Po doniesieniach mediów o intensyfikacji rosyjskiej obecności wojskowej w Syrii, niektóre frakcje zarówno w skrzydle politycznym, jak i wojskowym syryjskiej opozycji wyjaśniły, że będą uznawały siły rosyjskie w Syrii za „siły okupacyjne” i zagroziły, że będą je zwalczać i w nie uderzać, aż zostaną usunięte z syryjskiej ziemi. Powiedziano też, że zamienią Syrię w „cmentarz dla sił rosyjskich” i podkreślono, że siły rosyjskie w Syrii nie będą miały sensu, i że Rosja dozna ciężkiej porażki.


W terenie islamistyczne ugrupowanie rebelianckie Dżajsz al-Islam ogłosiło, w dniu 18 września 2015 roku, że jego siły wystrzeliły pocisk Grad w rosyjski samolot w pobliżu Latakii, uszkadzając go. Kilka dni później, 21 września, rosyjski MSZ poinformował, że pociski zostały wystrzelone w kierunku rosyjskiej ambasady w Damaszku, ale nie zostały wyrządzone żadne szkody. Ministerstwo twierdzi, że zostały odpalone z dzielnicy Damaszku, Dżobar, „gdzie znajdują się uzbrojone [frakcje], które sprzeciwiają się reżimowi”, „posiadające zewnętrznych sponsorów” odpowiedzialnych za ich działalność. [1] Do tej pory żadne ugrupowanie opozycyjne nie przyjęło odpowiedzialności za ostrzał. Należy zauważyć, że nie jest to pierwszy raz, kiedy pociski zostały wystrzelone w kierunku ambasady; były podobne przypadki w kwietniu i maju 2015 r.


Warto zauważyć, że te frakcje syryjskiej opozycji wojskowej i politycznej zaczęły zajmować się i reagować na intensyfikację rosyjskiego zaangażowania militarnego w Syrii jakieś trzy tygodnie po tym, kiedy zaczęły nadchodzić raporty o intensyfikacji zaangażowania. Podobno początkowe raporty wprawiły w wielkie zakłopotanie opozycję, która do tego czasu postrzegała Rosję raczej jako kluczowy element w rozwiązaniu kryzysu w Syrii – mimo swego politycznego, gospodarczego i wojskowego wsparcia dla reżimu syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada – a także jako mogącą przekonać reżim do ustępstw. Innym możliwym powodem zaklopotania było poczucie opozycji, że nie ma międzynarodowego poparcia. Podczas gdy Rosja prowadziła ostatnio inicjatywy dyplomatyczne, w tym styczniową i kwietniową rundę spotkań w Moskwie w tym roku, pomiędzy częścią opozycji i syryjskim reżimem (Moskwa 1 i 2), a także plan utworzenia sojuszu regionalnego do walki z Państwem Islamskim (ISIS), w skład którego obok Arabii Saudyjskiej, Turcji i Jordanii, będzie wchodził syryjski reżim, administracja USA była niezdecydowana i wydaje się, że dała Rosji wolną rękę w radzeniu sobie z syryjskim kryzysem.


Należy podkreślić, że te reakcje na rosnącą rosyjską obecność wojskową pochodzą z frakcji w syryjskiej opozycji wojskowej i politycznej, których warunkiem wstępnym dla rozwiązania kryzysu w Syrii jest między innymi usunięcie Asada i ustanowienie przejściowego organu rządzącego, z pełnymi uprawnieniami, na podstawie Komunikatu Genewa I 2012. Stoi to w sprzeczności z polityczną opozycją w Syrii, która jest w największym stopniu reprezentowana przez Narodowy Komitet Koordynacyjny dla Demokratycznych Przemian, na czele którego stoi Hassan Abd Al-’Azim, i która nie stawia usunięcia Assada jako warunku wstępnego dla rozwiązania kryzysu. Komitet uważany jest za bliski Rosji i postrzega się go jako pełnoprawnego mediatora; niedawno przyjął również z zadowoleniem intensyfikację rosyjskiego zaangażowania militarnego w Syrii i argumentował, że to pomoże w walce z terroryzmem, a także w poszukiwaniu rozwiązania politycznego. [2]


Niniejszy raport zawiera przegląd reakcji i gróźb wobec rosyjskiej obecności wojskowej w Syrii:


