Poniżej podajemy fragmenty reportażu telewizyjnego ze świeckiej demonstracji w Libanie. Raport nadała LBC TV 2 kwietnia 2010 r.
Żeby zobaczyć ten odcinek w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2470.htm .
Jakie jest moje wyznanie? Nie twój interes
Reporter: Liban, w porównaniu do swoich sąsiadów, uważa ny jest za kraj liberalny, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę jego położenie w ogólnie konserwatywnym regionie. Niemniej religia odgrywa zasadniczą rolę w jego systemie politycznym i czasami ma to negatywny wpływ na życie obywateli. Chociaż ogólnie Libańczyków określa się przede wszystkim przez ich przynależność do danego wyznania, niektórzy z nich odmawiają przyzwolenia na to, by ich wyznanie wyznaczało ich życie osobiste. Ponieważ dla nich rozwiązaniem jest laicyzacja. Ludzie świeccy wyszli na ulice Bejrutu pod tym hasłem, domagając się oddzielenia religii i państwa.
Demonstranci niosą plakaty z hasłami:
“Jakie jest moje wyznanie? To nie twój interes.”
„Fatima i Tony kochają się… To jest problem.”
Uczestnik demonstracji: Chcemy położenia kresu sekciarskiej polityce przez rozdzielenie religii i państwa. W naszym parlamencie miejsca są podzielone na podstawie wyznania. Chcemy, by były dzielone według systemu proporcjonalnego.
Na świecie laickość oznacza całkowite usunięcie religii. Nie tego chcemy. Religia człowieka jest jego osobistą sprawą. „Jakie jest moje wyznanie? Nie twoja sprawa”.
Reporter: Żądanie oddzielenia religii i państwa ma wiele przyczyn, włącznie z wojnami spowodowanym przez sekciarstwo, zabitymi, rannymi i szkodami dla wszystkich dziedzin życia, jak również negatywnymi konsekwencjami dla życia obywateli, szczególnie, kiedy chodzi o prawa dotyczące stanu cywilnego, odnoszące się do rozwodu i spadku, które są w kompetencji sądów każdego wyznania. Jest to prawdopodobnie największa przeszkoda, jaką sekciarstwo narzuca na życie tych młodych ludzi, którzy uważają na przykład ślub cywilny za rozwiązanie wielu problemów stojących przed parami o różnych wyznaniach.
Uczestnik demonstracji niesie plakat z hasłem:
„Sekciarstwo jest brudną robota Diabła… Unikaj go.”
Libańczycy nie wiedzą, co to jest sekularyzm. Boją się go. Boją się, że sekularyzm odbierze im religię.
Reporter: To właśnie powoduje, że wybierają się w 30 minutową podróż na Cypr, żeby wziąć ślub cywilny.
Uczestnik demonstracji: Każdy, kogo obchodzi świeckość Libanu, powinien być dzisiaj tutaj, żebyśmy mogli pokazać naszą prawdziwą liczbę. To podniesie świadomość i ludzie zaczną mówić o sekularyzmie. Libańczycy nie wiedzą, co to jest sekularyzm. Boją się go. Boją się, że sekularyzm odbierze im religię.Reporter: Demonstracja, w której niesiono plakaty pokazujące negatywne aspekty sekciarstwa, składała się w przeważającej mierze z kobiet. Kobiety cierpią z powodu ostrej dyskryminacji pod prawami różnych wyznań i mimo wysiłków i działalności organizacji pozarządowych, ludzie u władzy powstrzymują się przed podejmowaniem jakichkolwiek działań. Jedynym wyjątkiem jest inicjatywa ministra spraw wewnętrznych, Zijada Baruda, który usunął wyznanie z dowodów tożsamości. Wielu ludzi uważa to posunięcie za nowy początek dla kraju, w którym jest 18 różnych wyznań. Pozostało to jednak jedynym podjętym krokiem z powodu różnych zastrzeżeń polityków i przywódców religijnych.