Redaktor naczelny syryjskiej gazety rządowej “Al-Thawra”, Asad Aboud, wzywa Irakijczyków do zjednoczenia wszystkich swoich sił i możliwości, i walki o niepodległość kraju aż wyjedzie ostatni żołnierz USA wraz z „szpiegami, okupantami, oszustami i złodziejami [którzy rabują] naftę Iraku i wszystkie jego zasoby”, ponieważ niepodległość Iraku jest mierzona jego zdolnością podejmowania niezależnych decyzji bez brania pod uwagę interesów USA.
Poniżej podajemy fragmenty:
Nie wierzymy, że utrzymywanie 50 tysięcy żołnierzy USA w Iraku daje rzeczywistą możliwość powiedzenia, iż niepodległość [Iraku] jest osiągnięta… Niepodległość oznacza zdolność podejmowania niezależnych decyzji. A wielu ludzi widzi, że niepodległość irackiego [procesu] podejmowania decyzji ma wiele wad, pierwszą z nich jest rola Ameryki w tym procesie… Czy Irak lub jego rząd – lub jakikolwiek rząd w podobnej sytuacji – może podejmować decyzje wbrew życzeniom Amerykanów?
Pragniemy, by odpowiedź [na to pytanie] była pozytywna. Moglibyśmy oszukiwać [się i wierzyć w to], gdyby nie obecność nie tylko 50 tysięcy żołnierzy USA, ale także podobna liczna szpiegów, okupantów, oszustów i złodziei [którzy rabują] ropę Iraku i wszystkie jego zasoby. Czy to jest ten „Nowy Świt”, [który Obama] obiecał?
A potem przychodzi wiadomość: “Ameryka zakończyła okupację Iraku”. Co?! A co z wszystkim innym?… Wiceprezydent John Biden [sic] osobiście odwiedził Bagdad, żeby uczestniczyć w “obchodach” zakończenia operacji wojennych w Iraku – obchodach, które, dość bezczelnie, miały nam powiedzieć, że jest po wszystkim. Co?! Co więc ogony [tj. pozostali żołnierze USA] i [amerykańscy] pachołkowie nadal robią w Iraku?!
Niepodległość Iraku będzie [osiągnięta] wraz z odejściem ostatniego okupującego żołnierza z tego kraju, kiedy jego stosunki z krajem okupującym będą podobne do [stosunków] z każdym innym krajem lub kiedy Irakijczycy zjednoczą się w celu [wyparcia tych żołnierzy] wszystkimi swoimi siłami i możliwościami. Wtedy będziemy świadkami niezależnego [podejmowania] decyzji przez Irak. Celowanie w [okupanta] i walka z nielegalną obcą obecnością w Iraku jest jednym z najważniejszych elementów jedności wszystkich irackich frakcji i sił…
Podział między Arabami pogłębił się… wraz z osłabieniem zjednoczonego stanowiska wobec syjonistycznej okupacji Palestyny. Pamiętajmy, jakie były konsekwencje, kiedy [egipski prezydent Anwar] Sadat podpisał Porozumienie z Camp David z Izraelem. Pamiętajmy, co stało się w szeregach arabskich!! To, co się stało, było czymś więcej niż [tylko] katastrofalnym wycofaniem się Egiptu z walki [przeciwko Izraelowi] z następującym potem zmniejszeniem wrogości wobec tego kraju. Każdy widzi głębię podziałów arabskich, które wynikły z załamania się postrzegania jednego, wyraźnego wroga, którego wszyscy zwalczamy unisono.
Irak [istotnie] stoi dzisiaj przed nowym [świtem], a my czekamy na nowy [świt] iracki, nie zaś amerykański…