W artykule zatytułowanym „Nadchodząca wojna talibów przeciwko dziennikarzom” dyrektor MEMRI South Asia Studies Project Tufail Ahmad analizuje niedawny dokument, opublikowany wspólnie przez Tehreek-e-Taliban Pakistan (TTP) i Islamski Ruch Uzbekistanu (IMU), uzasadniając zamach z 9 października na pakistańską nastolatkę Malalę Yousafzai.

Malala Yousafzai została zaatakowana przez talibów za obronę prawa pakistańskich dziewczynek do edukacji w szeregu anonimowych wpisów pamiętnikarskich online, które zostały opublikowane na początku 2009 r., kiedy bojówkarze talibscy pod dowództwem Maulany Fazlullaha z TTPnarzucali rządy islamskiego szariatu na Swat i sąsiadujące okręgi Pakistanu. Maulana Fazlullah, który wezwał do całkowitego zakazu kształcenia dziewczynek, ukrywa się obecnie gdzieś we wschodnim Afganistanie.

Dokument TTP-IMU jest wyjątkowy, ponieważ rozszerza pojęcie wojny, by obejmowała liberalnych dziennikarzy i działaczy pakistańskich twierdząc, że liberalni działacze tacy jak Malala Yousafzai są zbrojnymi uczestnikami walki i muszą być uznani za cel ataków.

Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu[1] :

Broszura talibów “przedefiniowuje naturę wojny jeśli chodzi o rolę mediów w czasach współczesnych i uważa członków mediów za zbrojnych uczestników walki”

Przez dwa kolejne lata, w 2010 i w 2011 r. Pakistan ogłoszono najbardziej niebezpiecznym krajem dla dziennikarzy – uznały tak dwie organizacje Committee to Project Journalists (CPJ) i Reporterzy bez granic (RSF). Sześciu pakistańskich dziennikarzy zostało zabitych w 2010 r. i siedmiu w 2011 r. włącznie z dziennikarzem śledczym Syedem Saleemem Shahzadem, o którym sądzi się, że został pojmany przez budzącą postrach wojskową służbę wywiadowczą Pakistanu (ISI) i zastrzelony za ujawnienie bastionu sił dżihadystycznych w armii pakistańskiej. Obecnie broszura talibów, usprawiedliwiająca atak 9 października na liberalną nastolatkę Malalę Yousafzai, oferuje wgląd w to, jak siły dżihadystyczne rozszerzają sferę wojny, żeby włączyć reporterów i prezenterów telewizyjnych w jej ramy.

Broszura wydana wspólnie przez Tehreek-e-Taliban Pakistan (TTP) i Islamski Ruch Uzbekistanu (IMU) nosi tytuł „Aqeedon ka Tasadum” (Zderzenie wiar) i ma na celu przeciwdziałanie powszechnemu poparciu w Pakistanie dla Malali. Kluczowym punktem tego dokumentu jest to, że przedefiniowuje naturę wojny, jeśli chodzi o rolę mediów w czasach współczesnych i uważa członków mediów za zbrojnych uczestników walki. Choć front medialny w wojnie idei powinien znaczyć, że talibowie odpowiadają na argumenty, broszura wskazuje, że bojówkarze planują użycie bomb i karabinów, żeby uciszyć liberalne media pakistańskie. Tworzy to krytyczną sytuację w Pakistanie, w którym dziennikarzom i działaczom liberalnym już jest trudno przedstawić swoje poglądy w przestrzeni publicznej.

Broszura talibów: “Ci, którzy mówią, że [Malala Yousafzai] miała puste ręce i była nieuzbrojona, próbują oszukać ludzi”

Broszura TTP-IMU stawia pytanie: „Czy Malala była nieuzbrojona?” Odpowiada: „W obecnych czasach media przyjęły postać niebezpiecznej broni. Język jest używany w mediach i [zadane] przez niego rany są bardziej śmiertelne niż rany dzid. Używane jest pióro, którego ostrze jest ostrzejsze niż miecz”. W ocenie talibów Malala jest uzbrojonym członkiem mediów zajmującym się wojną idei przeciwko islamowi…

Talibowie uważają, że pamiętniki Malali miały na celu szkalowanie islamu. „Ci, którzy mówią, że miała puste ręce i była nieuzbrojona – notuje broszura – próbują oszukać ludzi. Malala walczyła przeciwko talibom słowami i piórem”.