Zbrojona opozycja syryjska: będziemy atakować rosyjskie siły


Rzecznik FSA: zamienimy Syrię w cmentarz dla rosyjskich sił i w drugi Afganistan


Syryjska pozycja zbrojna pierwsza zareagowała na doniesienia o zwiększeniu przez Rosję obecności wojskowej w Syrii. Rzecznik głównego dowództwa Wolnej Armii Syryjskiej (FSA), pułkownik Mustafa Farhat, nazwał to niebezpiecznym rozwojem sytuacji, i ostrzegł: „Będziemy traktować każde postawienie stopy przez rosyjskiego żołnierza na ziemi syryjskiej jak [akt] okupacji i agresji rosyjskiej. Będziemy z nimi walczyć ze wszystkich sił do ostatniego tchu… FSA i rebelianci zmienią Syrię w cmentarz dla Rosjan i drugi Afganistan kończąc ich bajki, ich arogancję i ich zarozumiałość, które w ostatnich latach sprowadziły katastrofę na Syryjczyków wspieraniem Asada”. Farhat wezwał także Turcję, kraje Zatoki Perskiej i społeczność międzynarodową do powstrzymania Rosji od dalszego angażowania się w Syrii. [3]


Dżajsz al-Islam: Trafiliśmy rosyjski samolot pod Latakią; siły rosyjskie nie będą się czuć bezpiecznie


Islamistyczne ugrupowanie rebelianckie Dżajsz al-Islam poinformowało w dniu 18 września 2015 roku, że wystrzeliło rakietę Grad, która ciężko uszkodziła rosyjski samolot transportowy przewożący supernowoczesne czołgi w bazie marynarki wojennej Humaymim. Przyznało się również do wzięcia na cel portu wojskowego w Latakii. Oświadczenie ugrupowania brzmiało: „Ogłaszamy dziś, że uderzyliśmy w bazę lotniczą Al-Bassel [Humaymim], która stała się rosyjską bazą wojskową, i obiecujemy, że nasi wrogowie nie będą czuć się bezpieczni tak długo, jak nasi ludzie nie czują się bezpieczni”. Według ugrupowania, wystrzeliło ono rakietę po otrzymaniu doniesienia o niezwykłej aktywności pro-reżimowych bojowników Szabiha i oficerów rosyjskich na tych terenach. [4]


Polityczna opozycja syryjska: Sprzeciwimy się rosyjskiej okupacji


Narodowa koalicja rewolucyjnej opozycji sił syryjskich: Syryjczycy nie będą milczeć wobec okupacji ich ziemi


Narodowa Koalicja Sił Rewolucji i Opozycji Syryjskich potępiła interwencję wojskową Rosji w Syrii i wyjaśniła, że Rosjanie stali się siłami okupacyjnymi, którym Syryjczycy będą się sprzeciwiać. W oświadczeniu z 12 września 2015 r. Narodowa Koalicja napisała: „Tym agresywnym posunięciem, Rosja przeszła od etapu wspierania przestępczego reżimu, który przeprowadza w naszym kraju ludobójstwo, do etapu bezpośredniej interwencji wojskowej u boku rozpadającego się, nielegalnego reżimu. Bezpośrednia interwencja wojskowa Rosji stawia rosyjskie przywództwo w pozycji wrogości do Syryjczyków, i sprawia, że jego siły na syryjskiej ziemi są siłami okupacyjnymi… Prezentujemy te fakty społeczności międzynarodowej, ONZ, Lidze Arabskiej i zwłaszcza narodowi rosyjskiemu – nie chcemy dla nich w Syrii powtórki z ich doświadczeń w Afganistanie – ponieważ Syryjczycy nie będą milczeć wobec okupacji ich kraju i rozlewu krwi ich synów”. [5]


Znany opozycjonista syryjski: Rosjanie przybyli, by walczyć z FSA; będziemy sprzeciwiać się rosyjskiemu okupantowi i usuniemy go z naszej ziemi


Funkcjonariusz Narodowej Koalicji, Michel Kilo, napisał również, w artykule zatytułowanym „Niebezpieczna eskalacja” w katarskim dzienniku wychodzącym w Londynie – „Al-Arabi Al-Jadid”: „Przez lata [Rosja] twierdziła, że absolutnie nie będzie się mieszać w Syrii, i że nikt inny też nie powinien. A dzisiaj ogłasza swoją decyzję o rozszerzeniu tam swojej obecności wojskowej i prowadzeniu wojny w celu pokonania „Państwa Islamskiego” [ISIS] i aby utrzymać jego zniszczenia z dala od Rosji.


