W niedawnym wywiadzie dla saudyjskiej Iqra TV, nadanym w dwóch częściach 8 i 14 stycznia 2010 r. szejk Walid Othman Al-Rashoudi, szef Badań Islamskich Kolegium Nauczycielskiego w Rijadzie ostrzegł przed wpływami Iranu w krajach Zatoki Perskiej. Powiedział także, że „sojusz amerykańsko-irański jest jednym z najmocniejszych sojuszy na świecie” i że „reżim irański, który przeklina Izrael, jest kolaborantem numer jeden Izraela”

Żeby zobaczyć ten odcinek w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2369.htm .

„Sojusz amerykańsko-irański jest jednym z najmocniejszych sojuszy na świecie”

Walid Othman Al-Rashoudi: Chcielibyśmy zwrócić uwagę widzów na próbę porwania Półwyspu Arabskiego – Arabii Saudyjskiej, państw Zatoki Perskiej i Jemenu – i włączenia ich do fałszywego państwa perskiego, pożądanego przez perskich, safawidzkich wyznawców Chomeiniego.

[…]

Może to być zaskoczeniem – jeśli nie dla pana, to dla widzów – że sojusz amerykańsko-irański jest jednym z najmocniejszych sojuszy na świecie. Jest to jeden z najmocniejszych sojuszy na świecie. Zrozumieliście, czy to zbyt wielki szok?

Dziennikarz: Ja zrozumiałem, ale na pierwszy rzut oka sprawy wyglądają inaczej.

Walid Othman Al-Rashoudi: To dlatego chciałbym wytłumaczyć…

Dziennikarz: Czy da mi pan trochę czasu, żeby to przetrawić?

Walid Othman Al-Rashoudi: Dam.

[…]

Weźmy, na przykład, sprawę zakładników w Teheranie. Iran zmienił się w takie „wielkie” mocarstwo tylko dlatego, że wziął zakładników w ambasadzie USA w Teheranie. Prawda? Skończył z niczym. Zakładnicy zostali zwolnieni w dniu inauguracji Reagana.

Nigdy nie zamknięto ambasady USA w Iranie, mimo twierdzeń Ameryki o wielu groźbach i o swoim strachu przed Iranem. Nigdy nie słyszeliśmy, by ambasada USA w Iranie zamknęła bramę. Także w dniach zamieszek wyborczych ambasada USA nie była zamknięta. Także podczas sprawy Gazy, kiedy wykopano ambasady USA z wielu stolic arabskich, ambasada USA w Iranie nie była zamknięta.

Dlaczego USA zamknęły swoją ambasadę w Jemenie pięć dni temu jako środek ostrożności – i w celu destabilizacji bezpieczeństwa w Jemenie – i wydały ostrzeżenie do swoich obywateli? Jak to jest, że nigdy nie wydali ostrzeżenia do obywateli USA w Iranie? To z powodu sojuszu amerykańsko-irańskiego.

Czy Iran nie przypisywał sobie zasługi za obalenie reżimu Saddama? Czy Iran nie oznajmił, że służył jako pomost używany przez USA dla obalenia tak zwanego państwa talibów? To w ten sposób powstała koncepcja Rice stworzenia Wielkiego Bliskiego Wschodu – Bliskiego Wschodu, który obejmuje Iran, Afganistan i tak dalej. W ten sposób zdobycz Persów byłaby wielka i mogliby kontrolować zasoby narodu arabskiego i go zniszczyć.

[…]

Kiedy partia religijna zdobyła hegemonię w Ameryce, uwierzyła, że Chrystus nie zmartwychwstanie, jeśli nie zostanie ustanowiony Wielki Izrael, a Wielki Izrael może być ustanowiony tylko przez ustanowienie państwa perskiego. Te dwa państwa stały się połączone – jak dwa ogniwa w łańcuchu ciągniętym w różnych kierunkach. […]

Jest bezpośredni związek miedzy rebeliantami Houthi w Jemenie i USA

Iran daje Houthi pieniądze i dostarcza im broń łodziami. Iran pomaga im w handlu narkotykami i słyszymy, że Jemen skazał kilku irańskich szmuglerów narkotyków na śmierć. Także Arabii Saudyjskiej nie ominął szmugiel irańskich narkotyków.

[…]

Po obaleniu reżimu Saddama nie było powodu, by wojska USA pozostały w tym regionie. USA czuły, że nie mają wyboru i muszą się wycofać, więc podniosły sprawę irańskich zasobów nuklearnych.

[…]

Jak to jest, że Izrael nie użył negocjacji i posunięć budujących zaufanie w sprawie irackiej instalacji nuklearnej, ale dzisiaj, w sprawie irańskiej instalacji nuklearnej używa posunięć budujących zaufanie i podporządkowuje się rezolucjom UN?

Dziennikarz: Chciałbym zapytać: czy istnieje bezpośredni związek między Houthi i USA?

Walid Othman Al-Rashoudi: Niewątpliwie. Powiedziałem to na początku.

Dziennikarz: Z Houthi, nie z Iranem?

Walid Othman Al-Rashoudi: Tak, z Houthi. Konsul USA w Jemenie kupował broń pod pretekstem demilitaryzowania regionu, ale później znaleziono tę samą broń u Houthi. Kupił broń wartą 100 milinów dolarów od plemion…

[…]

„Rezim irański… jest kolaborantem numer jeden Izraela”

[Ahmadineżad] służy swojej sprawie i działa na rzecz swojego narodu i na korzyść swojego narodu. Ten człowiek jest bardzo utalentowanym mówcą i udaje mu się przekonać masy lepiej niż większości ludzi. Ale ponieważ chcemy sprawiedliwości, muszę powiedzieć, że ten człowiek jest bardzo utalentowanym kłamcą, mistrzem oszustwa, który wypacza fakty.

[…]

Powiedział on, że gdyby Arabia Saudyjska broń, której użyła przeciwko Houthi, skierowała na Izrael podczas wojny w Gazie, zlikwidowałaby byt syjonistyczny. Kierujemy to wielkie kłamstwo z powrotem do Ahmadineżada: jakich bomb, kul czy choćby kamieni użyliście przeciwko Żydom w wojnie w Gazie? Ponadto, gdzie są rijale i dolary, które posłaliście do Gazy?

[…]

Ahmadineżad przeklina Izrael, ale powiem panu coś, czego pan nie wie – on jeździ samochodem izraelskim, żeby się chronić. Kupił ten samochód na wystawie w Chinach i jest to jeden z 20 tysięcy takich samochodów na świecie.

[…]

Reżim irański, który przeklina Izrael, jest kolaborantem numer jeden Izraela. Największą wymianą gospodarczą w latach 2008-2009 była umowa o fistaszki. Czy wie pan, że Iran sprzedał Izraelowi fistaszki o wartości 20 milionów dolarów? Konkurentem irańskich fistaszków są amerykańskie fistaszki. Więc USA się wściekły. To wszystko jest o interesach. Izrael nie boi się bardziej Iranu niż tego, że rzuciłbym w niego kamieniem.

[…]

„Iran jest pokonany przez własną wielkość” i „rozpada się od środka”

Iran jest pokonany przez własną wielkość. Rozpada się od środka. Opozycja wobec rządu Ahmadineżada jest nadal aktywna, dzień i noc. Ich slogan brzmi: „Reforma nie jest możliwa bez krwi”. To jest wiara szyitów. Oni działają tylko z krwią.

Reżim irański to zaledwie kot udający, że jest lwem. Gdyby Arabowie znali prawdę o tym papierowym tygrysie, zrozumieliby, że jest śmieszny i załamałby się bardzo szybko.