10 listopada 2020 r. rosyjski prezydent Władimir Putin powiedział, że 9 listopada prezydent republiki Azerbejdżanu, Ilham Alijew i premier republiki Armenii, Nikol Paszinian, podpisali po mediacji Rosji porozumienie o całkowitym przerwaniu ognia i zakończeniu wrogich działań w strefie konfliktu Górskiego Karabachu[1] (patrz ANEKS)

Porozumienie świętowali Azerbejdżan i Turcja jako ich wspólne zwycięstwo[2], podczas gdy protestujący Ormianie krytykowali własnego premiera, Paszinina, za podpisanie go, i żądali jego rezygnacji.[3]

Komentując porozumienie rosyjska niezależna witryna, Meduza.io, napisała, że tekst porozumienia nie wyjaśnia, jakie prawa będzie miała ormiańska enklawa w Karabachu. Meduza dodała:

„[Według porozumienia] rosyjskie siły pokojowe zostaną rozlokowane wzdłuż ‘linii kontaktu’ między dwiema opozycyjnymi stronami.  

Armeński Karabach nie przestaje istnieć fizycznie, ale nigdzie w rozejmie nie wspomina się o przyszłym statucie nieuznawanej, odłamowej republiki.

Armenia musi zwrócić Azerbejdżanowi kontrolę nad terytoriami, które nie były częścią radzieckiego Regionu Górskiego Karabachu, które zajęła na początku lat 1990. Te ziemie, nadal obecnie zajmowane przez siły armeńskie, muszą zostać przekazane Baku między 15 listopada a 1 grudnia.

Baku zachowa kontrolę nad okręgami w nieuznanej republice Górnego Karabachu, które wojska azerbejdżańskie pochwyciły podczas wojny 2020 r. To obejmuje strategicznie i symbolicznie znaczące miasto Szuszi, które azerbejdżańscy żołnierze przejęli 9 listopada.

Stolica republiki Karabachu, Stepanakert (zaledwie 10 kilometrów od Szuszi) praktycznie pozostaje pod armeńską kontrolą. Miasto pozostanie połączone z Armenią przez przełęcz górską Korytarz Lachin, który będzie pilnowany przez siły rosyjskie.  

W zamian Baku otrzymało gwarancje, że Rosjanie będą także pilnowali korytarza do Autonomicznej Republiki Nachcziwan, enklawy Azerbejdżanu oddzielonej przez Armenię.  

Sygnatariusze zgodzili się także na prawo powrotu uchodźców. Przy powrocie azerbejdżańskich terytoriów pod kontrolę Baku, znaczy to, że Azerbejdżanie będą mieli prawo powrócić do armeńskich części Karabachu, gdzie azerska mniejszość etniczna żyła przed wojną, która wybuchła na początku lat 1990. Narody Zjednoczone odegrają rolę w procesie powrotu”[4].

W artykule z 14 listopada 2020 r. zatytułowanym Alijew, Azerbejdżan powstaje! Erdoğan, Turcja bierze świat szturmem: powiedzieliśmy, że mamy ‘duże roszczenia’; teraz jest pora na podjęcie ‘dużych kroków’, redaktor naczelny tuby AKP, gazety „Yeni Şafak”, İbrahim Karagül, ocenił, że Turcja i Azerbejdżan są dwoma wielkimi zwycięzcami w tym porozumieniu. „Wynik, jaki Azerbejdżan osiągnął w Karabachu, jest absolutnym zwycięstwem. Okupowane ziemie zostały wyzwolone; panowanie Azerbejdżanu zostało zapewnione w całym Karabachu; i Armenia poddała się, oszczędzając sobie zniszczenia. Tego zwycięstwa nie mogą przyćmić rosyjskie siły pokojowe” – napisał Karagül.

Dla Karagüla zwycięstwo oznacza, że Turcja stała się teraz globalnym mocarstwem, podczas gdy Azerbejdżan awansował na regionalne mocarstwo, co jest sytuacja bardziej irytującą Iran niż Rosję. Karagül podkreślił, że ta zmiana zbiegła się w czasie z upadkiem jednostronnego porządku światowego, jaki Zachód utrzymywał przez stulecia. Następnie podkreślił, że wkroczenie Turcji na Kaukaz we współpracy z Azerbejdżanem i “zwycięstwo w Karabachu” rozbiło “wielkie embargo”, które nie dopuszczało Turcji do sięgnięcia do świata tureckojęzycznego.   

Warto wspomnieć, że w wywiadzie z Rosyjską Federalna Agencja Informacyjną (FAN) 5 października 2020 r. rosyjski ekspert, Boris Dołgow, powiedział, że jeśli Azerbejdżan przejmie kontrolę nad Górskim Karabachem, Turcja może kontynuować ekspansję na Kaukazie, jak również w Azji Środkowej i w niektórych regionach Rosji.  Według Dołgowa, polityka tureckiego prezydenta, Erdoğana, wskazuje na to, że może on wykorzystać lądowy korytarz do Morza Kaspijskiego, co umożliwi Turcji wejście głębiej do Azji Środkowej.[5]

[Dalszy tekst, którym jest artykuł Karagüla, nie jest spolszczony]

https://www.memri.org/reports/editor-akp-mouthpiece-russia-brokered-armenia-azerbaijan-truce-turkeys-and-azerbaijans

 


[1] Kremlin.ru, November 10, 2020.

[2] https://www.yenisafak.com/en/news/turkey-karabakh-deal-great-victory-for-azerbaijan-3553804

[3] https://mirrorspectator.com/2020/11/12/anger-frustration-spill-out-onto-yerevans-streets-in-demonstrations-riots/

[4] https://meduza.io/amp/en/feature/2020/11/10/a-difficult-surrender?__twitter_impression=true

[5] See MEMRI Special Dispatch No. 8998, Russian Expert Dolgov: If Nagorno-Karabakh Returns To Azerbaijan, Turkey Will Move Forward With Its Plan To Unite All Turkic Peoples Across The Region, October 29, 2020. See also MEMRI Special Dispatch No. 9017, Amid Azerbaijan-Armenia Fighting, Turkish Dailies Propose 'Turkic NATO’: 'The Turkic States Must Unite’, November 9, 2020.

[6] Yenisafak.com, November 14, 2020.

[7] https://en.president.az/articles/45923