Wprowadzenie

Z początkiem lata 2014 r. reżim irański stoi przed poważnym kryzysem, gdy zaczyna rozumieć, że jego starania o stworzenie równowagi sił ze światem sunnickim i Zachodem nie udają się, a równocześnie wzrastają zagrożenia zewnętrzne i wewnętrzne. W celu zapewnienia swojego przetrwania reżim zaczyna obecnie zwracać uwagę na zdławienie opozycji wewnętrznej, z którą konflikt narastał w ostatnich latach, szczególnie od czasu wyborów prezydenckich w czerwcu 2013 r. [1]

Kryzys w rozmowach nuklearnych i niepowodzenie opcji zawarcia umowy z USA

W celu przetrwania, szczególnie wobec świata sunnickiego i Zachodu, reżim irański musi osiągnąć status mocarstwa nuklearnego. W celu kontynuowania postępów programu nuklearnego wobec sprzeciwu międzynarodowego, ideologiczny obóz Iranu – który obejmuje Najwyższego Przywódcę Chameneiego, Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) i establishment religijny – był zmuszony do dialogu z „Wielkim Szatanem” (tj. z USA), które były jedynym mocarstwem skłonnym przyznać Iranowi ten status pod pewnymi warunkami. Dialog z USA był promowany przez obóz pragmatyczny – pod kierownictwem Haszemiego Rafsandżaniego i prezydenta Hassana Rohaniego, których wspólny sukces w wyborach prezydenckich w czerwcu 2013 r. był znaczącym osiągnięciem i stworzył autentyczne wyzwanie dla religijno-ideologicznego monopolu władzy reżimu w tym kraju.

Pod koniec sześciu miesięcy negocjacji naszkicowanych w Genewie, stało się jasne, że Iran nie otrzymuje tego, co chciał, a przynajmniej nie w dającej się przewidzieć przyszłości. Nie otrzymuje ani uznania swojego hegemonicznego statusu nuklearnego w regionie, ani zniesienia sankcji nałożonych na niego, co zapowiada ekonomiczne załamanie się kraju.

Obóz ideologiczny nigdy nie chciał – i nigdy nie miał zaufania do umowy z Amerykanami dla osiągnięcia swoich celów i przez rok walczył z obozem pragmatycznym w szeregu kwestii, które wpływają na samo istnienie reżimu. W rezultacie napomyka obecnie, że wraz z niepowodzeniem osiągnięcia pożądanych celów na drodze zalecanej tak usilnie przez obóz pragmatyczny – tj. rozmawiania z Amerykanami – obóz pragmatyczny straci teraz status „i głośniki wrogów Rewolucji [Islamskiej] oraz elementy w [Iranie], które kolaborują ze scenariuszami wrogów zamilkną… Wzmocni się jedność i spójność w narodzie i słuszność rewolucji [tj. obozu ideologicznego] zostanie dowiedziona wszystkim” [2] .

Egzystencjalny kryzys szyickiego Iranu w obliczu zagrożenia sunnickiego

Stosunki sunnicko-szyickie, stale pogarszające się, od kiedy USA przekazały ster władzy szyitom w Iraku po stuleciach rządów sunnitów, osiągnęły dno za czasów irackiego premiera Nouriego Al-Malikiego. Reżim Al-Malikiego, nigdy nie uznany w pełni jako legalny przez kraje o sunnickiej większości, głównie Arabię Saudyjską, zaprowadził politykę marginalizacji i dławienia sunnitów irackich, wśród których są elementy wywrotowe.

W czerwcu 2014 r. Islamskie państwo Iraku i Syrii (ISIS) wciągnęło plemiona sunnickie i wywrotowe organizacje weteranów sunnickich w Iraku do rebelii przeciwko reżimowi szyickiemu, zajmując wielkie obszary Iraku; równocześnie Kurdowie silniej scementowali panowanie na własnych obszarach na północy Iraku.

Tej nowej rzeczywistości – utracie panowania szyitów nad krajem – towarzyszy jawne i ukryte poparcie moralne ze świata sunnickiego, stanowiąc zagrożenie dla istnienia reżimów szyickich w Iraku i Iranie. Jedynym sojusznikiem tych reżimów jest obecna administracja USA, która od lat stara się o przełom w stosunkach z Iranem mimo braku odwzajemnienia ze strony Iranu.

Ponieważ świat sunnitów popiera walkę sunnitów w Iraku, reżim irański obawia się obecnie otwartego konfliktu militarnego. Taki konflikt może przerodzić się w otwartą konfrontację religijną, militarną i polityczną ze światem sunnickim, który stanowi 90 procent świata muzułmańskiego. Z tego powodu w wypowiedziach o zagrożeniu sunnickim w Iraku przedstawiciele irańscy unikali starannie jawnych gróźb wobec świata sunnickiego – mimo że reżim szyicki w Iraku stracił dużą część kraju na rzecz sunnitów i stoi przed groźbą ataków na Bagdad i szyickie święte miasta Nadżaf i Kabala. Zamiast tego przedstawiciele Iranu wyrazili zasadniczo obronne stanowisko. Podczas gdy rzecznicy sunnitów otwarcie mówili o wojnie sunnicko-szyickiej, wypowiedzi irańskie podkreślały sprawy wspólne tych dwóch sekt, takie jak nienawiść do USA i syjonizmu i rzadko były wojownicze. Nawet w wojowniczych wypowiedziach odpowiedzialnością za pokonanie sunnitów obarczali oni naród iracki, nie zaś Iran. Wszystko to świadczy, że reżim irański jest w pełni świadomy ograniczeń swojej siły.