W ostatnich kilku latach rozmaici dowódcy talibów grozili dziennikarzom, żeby wywrzeć na nich nacisk lub też w sprawach sprawiedliwości i sporach o liczby ofiar. Broszura wskazuje jednak na to, że obecnie talibowie uważają pióro i atrament za broń. Oznacza także, że w nadchodzących dniach dziennikarze i działacze liberalni w Pakistanie będą w sytuacji poważnego zagrożenia życia (zamordowanie Salmana Taseera i Shahbaz Bhatti są nadal świeże w naszej pamięci) – także dlatego, że talibowie i inne siły dżihadystyczne wzmocnią się do roku 2014, kiedy USA wycofają się z Afganistanu.

„Broszura [talibów] wyjaśnia: ‘Wojnę toczy się na trzy sposoby – po pierwsze, rękami, po drugie, językiem, co obejmuje także pióra…”

Według CPJw Pakistanie od roku 1992 zginęło 46 dziennikarzy, 26 z nich zostało zamordowanych, a sprawcy pozostali bezkarni. W całym Pakistanie dziennikarze stają przed groźbami z rozmaitych stron: organizacji sekciarskich [anty-szyickich] takich jak Lashkar-e-Jhangvi (LeJ); agencji szpiegowskich kraju, takich jak ISI, szczególnie w Beludżystanie; talibów i innych organizacji dżihadystycznych w regionie plemiennym; oraz partii politycznych w całym kraju. Ale śmiertelne zamachy na dziennikarzy pakistańskich w ostatnich czasach pochodzą głównie ze strony grup politycznych.

Przemawiając 27 września na seminarium w Waszyngtonie dyrektor CJP Asia Program Bob Dietz zauważył: “Jeśli jesteś dziennikarzem w Pakistanie, jest bardziej niebezpieczne zajmowanie się polityką [niż wojną]”. Przemawiając na tym samym seminarium Awais Saleem, dziennikarz “Dunya News” z Pakistanu, powiedział, że ponad 50 procent dziennikarzy zabitych w Pakistanie w ostatnich latach, stało się celem za zajmowanie się kwestiami politycznymi …

14 października ocena przygotowane przez Komórkę Narodowego Zarządzania Kryzysowego (NCMC) pakistańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych została wysłana do agencji bezpieczeństwa w całym Pakistanie z ostrzeżeniem, że emir TTPHakimullah Mehsud zestawił listę celów i rozkazał wojownikom talibskim rozpoczęcie ataków przeciwko organizacjom medialnym pakistańskim i międzynarodowym w kraju. Uważa się, że szereg czołowych dziennikarzy i prezenterów telewizyjnych jest wyznaczona jako cel ataków.

Oznacza to punkt zwrotny w myśleniu TTP, że media są frontem walki. Wśród wszystkich pakistańskich grup dżihadystycznych być może tylko TTPnie ma własnego medium, a wypowiedzi jego dowódców publikowane są przez dżihadystyczne forum internetowe Al-Kaidy. Dziewięciostronicowa broszura TTP-IMU, która została wysłana jako załącznik PDF do dziennikarzy w Pakistanie, a także opublikowana przez grupy Yahoo po zamachu na Malalę, ujawnia nową strategię TTP, której celem jest zdławienie niezależnych mediów i głosów liberalnych w Pakistanie.

„W… tej nowej strategii talibów także pióra są bronią”

Czy pakistańscy dziennikarze i liberałowie powinni się niepokoić? Odpowiedź brzmi „tak”. Na Federalnie Zarządzanych Obszarach Plemiennych Pakistanu, gdzie TTPzaczęła tworzyć dla siebie przestrzeń w latach po 11 Września, zaczęła robić to od celowego zabijania malik (starszyzny plemiennej), którzy tworzyli podstawę podejmowania decyzji w społeczności plemiennej. W ciągu kilku lat TTPwyeliminowała przywództwo plemienne. Wydaje się, że obecnie chce stosować podobną strategię wobec mediów pakistańskich, uważając je za zbrojny front w wojnie przeciwko islamowi i decydując się na eliminację liberalnych dziennikarzy, a przynajmniej tych, którzy głośno wypowiadają się przeciwko talibom i innym siłom dżihadystycznym.

W tej nowej strategii talibów także pióra są bronią, a dziennikarze uprawnionym celem. Broszura wyjaśnia: „Wojnę toczy się na trzy sposoby – po pierwsze, rękami, po drugie, językiem, co obejmuje także pióra; i po trzecie, majątkiem”.


[1] Viewpointonline.net (Pakistan), 9 listopada 2012, Online Issue No. 126.