczności międzynarodowej”.

Zakończył: “Musimy poważnie pomyśleć o zamknięciu [rozdziału] rozwiązania w postaci dwóch państw i odwrócić nową stronicę. Ten wniosek niepokoi Izraelczyków i niektórzy z nich widzą go… jako ukrytą groźbę przywrócenia rozwiązania w postaci jednego państwa… Niektórzy prawicowi ekstremiści [izraelscy] widzą to jako bezpośredni szantaż polityczny i jako poparcie twierdzenia szerokich kręgów izraelskich, że nie tylko nie ma palestyńskiego partnera rozmów pokojowych i żadnego pragnienia wśród Palestyńczyków to zawarcia pokoju, ale że Palestyńczycy rzeczywiście z zasady sprzeciwiają się pokojowemu rozwiązaniu i działają na rzecz obalenia państwa hebrajskiego od środka. [A czynią to] poprzez opcję [ustanowienia] jednego demokratycznego państwa dla wszystkich obywateli – opcję, która była szeroko akceptowana kilka dziesięcioleci przed [nastaniem] rozwiązania w postaci dwóch państw…”

Qurei wyraził opinię, że proces pokojowy jest martwy i że w świetle niedawnych zmian na świecie Palestyńczycy muszą wszechstronnie i krytycznie przeanalizować swoje stanowisko, włącznie ze stanowiskiem wobec rozwiązania w postaci dwóch państw. Powiedział, że chociaż jest świadomy problemów i niebezpieczeństw zawartych w rozwiązaniu w postaci jednego państwa, „to rozwiązanie pozwala [nam] na rozszerzenie pola manewru i kontynuowanie wszechstronnej kampanii dyplomatycznej w celu odebrania podstawowych praw wolności, niepodległości i honoru człowieka, których nam odmawiają… Musimy zdemaskować systematyczną i zorganizowaną działalność Izraela ku eliminacji rozwiązania w postaci dwóch państw i zniszczenia wszystkich fundamentów dla założenia państwa palestyńskiego. Niewykonalność rozwiązania w postaci dwóch państw jest faktem, który można przedstawić Kwartetowi, a szczególnie USA”[2] .

W podobnym duchu dr Abdallah Abu Samhadanah, wysoki funkcjonariusz w kierownictwie Fatahu, twierdził, że okupacyjny rząd Izraela nie pozostawił Palestyńczykom żadnego innego wyboru jak rozwiązanie w postaci jednego państwa, po tym jak wszystkie próby ożywienia procesu pokojowego zawiodły, i wezwał do nasilenia wysiłków, by osiągnąć to rozwiązanie[3] .

Inni w OWP i AP pospiesznie odrzucili oświadczenie Qureia. Na przykład członkini Komitetu Wykonawczego OWP Hanan Aszrawi powiedziała, że „rozwiązanie w postaci jednego państwa znacznie przedłuży okupację i rabowanie ziemi i zasobów [palestyńskich] i doprowadzi do nieuniknionej sytuacji dyskryminacji rasowej”.

Amin Maqboul, sekretarz generalny Rewolucyjnej Rady Fatahu także wyraził zastrzeżenia wobec wypowiedzi Qureia, który, jak powiedział, “wyraził osobista opinię, nie zaś stanowisko OWP lub Fatahu. Nasze stanowisko jest [na rzecz] narodowego programu palestyńskiego, który został zatwierdzony zarówno przez OWP, jak Palestyńską Radę Ustawodawczą: ustanowienie niepodległego państwa palestyńskiego w granicach 67, z Jerozolimą jako stolicą, oraz rozwiązanie problemu uchodźców zgodnie z rezolucjami ONZ”[4] .


[1] Amad.ps, 17 marca 2012.

[2] Amad.ps, 17 marca 2012.

[3] Alaahd.com, 20 marca 2012.

[4] Amad.ps, 18 marca 2012.