8 lutego 2018 r. Hossein Szariatmadari, redaktor naczelny irańskiej gazety “Kayhan”, która jest związana z irańskim najwyższym przywódcą, Alim Chameneim, wygłosił przemówienie z okazji Dziesięciu Dni Fadżr, których kulminacją jest Dzień Rewolucji obchodzony 11 marca. W przemówieniu, wygłoszonym w meczecie w Damawand w pobliżu Teheranu, Szariatmadari podkreślił, że Rewolucja Islamska – tj. powrót czystego islamu do siedziby władzy i sądu – jest wewnętrznie przeciwny uciskowi i ustala poprawną mapę drogową dla Irańczyków. Powiedział następnie, że dzięki rewolucji Iran kontroluje Bliski Wschód oraz zaznaczył osiągnięcia w Syrii, Libanie i Jemenie. Szariatmadari powiedział dalej, że Bahrajn jest częścią Iranu i że ludność Bahrajnu to Irańczycy, którzy zostali oddzieleni od reszty swojego narodu i dlatego reżim Bahrajnu nie jest w stanie uciszyć protestu mieszkańców Bahrajnu. Należy zanotować, że 26 lutego 2018 r. rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Iranu, Bahram Kassemi, odpowiedział ministrowi spraw zagranicznych Bahrajnu, który określił Iran jako niebezpieczeństwo dla region i dla świata arabskiego, słowami: “nie ma potrzeby słuchać jego twierdzeń, bo są niepoprawne i bezpodstawne”[1].
Szariatmadari powtórzył ostrzeżenia przeciwko wrogowi – Ameryce – i jej metodom szkodzenia Iranowi od środka i od zewnątrz, piętnując równocześnie uczestników publicznych protestów w 2009 r. jako wrogów.
Poniżej podajemy tłumaczone fragmenty jego przemówienia:[2]
Rewolucja Islamska rozpoczęła się w momencie, kiedy czysty islam [proroka] Mahometa zajął siedzibę sądzenia… Jednym ze znaków probierczych czystego islamu jest to, że jest przeciwko uciskowi… Najlepszą definicją Rewolucji Islamskiej, opartą na wypowiedziach jej przywódców, jest „Druga misja [profetyczna]”. To znaczy, że po stuleciach czysty islam raz jeszcze zajął siedzibę sądzenia. Jeśli nie wiemy, gdzie stoimy, szybko stracimy nasza pozycję, [więc] powinniśmy porównywać [przeszłość z teraźniejszością, by zrozumieć] jak daleko zaszliśmy.
[Przed Rewolucją Islamską] w Iranie było 40 tysięcy amerykańskich doradców, co najmniej, a my nie mieliśmy niczego. Nasi ministrowie i premier i większość członków [Madżlisu] byli mianowani [tylko] za aprobatą ambasad amerykańskiej i brytyjskiej.
Dzisiaj mówią [nam]: „Dlaczego wysyłacie wasze dzieci na wojnę w Syrii?” Gdybyśmy nie posłali ich do walki w Syrii, czyścilibyśmy [teraz] buty ISIS. Jeśli dostarczamy wsparcia Syrii, to nie znaczy, że dajemy im dobroczynność. Płacimy cenę naszego bezpieczeństwa…
Dzisiaj, dzięki Rewolucji, Iran jest główną siłą na Bliskim Wschodzie… Region jest teraz pod irańską kontrolą. Przywódca [Chamenei] powiedział, że Ameryka chciała zdławić opór, ale nie była w stanie tego zrobić. My chcieliśmy utrzymać opór i udało nam się. Dzisiaj po trzech latach [próbowania] Saudyjczycy nie byli w stanie niczego osiągnąć w Jemenie. Liban był areną walki między różnymi grupami. Imam [Chomeini] zamienił [różne] ludy w [jeden islamski] naród i [sekretarz generalny Hezbollahu] Hassan Nasrallah powoli zamienia sekty [w Libanie] w [jeden] naród.
Kiedyś pisałem, że Bahrajn jest nasz i oni narobili dużo hałasu, a mufti Aal Sa’udów [saudyjskiej rodziny królewskiej] którzy plotą wiele nonsensów, powiedzieli, że zasłużyliśmy na to, by nas zamordować. Bahrajn należy do Iranu i ludność Bahrajnu uważa się za [Irańczyków], którzy zostali oderwani od Iranu. Przez kilka lat walczyli z całą swoją mocą i [władze Bahrajnu] nie były w stanie uciszyć ich protestu z tego powodu.
Mamy przesłanie, ale wrogowie oszukują i kłamią [o nim]… Kwestia nuklearna jest [tylko] wymówką, ponieważ Ameryka nalega na zmniejszenie naszego wpływu w regionie i w tym kontekście wrogość [wobec nas] narasta z dnia na dzień.
Od początku Rewolucji i do dzisiaj udało nam się we wszystkich walkach. Jedną z taktyk wroga jest [spowodowanie, że] nie wiesz, gdzie stoisz, a jeśli nie wiesz tego, oczywiście nie możesz obronić swojej pozycji… Wrogowie często mówią ustami infiltratorów [w Iranie], a ci, którzy nie mają mapy drogowej mogą zboczyć z drogi. Za każdym razem, kiedy widzicie wypaczenie mapy drogowej jakiegoś ruchu, powinniście zatrzymać go i sprzeciwić się mu, bo islam jest nasz i musimy go bronić…
Ameryka chce zniszczyć nasz przemysł, żebyśmy stali się łatwym łupem…
Ludzie, których rodziny żyją za granicą lub którzy uczestniczyli w protestach 2009 r. [tzw. Zielonej Rewolucji] nie powinni być mianowani na stanowiska, ponieważ zaszkodzą rewolucji i władzom…
Obawianie się widma wojny praktycznie oznacza poddanie się żądaniom wrogów…
JCPOA jest złotym dokumentem Trumpa i Ameryki. Podczas jego kampanii [prezydenckiej] Trump powiedział, że go podrze, ponieważ jedyną mądrą rzeczą, jaką może zrobić, jest podarcie go. Ale nie może tego zrobić. Reżim syjonistyczny nie sprzeciwia się JCPOA, ponieważ to porozumienie przynosi mu korzyści… Zespół negocjacyjny nie zdradził [Iranu], ale druga strona [Ameryka i Europa] oszukuje go.
Dlaczego zgadzają się zawieszać sankcje co cztery miesiące? Ponieważ w ten sposób nikt nie inwestuje w Iranie i dobrze używają tej kwestii…
Ameryka mówi, że JCPOA musi zostać uzupełniona ograniczeniami pocisków [balistycznych Iranu] i że ustępstwa poczynione [przez Iran] są częściowe. [Mówią, że] JCPOA musi obejmować przemysł rakietowy Iranu i jego obecność w regionie. Także Europa mówi, że JCPOA musi pozostać, ale przemysł rakietowy Iranu musi zostać ograniczony. Największym osiągnięciem JCPOA jest, że pokazało, iż nie można ufać Ameryce.
[1] ISNA (Iran), February 26, 2018.
[2] Fars (Iran), February 8, 2018.