Wprowadzenie

Przez cały grudzień 2009 r. w środkach masowego przekazu regionu donoszono, że Egipt buduje podziemną barierę stalową na granicy z Gazą, żeby powstrzymać szmugiel tunelami [1] . Te doniesienia doprowadziły do anty-egipskiej kampanii, prowadzonej przez Hamas, ostro potępiającej budowę bariery i wzywającej do jej natychmiastowego powstrzymania [prac]. Hamas organizował protesty, które doprowadziły do krwawych incydentów na granicy między Palestyńczykami i Egipcjanami oraz do stanu wzmocnionego pogotowia po stronie egipskiej [2] .

Hamas otrzymał wsparcie Iranu i Hezbollahu, którzy twierdzą, że Egipt chce obalić reżim Hamasu. Otrzymał także wsparcie innych krajów i organizacji w świecie arabskim, takich jak Syria, Katar i Bractwo Muzułmańskie, którzy gniewnie przemówili przeciwko Egiptowi. Wydaje się, że Egipt pozostaje niemal całkowicie izolowany i nawet Arabia Saudyjska, uważana za sojusznika w umiarkowanej osi arabskiej, nie oferowała niemal żadnego poparcia.

Egipt twierdzi, że nie buduje stalowej bariery, a prowadzi tylko “działalność inżynieryjną”. Podkreśla, że ma prawo bronić siebie i swojej suwerenności i mówi, że kampania przeciwko niemu jest świadomą próbą Iranu i jego sojuszników zaszkodzenia statusowi Egiptu i odciągnięcia uwagi światowej opinii publicznej od wewnętrznych spraw Iranu i od negocjacji nuklearnych.

Dodatkowo do sprawy bariery Egipt jest oskarżany o niedopuszczanie konwojów z pomocą humanitarną do Gazy [3] przez odmowę otwierania przejścia Rafah w uporządkowany sposób – kolaborując w ten sposób z Fatahem i z Zachodem w podważaniu rządu Hamasu i zmuszając go do podpisania wewnątrz palestyńskiego porozumienia pojednawczego.


“Almasryoum”(Egipt), 14 grudnia 2009.

Kampania Hamasu przeciwko “murowi śmierci”

Już po pierwszych raportach o budowaniu bariery Hamas wystąpił ostro przeciwko jej konstrukcji i przeciwko polityce Egiptu. Prasa i strony internetowe Hamasu ostro atakowały Egipt i ruch ten organizował także protesty przeciwko tej barierze [4] . Na specjalnej sesji poświęconej tej sprawie, 23 grudnia 2009 r. Palestyńska Rada Legislacyjna w Gazie wezwała organizacje praw człowieka i organizacje prawne do zaskarżania do sądów budowania tej bariery, a także namawiała media do występowania przeciwko niej, ponieważ jeszcze bardziej zaciska to oblężenie Gazy [5] .

21 grudnia 2009 r. w oświadczeniu prasowym Hamas zażądał od Egiptu powstrzymania budowy “muru śmierci”, który dławi mieszkańców Gazy i odrzucił twierdzenie Egiptu, że jest to wewnętrzna sprawa egipska, mówiąc, że “względy religijne, narodowe i humanitarne czynią bezprawnym to dławienie Arabów i muzułmanów” i że Egiptowi nie wolno wykonywać ruchu, który ma na celu zdławienie i zabicie Gazy, zamiast działać na rzecz usunięcia oblężenia [6] .

W próbie zapobieżenia, realizacji tego projektu, Hamas starał się złagodzić niepokój Egiptu w sprawie bezpieczeństwa. Rzecznik Hamasu Taher Al-Nounou powiedział 21 grudnia, że „Bezpieczeństwo Gazy [zależy od] Egiptu, jest więc nie do pomyślenia, byśmy mogli stanowić niebezpieczeństwo dla Egiptu… To nie Gaza bawi się bezpieczeństwem Egiptu, ale okupacja syjonistyczna, która nie życzy sobie widzieć stabilności w żadnym kraju arabskim” [7] . Minister Spraw Zagranicznych Hamasu Fathi Hammad powiedział 19 grudnia rządowi egipskiemu, że Hamas próbował powstrzymać palestyńskich bojówkarzy od strzelania do żołnierzy egipskich pracujących przy murze [8] .

