11 grudnia 2009 r. saudyjska dziennikarka Nadine Al-Budair, prezenterka arabskojęzycznego kanału amerykańskiej telewizji Al-Hurra, opublikowała w niezależnej gazecie egipskiej „Al-Masri Al-Yawm” artykuł satyryczny zatytułowany “Ja i moich czterech mężów”. W artykule tym zastanawia się, dlaczego – skoro muzułmański mężczyzna może mieć prawo do czterech żon – muzułmańska kobieta nie może mieć czterech mężów, żeby skończyć dyskryminację między mężczyznami i kobietami w tej dziedzinie.

Artykuł ściągnął ostrzał krytyki religijnego establishmentu w Arabii Saudyjskiej, w Egipcie zaś rozwinął się spór między tymi, którzy potępili Al-Budair, a tymi, którzy jej bronili, mówiąc, że jej jedynym zamiarem było ściągnięcie uwagi na dyskryminację kobiet w świecie arabskim.

Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu oraz kilku reakcji na niego:

Al-Budair: Ja także mam prawo poślubić czterech mężów

„[Proszę] pozwolić mi poślubić czterech [mężów] albo nawet pięciu lub dziewięciu, jeśli to możliwe. Pozwólcie mi naśladować was i wybrać ich według najdzikszych [kaprysów] mojej wyobraźni. Wybiorę [mężów] różnych kształtów i rozmiarów: jednego rudego i jednego ciemnowłosego, jednego wysokiego i jednego niskiego. Wybiorę [mężów] z różnych sekt, religii, narodowości i przynależności etnicznej i obiecuję wam [zachować] doskonałą zgodę między nimi wszystkimi. Nigdy nie będą się kłócić, ponieważ mają wspólną żonę.

Napiszcie mi prawo cywilne lub zinterpretujcie jakieś prawo religijne [przez] dodanie nowej klauzuli [jak to robią w] tych orzeczeniach religijnych [motywowanych] nagłym impulsem… [i wydawanych] bez żadnego ostrzeżenia. Tak jak wy bezpodstawnie poddajecie mnie [różnym typom małżeństwa] – małżeństwom muta, urf, misjar i friend [2] i innym wynaturzonym [wynalazkom] – pozwólcie mi poślubić czterech [mężów].

Kiedy poprzednim razem domagałam się prawa do kilku mężów… kobiety potępiły mnie jeszcze zanim zrobili to mężczyźni… Podstawą mojego żądania było moje naleganie na monogamię i determinacja, by postawić wyzwanie mężczyznom przez żądanie prawa do odczuwania tego, co oni odczuwają… kiedy poślubiają cztery żony. Czy mężczyźni nie gloryfikują [tego prawa], czy nie oczekują tego otwarcie i potajemnie? Kiedy tylko [sprawa] monopolu mężczyzn na [poligamię] staje się przedmiotem dyskusji, nikt nie potrafi dać mi przekonującego [powodu], dlaczego ja [również] nie mogłabym poślubić czterech mężów…

Wielu mówi, że poligamia jest rozwiązaniem [problemu] mężczyzn, którzy stają się znudzeni i mają dość swoich żon [i sposobem radzenia sobie] z tymi ich uczuciami. Jednak poligamia jest pogwałceniem Konwencji CEDAW [3] . [Ponadto], co z uczuciami kobiet? Albo pozwólcie na poligamię dla obu płci [mężczyzn i kobiet], albo zmieńcie [obyczaj] małżeństwa tak, żeby rozwiązać problem nudy, który jest stałą wymówką mężczyzn. Dopóki [jedna z tych dwóch rzeczy nie stanie się] będę nadal pytać: jakie [mam] rozwiązanie, jeśli mnie znudzi ciało mojego męża albo będę czuła, że jest dla mnie jak brat?” [4]

Saudyjski duchowny: Postawić Al-Budair przed sądem; saudyjski liberalny publicysta: Al-Budair nie propaguje poliandrii, jej tekst był satyryczny

Artykuł Al-Budair został ostro potępiony przez członków religijnego establishmentu, a niektórzy z nich nazywali ją w przeszłości “sekretarką Szatana”. Szejk Abdallah Al-Muni, członek saudyjskiej Rady Starszych Duchownych wezwał do postawienia jej przed sądem za wygłaszanie twierdzeń sprzecznych z Koranem i z Sunną. W wywiadzie dla saudyjskiej gazety „Sabaq” Al-Muni oznajmił, że Al-Budair jest „grzesznicą, która zawraca [innych] z prostej drogi” oraz że naród muzułmański jest całkowicie przeciwny jej poglądom. Nawet najbardziej umiarkowane nurty muzułmańskie nie odważyłyby się na wygłoszenie takich opinii – powiedział [5] .

