Poniżej podajemy fragmenty programu telewizyjnego o dzieciach-żołnierzach w Trypolisie, w Libanie. Following are excerpts from a TV program on child soldiers in Tripoli, Lebanon. Program nadała Al-Jadid/New TV 31 października 2012 r.

Kliknij tutaj, żeby zobaczyć to wideo w MEMRI TV.

Zdjęcia bitwy

Mężczyzna: Chodźmy

Chłopiec odbezpiecza broń

Zdjęcia dzieci posługujących się bronią

Chłopiec: Jutro nie ma szkoły, mamo.

Matka: Tak, jest szkoła.

Chłopiec: Zapytaj ich, czy jutro jest szkoła.

Reporter: Lubisz chodzić do szkoły?

Chłopiec: Kto, ja? Taaa… racja…

Reporter: Często używasz tej broni?

Chłopiec: Często. Jak tylko jest bitwa.

Hussein, siedzący obok niego: Od 2008. Od kiedy zrozumieliśmy, co się dzieje. Od kiedy zrozumieliśmy, o co chodzi z bronią.

Reporter: Nie boisz się?

Chłopiec: Nie.

Reporter: Dlaczego nie boisz się? Ktoś może zobaczyć cię z bronią i zastrzelić cię.

Chłopiec: Przynajmniej będę bronił mojej okolicy i zginę jak męczennik, broniąc mojej rodziny i ludzi z mojej dzielnicy.

Reporter: Ale jesteś taki młody, jak możesz nosić karabin i strzelać do kogoś?

Chłopiec: Żaden problem strzelać z tego. Urodziłem się tutaj i przyzwyczaiłem się do tego. Mogę go nosić i dużo z niego strzelać. Nawet dorośli i nowoprzybyli do Tebane nie potrafią używać broni tak jak ja.

Reporter: Jakich rodzajów broni używasz?

Chłopiec: AK-47, AKMS, SKS, M16, M4… Wiem, jak używać wielu rodzajów broni. Umiem używać G3, FAL, Seminov… Biorę udział we wszystkich bitwach.

Reporter: Co to znaczy? Żartujesz ze mnie?

Chłopiec: Nie. Jeśli my nie będziemy walczyć, to kto nas obroni? Ludzie nie powinni uciekać. Powinni odesłać swoje kobiety i dzieci i zostać tutaj, żeby walczyć. Co jest najgorsze, co może ci się stać? Bronisz swojego obszaru.

Reporter: Ale nadal jesteś chłopcem. Dorośli bronią tego obszaru. Dlaczego chcesz go bronić?

Chłopiec: Bo czasami dorośli uciekają, bojąc się, że zostaną zastrzeleni.

Reporter: Dorośli uciekają, a ty zostajesz?

Chłopiec: Tak. Niezależnie od tego, co się stanie, nie zostawię Tebane.

Reporter: A jeśli zostaniesz zabity?

Chłopiec: Żaden problem, umrę jako męczennik, broniąc mojego obszaru.

Reporter: Hussein, ile masz lat?

Hussein: 15.

Reporter: I nosisz karabin w wieku 15 lat?

Hussein: Tak to jest w Tebane. Nie tylko ja noszę karabin. Mój kuzyn jest młodszy ode mnie. Był aresztowany w Syrii i czy nie jest w porządku dla nas, podnieść karabin i walczyć z nimi?

Reporter: Nie boisz się, że zostaniesz zabity?

Hussein: Każdy umiera, kiedy mija jego czas. Nikt nie chce umrzeć, ale byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym umarł za sprawę Tebane.

Chłopiec: Przyszli i pozabijali ludzi tutaj. Zabili członków mojej rodziny i uwięzili mojego tatę na pięć lat w Syrii. Zabili mojego wujka, jak też męczenników Abu Arabiego, Rafika Al-Haririgo i generała Wisama Hassana.

Reporter: Czy nie powinieneś być w szkole?

Chłopiec: Oczywiście.

Reporter: Jak łączysz szkołę z całą tą bronią?

Chłopiec: Kiedy jesteśmy atakowani, wybieram broń. Szkoły są wtedy zamknięte.

Inny chłopiec: Mam 10 lat i jestem w czwartej klasie. Noszę broń, żeby bronić mojego obszaru.

Reporter: Do czego używasz tego bagnetu?

Chłopiec: Jeśli postrzelę kogoś i on nie umiera, używam tego, żeby go uderzyć w głowę lub wbić mu w brzuch. Chcesz, żebym ci pokazał?

Śmiech[…]