Yousef Rizqa, doradca polityczny premiera Ismaila Haniji, porównał barierę egipską z izraelską barierą rozdzielającą. Napisał w gazecie w Gazie „Filastin”: „Jedno ogrodzenie, zapłacone przez USA, jest budowane przez Izrael w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu, żeby pozbawić Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu prawa do wolności, swobody i godnej egzystencji. Drugie, zrobione z solidnej, uzbrojonej stali, jest budowane przez Egipt, kraj arabski, w celu podważenia godnej egzystencji i oporu Hamasu. Rasistowskie ogrodzenie oddzielające służy interesom Izraela… Jeśli zaś chodzi o stalowe ogrodzenie, ono [także] nie służy interesom Egiptu, ale raczej interesom Izraela – tak więc te dwa ogrodzenia są podobne jeśli chodzi o ich cel, źródło funduszy [płaconych na nie] i odrzucenie ich przez Palestyńczyków” [9] .

Iran, Syria i Katar występują przeciwko Egiptowi

Potępienie Egiptu w sprawie bariery rozległo się ze strony wszystkich popierających Hamas, włącznie z Iranem, Syrią, Katarem, Hezbollahem i Bractwem Muzułmańskim. 23 grudnia 2009 r. syryjski prezydent Baszir Al-Assad wspomniał, że na Egipcie spoczywa odpowiedzialność za pomoc Palestyńczykom i powiedział: ”My [Syryjczycy] zawsze podzielamy (…) stanowisko, które żąda zniesienia oblężenia [Gazy]. Muszę podkreślić, że każdy, kto uczestniczy w oblężeniu Gazy jest odpowiedzialny za [przelew] palestyńskiej krwi” [10] .

Ziyad Haidar, redaktor naczelny syryjskiej gazety „Al-Watan” oskarżył Egipt o poddanie się Izraelowi i USA: „Egipt stał się instrumentem aparatów monitorujących, USA i Izraela, które nie pozwalają Palestyńczykom na uzbrojenie się i pozbawiają ich wody a nawet mleka… Nie mówimy w ogólnych kategoriach; kiedy mówimy Egipt, mamy konkretnie na myśli rząd egipski” [11] .

Także irańska gazeta „Jomhouri-ye Eslami” zaatakowała Egipt mówiąc, że mur budowany przez kairski „reżim Camp David”, żeby nie dopuścić do szmuglu przez granicę z Gazą, dowiódł, iż ten reżim jest zły, zdradliwy i nieludzki w swej istocie. Gazeta pisze, że z powodu wrogości Kairu wobec Palestyńczyków i z powodu jego aspiracji do wyeliminowania Hamasu, udaremnia on próby pojednania Fatahu z Hamasem, narzucając Hamasowi prezydenta Mahmouda Abbasa na dodatkową kadencję i razem z Fatahem przygotowując zamach stanu przeciwko Hamasowi w Gazie [12] .

Katarska gazeta “Al-Sharq” ostro potępiła budowę bariery stwierdzając w artykule redakcyjnym: “Ten mur stanowi większe niebezpieczeństwo niż mur izraelski, który otacza Zachodni Brzeg, chociaż oba dokonują tego samego – oblężenia i polityki powolnej śmierci, a potem poddania się życzeniom Izraela i Ameryki i promowania osiedli, co dzieje się kosztem praw Palestyńczyków do ich historycznej ojczyzny [i kosztem] arabskiej i islamskiej ojczyzny i jej świętych miejsc…

Zadajemy sobie pytanie czy niedopuszczanie międzynarodowych konwojów humanitarnych do wjazdu do Gazy przez terytorium egipskie i data ukończenia Muru Śmierci na granicy z Gazą (…) mają być „tajnymi sygnałami” [rozpoczęcia izraelskiego] ataku [na Gazę] – czy też ten mur stanie się bolesnym symbolem zagłodzenia mieszkańców Gazy, a później ich przymusowego poddania się i zgody na pojednanie narodowe zgodnie z dokumentem kairskim”.