Saudyjska liberalna poetka i publicystka Halima Al-Muzaffar powiedziała natomiast, że krytycy Al-Budair są płytcy i o ciasnych umysłach. W wywiadzie dla witryny internetowej www.islamonline.net podkreśliła, że Al-Budair zrobiła jedynie użytek z satyry, żeby naświetlić drażliwą kwestię i dać czytelnikom smak tego, co czują kobiety, kiedy mąż bierze drugą żonę. Al-Muzaffar podkreśliła, że nikt nie zamierza argumentować, iż poligamia powinna być dozwolona zarówno dla kobiet, jak dla mężczyzn [6] .

Saudyjska publicystka Aziza Al-Muni napisała w saudyjskiej gazecie “Okaz”, że oburzenie artykułem Al-Budair jest nieuzasadnione: „…Nadine nie jest pierwszą kobietą sprzeciwiającą się poligamii i nie jest pierwszą wzywająca do jej ograniczenia lub zakazu. Dlaczego więc [jej artykuł] wywołał tak wiele obraźliwych i histerycznych [komentarzy], a nawet groźby złożenia [prawnej] skargi przeciwko niej? Nadine napisała [tylko], że chce być równa mężczyznom i dlatego domaga się pozwolenia na czterech mężów… Rozumiem jej cel [w wygłoszeniu tego] i zakładam, że nie chciała propagować poliandrii, ponieważ jest przeciwna poligamii [w każdej formie]. Chciała tylko powiedzieć mężczyznom, którzy praktykują poligamię, że jest to haniebny czyn, który zostawia blizny na sercach ich żon…” [7]

Kontrowersja wokół artykułu w Egipcie

Po publikacji tego artykułu egipski poseł do parlamentu Khaled Fuad, zastępca przewodniczącego partii Shab, wniósł skargę do sądu przeciwko Al-Budair i przeciwko gazecie „Al-Masri Al-Yawm” za „publikowanie nieprzyzwoitości” [8] . Redaktor naczelny gazety, Majdi Al-Jallad, odpowiedział, że nie zaprzestanie publikowania artykułów Al-Budair, ponieważ jest ona świetną dziennikarką, której nie powinno się potępiać tylko dlatego, że wybrała pisanie w satyrycznym stylu. On także podkreślił, że nie wzywa ona do pozwolenia na poliandrię, ponieważ dobrze zna swoją religię. Próbuje jedynie zwrócić uwagę na problem społeczny, a mianowicie, że mężczyźni używają zwyczaju poligamii do upokarzania kobiet [9] .

Egipscy duchowni byli podzieleni w sprawie artykułu. Ci, którzy go potępili, powiedzieli, że jest wrogi wobec islamu i ma na celu wywołanie ogólnych tarć w społeczeństwie egipskim. Stwierdzili, że Al-Budair nie ma żadnego prawa do atakowania zasad wiary i musi zostać powstrzymana przed ponownym zrobieniem tego. Ci, którzy jej bronili, podkreślali, że chciała jedynie zaprotestować przeciwko okrutnemu traktowaniu niektórych kobiet przez ich mężów [10] .

Al-Budair w odpowiedzi na krytykę: Wyjęto moje słowa z kontekstu

W odpowiedzi na krytykę Al-Budair wyjaśniła, że jest przeciwna poligamii wszelkiego rodzaju i że celem jej artykułu było rzucenie wyzwania mężczyznom: „…Od kiedy opublikowałam ten artykuł… świat wokół mnie wrzał i szalał. Szerzono plotki, że chcę mieć kolekcję mężów, kiedy [w rzeczywistości] jeden mi wystarcza… [Napisałam ten artykuł] dla tych ludzi… którzy wygłaszają slogany, nie wiedząc, co one znaczą, oskarżają publicystów o herezję, palą książki, których nie czytali, zakazują filmy bez oglądania [choćby] ich części i nienawidzą sztuki, poezji i muzyki… Napisałam go [właśnie] dla tych ludzi, którzy nie rozumieją, co napisałam, poza jednym zdaniem, które doprowadziło ich do wściekłości.

