Poniżej podajemy fragmenty reportażu telewizyjnego z obozu szkoleniowego dla buntowników w Bengazi, który nadała Al-Arabiya TV 24 marca 2011 r.
Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2879.htm .
Reporter: “Obóz 17 lutego” stał się znaną nazwą w tych dniach. Jest to miejsce spotkań dla wszystkich ludzi, którzy chcą bronić Bengazi i innych miast pod kontrolą buntowników.
Libijski buntownik: Są tu setki wolontariuszy. Jedni przygotowują się do obrony Bengazi i jego instytucji, takich jak fabryki i banki. Inni, z jakimś doświadczeniem wojskowym, kierują się na linię frontu, a inni są rozmieszczani wzdłuż linii obrony Bengazi i posterunków wojskowych, broniących miasta.
Reporter: Setki wolontariuszy przechodzi szkolenie w użytkowaniu wszystkich rodzajów broni – lekkiej i ciężkiej.
Buntownik libijski w mundurze: Zdobywamy ogólne pojęcie o broni, jaką mamy i przechodzimy specjalistyczny trening z bronią – RPG, wyrzutnie rakiet, 106 mm [karabiny bezodrzutowe] i tak dalej. Potem, uzbrojeni, idziemy na front.
Młody buntownik libijski: Przyszedłem z miasta Darnah do Bengazi. Jestem z młodzieży fidayeen i chcę poświęcić wszystko, co mam. Nie mam niczego, ale chwała Allahowi, z odwagą i silną wiarą przyszedłem pomóc młodym [buntownikom] wraz z moimi braćmi. To wszystko, co mam do zaofiarowania, chwała Allahowi.
Reporter: Słychać głośno i wyraźnie żarliwe okrzyki młodych wolontariuszy. Broń w obozie to zarówno karabiny osobiste, jak broń przeciwlotnicza.
Zaawansowany wiek niektórych wolontariuszy nie przeszkodził im w przyłączeniu się do obozu, który obejmuje wszystkie warstwy, włącznie z wykładowcami uniwersyteckimi. Wszyscy przyszli w to miejsce, które stało się głównym przystankiem tranzytowym dla każdego, kto chce dołączyć do frontu bitwy.
Starszy buntownik libijski:Czym jest strach dla mężczyzny, który osiągnął wiek 60 lat? To jest nasza teraźniejszość i nasza przyszłość. [Siły Al-Kaddafiego] walczą z naszymi młodymi mężczyznami w najbardziej nikczemny sposób.
Reporter: Wielu buntowników przybyło do obozu, żeby się uzbroić po drodze na linię frontu. Ci buntownicy podkreślają, że niedawne ataki Al-Kaddafiego tylko czynią ich bardziej zdeterminowanymi i zdecydowanymi, by bronić wyzwolonych terenów, niezależnie od tego, jaki może być koszt i poświęcenie. […]