W 1973 izraelski wywiad obserwował powtarzającą się mobilizację i demobilizację armii w Egipcie, i zlekceważył zagrożenie, aż za 23 razem te manewry i kolejna mobilizacja okazały się faktycznym początkiem wojny Jom Kippur, która przetestowała izraelską determinację jak żadna inna. Błędne obliczenia w wywiadzie i polityce zagranicznej mogą być samobójcze.

„Kto walczy z kim” obraz francusko-rosyjskiego malarza Franza Roubauda (1856-1928).

Wciąż szalejąca wojna rosyjsko-ukraińska jest żywym przykładem błędnych kalkulacji. Ta wojna, która początkowo była intensywniej relacjonowana w amerykańskiej prasie niż amerykańska inwazja na Irak w 2003 roku, pokazała długą listę błędnych założeń, o których informowano w czasie rzeczywistym. [1] Podczas gdy prasa zachodnia zwraca szczególną uwagę na błędy Rosjan, wydaje się, że pojawiły się one po wszystkich stronach – rosyjskiej, amerykańskiej, europejskiej i ukraińskiej. Niektóre z nich to:

  • Fiasko amerykańskiego odstraszania wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
  • Błędna ocena Rosji ducha walki i politycznej spójności Ukrainy.
  • Błędna ocena Ukrainy i Europy (w przeciwieństwie do Amerykanów), czy Rosja faktycznie zaatakuje.
  • Błędna ocena zachodniego wywiadu, w tym CIA, która przewidywała  szybkie zwycięstwo Rosji, w tym zdobycie w ciągu kilku dni ukraińskiej stolicy.
  • Błędna kalkulacja Rosji co do zakresu i siły zachodnich sankcji.
  • Błędna kalkulacja Zachodu co do zakresu i siły sankcji wobec Rosji.

Można ciągnąć tę listę dalej. Wydaje się, że Zachód przecenił zdolności Rosji na początku wojny, a następnie nie docenił zdolności Rosji do kontynuowania wojny. Żenująco, niektóre z tych wniosków pojawiły się na Twitterze, najbardziej publicznym i bezlitosnym z publicznych forów. Śledczy z Bellingcat, Christo Grozev, przewidział, że Rosja ma zasoby, by kontynuować wojnę do niedzieli, 6 marca 2022 r. [2] Rosyjska propaganda wyszydzała doniesienie, [3] powtórzone przez sekretarza handlu USA Raimondo, że rosyjskie wojsko ponownie wykorzystuje znalezione półprzewodniki w zmywarkach i lodówkach, aby ich czołgi i pociski działały. [4]

Wydaje się, że jednym z największych błędnych kalkulacji w tej wojnie jest rola zachodnich sankcji. Chcąc ukarać Putina, jego wysiłek wojenny i naród rosyjski, być może pomogli mu na krótką metę, a także spowodowali ogromny efekt domina na całym świecie. [5] Wydaje się, że w nadchodzących miesiącach sytuacja stanie się jeszcze bardziej tragiczna w krajach rozwijających się – ubogich w energię i ubogich w żywność. Chociaż nie ulega wątpliwości, że sankcje dużo kosztowały Rosję (a w dłuższej perspektywie mogą kosztować Rosję jeszcze więcej), udało im się również zdynamizować inflację i niedobory na całym świecie. Świat nie tyle stoi w obliczu „podwyżki cen Putina”, co „podwyżki cen sankcji”, ponieważ zachodnie próby uniemożliwienia rosyjskich paliw dotarcia na rynek (i innych produktów eksportowych, takich jak nawozy i pszenica) odbiły się rykoszetem. Jak na ironię, ze względu na wysokie ceny międzynarodowe, Rosja i inne państwa produkujące energię mogą osiągać zyski takie same lub większe niż przed wojną, sprzedając mniej swoich produktów.