Wyjecie z wściekłości tylko dlatego, że [napisałam] kilka słów o równości? Szalejecie [z gniewu] tylko dlatego, że postawiłam lustro przed waszymi twarzami? Poprosiłam tylko, bym mogła być na waszym miejscu… Czy tolerowalibyście to, co ja musiałam tolerować [jako kobieta]? Czy tolerowalibyście, gdybym obwiniała was… za osiągnięcie sześćdziesięciu lat i zamieniła wasze stare ciało [na nowe] w taki sposób, w jaki wymieniacie części w samochodzie? Dlaczego muszę milczeć? Czy nie dlatego, że ciągle używacie religii jako pretekstu, żeby praktykować poligamię w jej najbardziej radykalnej i chorej postaci?…

Wyjęliście mój artykuł z kontekstu i oddzieliliście go od jego zamierzonego znaczenia – wezwania do sprawiedliwości i do szczęśliwszych małżeństw. Postawiłam te pytania, ponieważ wiem, jak i wy wiecie, że większość małżeństw w naszym [społeczeństwie] nie jest szczęśliwa i nudzą się już po roku [małżeństwa]. Mężczyzna rozwiązuje [ten problem] przez poligamię, ale co ma zrobić żona? Wierzę w monogamię, ponieważ odpowiada warunkom i duchowi naszych czasów [i jest wynikiem] czegoś, co niewielu doświadczyło – a mianowicie miłości. Wierzę, że mężczyźni i kobiety powinni mieć równe prawa i obowiązki… Uważam, że [zwyczaj] poligamii powinien zostać oceniony ponownie, ponieważ nawet najbardziej konserwatywne państwa arabskie podpisały Konwencję CEDAW…” [11]


Nadine Al-Budair

Przypisy:

[1] Al-Budair mówiła podobne rzeczy w wywiadzie dla liberalnej witryny internetowej Elpah mniej więcej rok temu, w którym argumentowała, że kobieta potrzebuje czterech mężów bardziej niż mężczyzna potrzebuje czterech żon (www.elaph.com, 28-29 stycznia 2008).

[2] Są to różne typy małżeństwa dozwolone w islamie. Małżeństwo muta („przyjemność”), dozwolone w islamie szyickim jest kontraktem na krótki okres czasu i nie potrzeba rozwodu, by je zakończyć; małżeństwo urf („zwyczaj”) jest porozumieniem, które nie wymaga oficjalnego kontraktu i nie daje kobiecie żadnych praw; małżeństwo misyaf praktykowane jest przez bogatych mężczyzn z Zatoki Perskiej, którzy jadą na letni urlop do Jemenu i na określony czas żenią się z lokalnymi dziewczętami – dwa tygodnie do dwóch miesięcy – przy czym panny młode nie wiedzą o ograniczeniu czasowym; misyar jest małżeństwem, w którym kobieta rezygnuje z pewnym praw gwarantowanych jej przez islam, takich jak prawo do domu i finansowego wsparcia od męża oraz, jeśli ma inne żony, prawa do równej części jego czasu i uwagi; i małżeństwo „friend” (ang. przyjaciel), dziewczyna pozostaje w domu rodzinnym, ona i mężczyzna nie mają wspólnego gospodarstwa, ale spotykają się kiedy i gdzie chcą. Ten ostatni typ małżeństwa jest skierowany przede wszystkim na zaspokojenie potrzeb młodych muzułmanów na Zachodzie, którzy chcą mieć chłopaka/dziewczynę, jak to jest w zwyczaju na Zachodzie, ale z religijną legitymacją.

O tych typach małżeństwa, patrz MEMRI Inquiry & Analysis No. 291, „Pleasure Marriages in Sunni and Shi’ite Islam,” 31 sierpnia 2006, http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/0/1784.htm#_edn3 .

[3] Convention on the Elimination of All Forms of Discrimination against Women (CEDAW) została przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1979 r. i weszła w życie we wrześniu 1981 r.

[4] ”Al-Masri Al-Yawm” (Egipt), 11 grudnia 2009.

[5] “Sabq” (Arabia Saudyjska), 15 grudnia 2009.

[6] www.islamonline.net, 19 grudnia 2009.

[7] “Okaz” (Arabia Saudyjska), 27 grudnia 2009.

[8] 4 stycznia 2010, gazeta poinformowała, że prokurator generalny Egiptu nakazał rozpoczęcie dochodzenia w sprawie skargi Fuada.

[9] www.alarabiya.net, 15 grudnia 2009.

[10] www.bbc.co.uk, 19 grudnia 2009.

[11] „Al-Rai’ (Kuwejt), 20 grudnia 2009.