Wszyscy wiedzieliśmy, że interwencja rosyjska skomplikuje nasze problemy [i, że] stworzy środowisko polityczne i możliwie strategiczne, mające międzynarodowe konsekwencje, które być może rozszerzy nasz konflikt i pożywi go treściami sprzecznymi z naszym celem i interesami narodowymi – i która może doprowadzić do śmierci większej liczby naszych obywateli…


Ze względu na zaangażowanie Rosji po stronie reżimu [Assada], jest mało prawdopodobne, że będzie się ona powstrzymywać od walki z FSA i frakcji wrogim ISIS. To dlatego, że FSA i te frakcje, które osiągnęły największe zwycięstwa nad [reżimem], które usunęły go z jego strategicznych pozycji w naszym kraju, a to zagraża jego istnieniu. Ponadto, wzmocnienie statusu Rosji względem Iranu i wzmocnienie reżimu przeciwko rewolucji oznacza, że frakcje FSA muszą być zwalczane i pobite.


Oświadczenia [syryjskiego ministra spraw zagranicznych], Walida al-Muallema, dotyczące powiązań między Rosjanami i armią Assada potwierdzają, że Rosjanie najechali Syrię wyłącznie w celu rozpoczęcia walki z frakcjami FSA, i że będą się powstrzymać się od walki z ISIS, aż równowaga sił między reżimem i [frakcjami FSA] się zmieni. Ta opcja jest prawdopodobna, biorąc pod uwagę, że ISIS jest słabe na terenach kontrolowanych przez reżim i silne na terenach kontrolowanych przez FSA, [a FSA] jest silna w obszarach kontrolowanych przez Assada, na których jest również najsilniejsza obecność rosyjskich najeźdźców.


Zanim Putin najechał nasz kraj, wydawało się, że [społeczność międzynarodowa] poszukiwała czynników, które preferowały rozwiązania polityczne ponad wojskowe. Ale po inwazji, obraz się zmienił, a my Syryjczycy zostaliśmy pozostawieni bez innego wyboru, niż sprzeciwić się najeźdźcom i wypędzić ich z naszej ojczyzny”.[6]



Michel Kilo (Źródło: Alarabiya.net 3 lipca 2015)

Syryjskie Bractwo Muzułmańskie: Rosja stanie się bezpośrednim celem; jej siły stoją w obliczu gorszego losu niż w Afganistanie i Czeczenii


W ostrym komunikacie, syryjskie Bractwo Muzułmańskie (MB) stwierdziło, że Rosja stała się okupantem i partnerem w zbrodniach wojennych, i że Syryjczycy w obronie swojego kraju będą ją atakować: „Rosyjska aktywność wojskowa rozpoczęła się niedawno w sercu syryjskiej ziemi, działania [te] powodują, że ten stały członek Rady Bezpieczeństwa staje się okupantem i bezpośrednim partnerem zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości…


My w syryjskim BM podkreślamy, że ta rażąca agresja wobec naszego kraju i naszych ludzi stawia Rosję obok Iranu jako bezpośredniego partnera przestępczego reżimu w zabijaniu naszych ludzi i niszczeniu naszego kraju… Ostrzegamy, że agresja ta sprawi, że Rosja będzie bezpośrednim celem tych w całej Syrii, którzy bronią siebie i honoru swego kraju, i [że Syria] stanie się… cmentarzem dla tyranów i najeźdźców… Kontynuacja tej bezpośredniej [rosyjskiej] okupacji i tej bezpośredniej współpracy w przestępstwach wojennych i zbrodniach przeciwko ludzkości, które są dziś popełniane przez kryminalny reżim w Syrii, wyeliminuje wszelką nadzieję na znalezienie politycznego rozwiązania, które zostało zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa…”[7]


Omar Muszaweh, dyrektor biura informacji syryjskiego BM, powiedział: „Syryjczycy uważają siły rosyjskie za siły okupacyjne zaangażowane w [rozlew] krwi syryjskiej. Jest naszym prawem jako okupowanych stawiać opór okupantowi i wyrzucić go z naszej ziemi”. I dodał: „Jest prawem narodów okupowanych wykorzystywanie wszystkich legalnych środków, aby wyzwolić swoją ziemię i wypędzić okupantów… Jeśli Rosja nie skończy swojej rażącej ingerencji w Syrii i zabijania jej ludzi, to stanie w obliczu gorszego końca niż [miało to miejsce] w Afganistanie i Czeczenii”.[8]


Przypisy (nie spolszczone):

[1] Champress.net, September 21, 2015.

[2] Orient-news.net, September 20, 2015.

[3] Alkhaleejonline.net, September 9, 2015.

[4] Jaishalislam.com, September 18, 2015.

[5] Etilaf.org, September 12, 2015.

[6] Al-Arabi Al-Jadid (London), September 19, 2015.

[7] Ikhwansyria.com, September 13, 2015.

[8] Elaph.com, September 13, 2015.


Visit the MEMRI site in Polish: http://www2.memri.org/polish/

If you wish to reply, please send your email to memri@memrieurope.org .