Być może kolejną błędną kalkulacją Zachodu, mającą konsekwencje zarówno ekonomiczne, jak i polityczne, było przedstawienie wojny na Ukrainie jako konfliktu między demokracją a autokracją. [7] Ponieważ większość świata – w tym duża część Bliskiego Wschodu i Afryki – jest rządzona przez państwa autokratyczne, lepszym argumentem byłoby mówienie o integralności suwerennych państw i ich granic. Nie jest niespodzianką na przykład, że opinia publiczna na Bliskim Wschodzie jest w przeważającej mierze ambiwalentna w kwestii wojny rosyjsko-ukraińskiej. [8]

Tylko czas pokaże, czy w Ukrainie działają jeszcze dwa fatalne błędy w kalkulacjach. Pierwszym pytaniem jest, czy trendy, które widzimy na polu bitwy, będą się utrzymywały aż do ich logicznej konkluzji. Taka konkluzja doprowadziłaby do tego, że Rosja byłaby w stanie zachować kontrolę nad całym terytorium, które była w stanie podbić do tej pory lub zajmie w nadchodzących tygodniach (czyli mniej więcej od jednej czwartej do jednej trzeciej Ukrainy). Ten sam trend wydaje się sugerować, że z pomocą Zachodu (100 milionów dolarów dziennie) Ukraina jest w stanie utrzymać swoją niezależność i kontrolę nad większością swojego terytorium (75%? Mniej?) aż do jakiegoś końca.

Obie te konkluzje opierają się na kalkulacji, że żadna strona, ani Ukraina, ani Rosja w, jak się wydaje, brutalnej wojnie na wyniszczenie, nie upadną ani nie uzyskają pełnej przewagi. To z pewnością jest prawdopodobne. Ale wystarczy spojrzeć na ostatnią wielką wojnę na wyniszczenie Zachodu, pierwszą wojnę światową, i przypomnieć, że elementy armii francuskiej, brytyjskiej, niemieckiej i rosyjskiej zbuntowały się w pewnym momencie tego wyczerpującego konfliktu, i że w dwóch z tych przypadków, zgnilizna wewnętrzna była śmiertelna. [9]

Drugi scenariusz błędnej kalkulacji dotyczy użycia broni jądrowej, zwykle uważanej za wykluczoną, niezwykle niebezpieczną opcję w czasach zimnej wojny i wzajemnego zapewnionego zniszczenia. Można by się zastanawiać, czy istnieje jakieś nieformalne porozumienie między adwersarzami NATO i Rosją – NATO nie wejdzie do wojny bezpośrednio (z własnymi oddziałami i samolotami załogowymi NATO), a Rosja nie użyje taktycznej broni jądrowej. Ale jeśli tak nie jest, ile wiadomo na temat wewnętrznych wyzwalaczy [tripwires], które miałaby Rosja, w tym użycie taktycznych pocisków nuklearnych? Czy działania członka NATO – Litwy wobec rosyjskiego Kaliningradu – są blokadą, a więc aktem wojny? Taka złowieszcza ewentualność nuklearna wydawała się prawdopodobna tylko w sytuacji, gdyby Rosja stanęła w obliczu klęski na ukraińskim polu bitwy. Rosja przegrała wojnę w Afganistanie, a Ameryka przegrała wojnę w Wietnamie i w żadnym wypadku nie rozważano użycia taktycznej broni nuklearnej. Generał MacArthur rozważał użycie broni atomowej przeciwko Chinom w wojnie koreańskiej, a prezydent Truman publicznie nie wykluczył takiej możliwości.[10] Czy wiemy, jak blisko jesteśmy tutaj krawędzi, czy też Zachód raz jeszcze sam siebie oszukuje i przyjmuje niebezpieczne założenia?

We wszystkich tych przypadkach instytucjonalny brak wyobraźni może skłaniać nas do myślenia, że ​​wszystko w dynamicznym, niestabilnym konflikcie będzie toczyć się mniej więcej po z góry ustalonej ścieżce, z tymi samymi, mniej lub bardziej wzmocnionymi, reakcjami i oczekiwanymi działaniami kontrującymi.

