Poniżej podajemy fragmenty przemówienia sekretarza generalnego Hezbollahu Hassana Nasrallaha, które nadała Al-Manar TV 25 maja 2010 r.:


Hassan Nasrallah: W każdej przyszłej wojnie, jaką chcielibyście prowadzić przeciwko Libanowi – jeśli zdecydujecie się zarządzić blokadę naszych wybrzeży i portów, wszystkie statki handlowe, cywilne i wojskowe w drodze do portów w Palestynie [tj. portów izraelskich] na Morzu Śródziemnym znajdą się w zasięgu rakiet islamskiego oporu.

Tłum głośno wiwatuje

Hassan Nasrallah: Mówię o Morzu Śródziemnym. Jeszcze nie zaczęliśmy z Morzem Czerwonym.

Tłum głośno wiwatuje

Hassan Nasrallah: Te statki w drodze do każdego śródziemnomorskiego portu w Palestynie, od północy do południa – jesteśmy w stanie je namierzyć i w nie uderzyć, z wolą Allaha. Jesteśmy zdecydowani wkroczyć na to nowe pole konfliktu, jeśli oni oblegają nasze wybrzeża. Jeśli więc po tym żaden statek nie będzie mógł opuścić [Libanu], nikt nie powinien zanosić skarg do nas. Ale kiedy świat zobaczy, jak niszczone są statki na wodach terytorialnych okupowanej Palestyny, nikt nie odważy się tam płynąć, tak jak nikt nie będzie mógł dotrzeć do naszych wybrzeży.