Świat sunnicki z kolei widzi stosunki USA-Iran jako trwającą akcję amerykańską przeciwko sobie, która ma na celu przeważenie religijnej, sekciarskiej, kulturowej i geopolitycznej równowagi sił na Bliskim Wschodzie na korzyść szyickiej mniejszości. W świetle eskalacji konfliktu szyicko-sunnickiego w Iraku ta polityka USA widziana jest przez sunnitów nie tylko jako interwencja polityczna i dyplomatyczna, ale jako wyraźna interwencja militarna na korzyść mniejszości szyickiej przeciwko większości sunnickiej (choć w praktyce USA uwarunkowała interwencję militarną od przywrócenia uczestnictwa sunnickiego w rządzie).

Reżim irański kieruje swoją frustrację przeciwko rywalom w kraju

Jak napisano powyżej, reżim irański zwrócił się do kontaktów z USA jako jedynej nadziei na zyskanie regionalnej hegemonii nuklearnej nad światem sunnickim. Kiedy jednak nie udało mu się osiągnąć tego celu ani uzyskać pomocy militarnej USA przeciwko ISIS [3] , reżim irański zaczął skupiać swoją frustrację na rywalach w kraju. Oznaki tego, które pojawiły się w niedawnych dniach, obejmują:

a. Falę aresztów młodzieży popierającej Rohaniego, o czym informowała witryna internetowa Kaleme, która jest bliska zwolennikom przywódcy ruchu protestu Mir-Hosseinowi Mousaviiemu, przez ostatnie dwa lata znajdującemu się w areszcie domowym [4] .

b. Aresztowanie krytyka reżimu Mehdiego Khazalego za obrażenie funkcjonariuszy [5] .

c. Aresztowanie współpracownika Rafsandżaniego, Abdola Hosseina Heratiego [6] .

d. Aresztowanie dziennikarki Rihany Tabatabaei, by odsiedziała resztę wyroku dwuletniego więzienia [7] .

e. Skazanie akademika i reformatora Sadegha Zibakalama na 18 miesięcy więzienia za artykuł, w którym pytał, dlaczego reżim inwestuje w technologię nuklearną mimo sprzeciwu społeczności międzynarodowej, podczas gdy gospodarka Iranu nadal się pogarsza [8] .

f. Wezwanie do sądu dziennikarza i krytyka reżimu Szamsa Al-Vaezina [9] .

g. Aresztowanie adwokata Hamida Mahdaviego, stowarzyszonego z ruchem reformatorskim Ajatollah Bajat-Zanjani [10] .

h. Skazanie Hassana Jounesiego, syna doradcy Rohaniego na sześć miesięcy nadzoru za obrażenie na Facebooku sędziego Amoliego Laridżaniego [11] .

i. Postawienie ministrów rolnictwa, energetyki i nauki przed wotum nieufności Madżlisu za ich nieudolne działania [12] .

Świat sunnicki reaguje

Ponieważ stanowisko USA postrzegane jest jako polityczna, a może także militarna interwencja na korzyść mniejszości szyickiej przeciwko światu sunnickiemu, może pojawić się kolejna fala antyamerykańskiego terroryzmu sunnickiego. Wskazówką, że to się szykuje, jest coraz ostrzejsza krytyka polityki USA w mediach saudyjskich, która to krytyka zakorzeniona jest w ogólnie antyamerykańskim tonie wypowiedzi w Arabii Saudyjskiej w ostatnim roku. Saudyjska retoryka antyamerykańska sięgnęła szczytu w artykule z 23 czerwca 2014 r. w oficjalnej gazecie saudyjskiej „Al-Riyadh”, ostrzegającym, że będzie kolejny zamach w stylu 11 Września na ziemi amerykańskiej z powodu polityki USA na Bliskim Wschodzie.


* A. Savyon jest dyrektorką Iranian Media Project; Y.Carmon jest prezydentem MEMRI.


Przypisy (nie spolszczone):


[1] See MEMRI Inquiry & Analysis No. 1094, The Power Struggle Between Khamenei And His Camp And Rafsanjani And His Camp – Part X: The Political And Media Confrontation Escalates Into Reciprocal Threats, May 27, 2014; and MEMRI Inquiry & Analysis Series Report No. 996, Iran’s Presidential Elections – Another Episode In The Years-Long Struggle For The Iranian Leaderships Between Khamenei And Rafsanjani – Part I, July 14, 2013.

[2] Statement by Mojtaba Zalnour, former deputy representative for Khamenei in the IRGC, who is affiliated with the ideological camp. Rasa News(Iran), May 24, 2014.

[3] Initially, the Iranians had hinted that they would be willing to cooperate with the Americans if the latter agreed to fight the Sunni groups – thus effectively becoming a proxy for Iran. However, once they realized that President Obama was demanding that the Shi’ites relinquish their favored status in IRaq and share the Iraqi administration with the Sunnis, Iran changed its position, announcing that it opposed American intervention in Iraq and a national unity government in Iraq. See MEMRI Inquiry & Analysis Series Report No. 1099, Iran’s Dilemma: Cooperate With U.S. Against Sunnis In Iraq – Or Maintain Anti-U.S. Ideological Stance?, June 20, 2014.

[4] Kaleme (Iran), June 23, 2014.

[5] Etemaad(Iran), June 22, 2014.

[6] Etemaad(Iran), June 22, 2014.

[7] Etemaad(Iran), June 22, 2014.

[8] Etemaad(Iran), June 22, 2014.

[9] Etemaad(Iran), June 22, 2014.

[10] Saham News(Iran), June 22, 2014.

[11] Shargh Daily(Iran), June 23, 2014. [12] Baharnews.ir, June 25, 2014.