Ryzyko błędnej kalkulacji nie ogranicza się do trwającego konfliktu na Ukrainie. Kwestia Tajwanu rodzi podobne pytania. W pośrednim konflikcie z Rosją Stany Zjednoczone starają się uspokoić Chiny, aby uzyskać pewien poziom współpracy przeciwko Rosji. Stany Zjednoczone zapewniają także Chiny, że nasza polityka jednych Chin nie uległa zmianie, podczas gdy jednocześnie ważne głosy na Zachodzie, w tym sam prezydent Biden, wprost porównują Tajwan do Ukrainy i obiecują, że będą w większym stopniu bronić lub uzbrajać Tajwan w celu powstrzymania chińskiej agresji. [11] W jaki dyskurs wierzą Chiny, w gwarancje czy retorykę dozbrojenia i interwencji wojskowej? [12]Jeśli w to drugie, logicznym wnioskiem może być to, że Chiny wiedzą, że jakiekolwiek plany wobec Tajwanu będą musiały zostać przyspieszone, zanim Tajwan zostanie wzmocniony. W tym scenariuszu mówienie o wzmocnieniu Tajwanu może sprawić, że perspektywa inwazji będzie bardziej a nie mniej prawdopodobna, a zamiast odstraszania stanie się prowokacją. [13] Lekcja Ukrainy dla Chin może polegać na tym, że Rosja zbyt długo czekała z atakiem na Ukrainę, a kiedy to zrobiła, Rosja omyłkowo nie wykorzystała skutecznie wszystkich swoich sił.

Wojny zawsze są pełne błędnych kalkulacji, niektóre z nich są samobójcze, i jest to prawdą przynajmniej od czasu, gdy władcy Troi otworzyli bramy dla gigantycznego trofeum w kształcie konia. Z uwagą odwróconą przez zjawę triumfu liberalno-demokratycznego kapitalizmu po upadku Związku Radzieckiego, a następnie przez dwie dekady krwawych wojen na ziemiach islamu, Zachód, głównie Stany Zjednoczone, został wepchnięty na pozycję, do której nie jest przyzwyczajony – do śmiercionośnych gier o władzę w Eurazji, które mogą mieć fatalne konsekwencje daleko poza bezpośrednim polem bitwy.

*Yigal Carmon jest prezesem MEMRI. Alberto M. Fernandez jest wiceprezesem MEMRI.


[1] Youtube.com/watch?v=Z0XuVzrpY84, June 21, 2022.

[2] Twitter.com/nexta_tv/status/1499807262084325379, March 4, 2022.

[3] Twitter.com/mdfzeh/status/1540760408826359808, June 25, 2022.

[4] Msn.com/en-us/news/world/russia-is-resorting-to-putting-computer-chips-from-dishwashers-and-refrigerators-in-tanks-due-to-us-sanctions-official-says/ar-AAXbS5e, May 12, 2022.

[5] See MEMRI Special Dispatch No. 10030, Russian Anti-Liberal Philosopher Dugin On Putin’s Speech At St. Petersburg International Economic Forum (SPIEF): 'A Spy Is Taught… To Conceal The Truth’ June 21, 2022. 

[6] Nytimes.com/2022/06/24/us/politics/russia-ukraine-biden-sanctions.html, June 24, 2022.

[7] Theguardian.com/us-news/2022/mar/06/joe-biden-ukraine-autocracy-democracy-approval, March 6, 2022.

[8] Arabnews.com/node/2092841/middle-east, March 30, 2022.

[9] Firstworldwar.com/source/russia_denikin.htm, August 22, 2009.

[10] History.com/this-day-in-history/truman-refuses-to-rule-out-atomic-weapons, accessed June 27, 2022.

[11] Latimes.com/politics/story/2022-05-29/to-deter-china-on-taiwan-biden-also-needs-to-reassure, May 29, 2022.

[12] The MEMRI Special Dispatch No. 10008, Chinese Communist Party (CCP) Mouthpiece China.org.cn: The White House And Biden 'Conspire To Play A Trial And Error Game On The Taiwan Question,’ Switching 'Back And Forth’ Between 'Strategic Clarity’ And 'Strategic Ambiguity’ To 'Confuse The Public’, June 9, 2022.

[13] See MEMRI TV Clip No. 9635, Chinese Central Military Commission Official Zhang Zhenzhong: We Have Deployed 'Defense Facilities’ In Response To 'Provocation’ Of Other Countries; The U.S. Is A Source Of Global Instability; The Taiwan Issue Could Spark A China-U.S. Conflict, June 12, 2022.