W innym artykule gazeta napisała: “To jest atak z czterech stron na Gazę, obejmujący Francję, USA i Izrael z poparciem Egiptu, z celem wzniesienia Muru Śmierci, żeby zacisnąć pętlę wokół mieszkańców Gazy jako karę za ich przywiązanie do demokracji, która wyniosła Hamas do władzy” [13] .

27 grudnia 2009 r. sekretarz generalny Hezbollahu Hassan Nasrallah wezwał reżim egipski do powstrzymania budowy bariery i zalania tuneli [14] i do działania na rzecz likwidacji oblężenia – “a jeśli tego nie zrobi, musi zostać ogniskiem potępienia ze strony wszystkich Arabów, muzułmanów, honorowych narodów i wolnych ludzi na tym świecie. To ciemiężące milczenie nie może trwać w obliczu oblężenia całego narodu, niezależnie od roszczeń i wymówek” [15] .

Bractwo Muzułmańskie w Egipcie opublikowało komunikat potępiający budowę bariery, stwierdzając, że “reżim posługuje się obalonymi i zdyskredytowanymi twierdzeniami, według których bariera [jest budowana] dla bezpieczeństwa narodowego Egiptu. Zachowanie bezpieczeństwa narodowego Egiptu wymaga sprzeciwu wobec syjonistycznych gróźb i popierania narodu palestyńskiego i jego stanowiska oraz usunięcie narzuconego mu oblężenia …

Przyszedł czas na odrzucenie dyktatu Amerykanów i syjonistów i na wypełnienie naszych obowiązków… Dlatego prosimy o zatrzymanie budowy Muru Zabijania… i o to, by konwoje Arteria Życia dostały natychmiastowe pozwolenie wjazdu do Gazy, dodatkowo do stałego żądania ummah, by przejście Rafah było otwarte permanentnie jako naturalne przejście graniczne, kończąc w ten sposób problem szmuglowania, jak również inne problemy” [16] .

Ibrahim Issa, redaktor naczelny egipskiej gazety opozycyjnej “Al-Dustour” zaatakował brak demokracji w Egipcie, który pozwala jednemu człowiekowi na podejmowanie decyzji o “murze wstydu” między Egiptem i Gazą: “Ten nowy mur wstydu, który Egipt buduje na granicy z Gazą (…) pojawia się w następstwie polityki amerykańskiej, która wyraźnie służy pozycji Izraela… i ujawnia różnicę między demokracją okupujących władców i dyktaturą lokalnych władców. Kiedy Izrael decyduje się na budowanie muru, przeprowadza dialog wśród swoich partii, społeczeństwa, prasy. Kiedy Izrael zbudował swój mur, było to w następstwie demokratycznej decyzji podjętej przez większość w wybranym parlamencie…

[W odróżnieniu od tego] w Egipcie ta decyzja jest podjęta solo, podjęta przez jednego człowieka za zamkniętymi drzwiami, bez publicznego dialogu i bez zwracania się do parlamentu” [17] .

Egipt odpowiada: mamy prawo bronić naszej suwerenności

Oficjalne źródła egipskie zaprzeczyły, że Egipt buduje stalową barierę, ale równocześnie podkreśliły, że Egipt ma prawo bronić swojej suwerenności przy pomocy wybranych przez siebie środków. Egipski minister spraw zagranicznych Ahmad Abu Al-Gheit powiedział, że Egipt nie buduje nowej bariery, ale naprawia stare ogrodzenie, które Palestyńczycy przełamali, kiedy zaatakowali granicę (w styczniu 2008 r.) „Tam jest granica, która musi być szanowana i każdy, kto tego nie robi, atakuje suwerenność Egiptu” – podkreślił [18] .

Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Hassam Zaki powiedział podobnie, że Egipt nie buduje stalowej bariery, ale wykonuje „działania inżynieryjne” na granicy. Dodał on: „To Egipt ustala, co [jest potrzebne], by bronić swojego bezpieczeństwa, granic, ziemi i miast – i ta kwestia nie podlega dyskusji”. Wyjaśnił, że sprzecznie z tym, co twierdzili niektórzy, akcja Egiptu nie ma na celu ukaranie Hamasu za odmowę podpisania sponsorowanego przez Egipt porozumienia pojednawczego, ale byłaby przeprowadzona także, gdyby Hamas podpisał to porozumienie [19] .

Członek parlamentu Muhammad Ali Ibrahim, redaktor naczelny rządowej gazety “Al-Gumhouriyya”, napisał: “Egipt buduje mur na własnym terytorium i spełnia tym samym prawomocne i legalnie usankcjonowane prawo obrony własnych granic… Egipt posiada suwerenność nad własną ziemią i jest nie do pomyślenia, by miał oddać choćby metr swojego terytorium na rzecz obozów palestyńskich uchodźców, gdyby masy [Palestyńczyków] znowu zdecydowały się wylać się na Synaj po izraelskiej inwazji Gazy.

Egipt przedstawił Hamasowi na pozłacanym talerzu znakomite porozumienie pojednania, które umożliwiłoby ponowne otwarcie wszystkich przejść [granicznych], włącznie z przejściem Rafah oraz wspólne kierowanie nimi z Autonomią Palestyńską. Ale islamski ruch oporu [Hamas] arogancko odtrącił [tę propozycję]…” [20]

“Al-Ahram”: Iran kryje się za atakami na Egipt

9 stycznia w artykule w “Al-Ahram” Ibrahim twierdził także, że Egipt jest przedmiotem zorganizowanego ataku ze strony Iranu i jego sojuszników Syrii, Kataru i Turcji. Napisał on: „Egipt (…) zawsze był celem imperiów, które chciały go podbić… Teraz Persowie, [którzy żyją] daleko na wschodzie, chcą podbić Bliski Wschód i jedynym sposobem zrobienia tego jest używanie tych samych metod, co pierwsze [mocarstwa, które podbiły Egipt. Mocarstwa te] wiedziały, że zajęcie Egiptu jest możliwe tylko przez przejęcie Al-Sham [Wielkiej Syrii], a mianowicie dzisiejszej Syrii, Libanu, Jordanii i Palestyny. [Dla osiągnięcia tego celu] Irańczycy stworzyli sojusz z Syrią, umieścili Hezbollah w Libanie i podzielili Palestyńczyków przez zaadoptowanie Hamasu i jego stanowiska. Obecnie, jedyne co im pozostało [do zrobienia] jest wejście do Egiptu, a przynajmniej wprowadzenie doń komórek, które będą siać strach i odstraszą turystów, jak komórka Hezbollahu [ujawniona przez Egipt w kwietniu 2009 r.], której członkowie oczekują obecnie na proces…

Podejrzany sojusz przeciwko Egiptowi został zdemaskowany [i obejmuje] Iran, Katar, Turcję i Syrię. Teheran i Ankara, do wczoraj rywale, zostali przyjaciółmi po osiągnięciu porozumienia w sprawie Iraku: Turcja dostanie północ [w ten sposób zapobiegając powstaniu] państwa kurdyjskiego, a Iran dostanie szyickie południe. W ten sposób pozbawią ten kraj arabski jego arabskości, a Liban pójdzie tą samą drogą przy pomocy agenta [Iranu], Hezbollahu” [21] .

Artykuł redakcyjny “Al-Ahram” wyjaśnił, że ataki Iranu i jego sojuszników na Egipt miały odwrócić uwagę opinii publicznej od wewnętrznych spraw Iranu i od negocjacji nuklearnych: „… Gdy tylko jest kryzys wewnątrz Iranu lub kryzys między Iranem a Zachodem o nuklearne dossier [Iranu] widzimy, jak [ten kraj] rozpoczyna niemoralne ataki na Egipt i jego stanowisko.

Wydaje się, że ten podejrzany i słaby sojusz, któremu przewodzi Iran i który obejmuje [także] Hamas, Hezbollah i tę tanią tubę, Al-Dżazira, stracił wszelką integralność po tym, jak jego próby podburzenia Egipcjan przeciwko własnemu przywództwu nie powiodły się jedna po drugiej. [Te siły] nie potrafią pojąć prostej prawdy, a mianowicie, że naród egipski widzi różnicę między słowami i czynami. Ci, którzy napełniają świat podburzaniem przeciwko Egiptowi i próbują ściągnąć go do przeciwnego obozu przy pomocy wszelkich możliwych środków – ich hańba jest widoczna dla ich ludzi i dla Egipcjan [ponieważ] ani jedna kula nie została wystrzelona z okupowanych wzgórz Golan, a przywódca [irańskiej] Rewolucji, [Ali] Chamenei, rozkazał swoim zwolennikom nie stawanie do walki w Gazie. Ponadto Hezbollah i Damaszek nie kiwnęły palcem [żeby pomóc Palestyńczykom], ale polegały na polityce bombastycznych stwierdzeń, które nigdy nie wyzwoliły żadnego kraju ani nie odparły żadnego ataku, ale tylko [powodowały] zniszczenie stolic nad głowami ich niewinnych mieszkańców, pozostawiając ich bezdomnymi!…

[Jeśli zaś chodzi o] Hamas, utrzymuje on swoją hudna i za wszelką cenę chce utrzymać się przy władzy, podczas gdy Iran podżega innych, używając ich jako kart przetargowych w negocjacjach z Zachodem, próbując złagodzić nacisk na swój reżim… Przejścia [graniczne] były przedtem otwarte zgodnie z porozumieniem Międzynarodowego Kwartetu i mogą być otwarte [znowu], jeśli Autonomia Palestyńska, która podpisała porozumienie, powróci [żeby nimi zawiadywać]. Musimy zapytać Hamas i jego przywódców: czy [pozostawanie] przy władzy znaczy dla was więcej niż cierpienia Palestyńczyków?…” [22]

Ali Al-Din Hilal, sekretarz informacji rządzącej partii Egiptu, NDP, także oskarżył Syrię i jej sojuszników o prowadzenie ataku na jego kraj: “Ataki na święte zasady Egiptu i na jego politykę zagraniczną są [częścią] planu kierowanego przez Syrię, Hamas i Hezbollah, przy czym ten ostatni wspierany jest przez Iran. Celem [tego planu] jest dewastacja [regionu]” [23] .

Autonomia Palestyńska popiera Egipt

W wywiadzie z 19 grudnia dla „Al-Ahram” prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas wyraził poparcie dla Egiptu, „który robi wszystko, co może, żeby nam pomóc” i dla jego działań wzdłuż granicy z Gazą [24] .

Rzecznik Fatahu Osama Al-Kawasme potępił kampanię propagandową rozpoczętą przez Hamas i jego sojuszników przeciwko Egiptowi. Oskarżył Hamas o hipokryzję, ponieważ ten ruch atakuje Egipt, a sam utrzymuje hudna z Izraelem mimo oblężenia Gazy. Chwalił wysiłki Egiptu promowania pojednania wewnątrz palestyńskiego, podkreślając poświęcenia, jakich dokonał ten kraj na rzecz Palestyńczyków [25] .

Palestyński publicysta Issam Murtaja oznajmił w artykule na związanej z PLO witrynie internetowej, że Egipt ma prawo bronienia swojego bezpieczeństwa i obwiniał Palestyńczyków o tworzenie sytuacji, która spowodowała konieczność budowy bariery: “Nikt nie dzielił z nami ciężaru naszych wewnętrznych sporów i walk oraz ciężaru [procesu] pojednania w sposób równie oddany, jak nasza siostra, Egipt… [mimo] zniewag i przekleństw, które wielu z nas kierowało przeciwko naszym egipskim braciom… Dlaczego upieramy się przy obwinianiu Egiptu za nasze problemy, niezgodę i kłopoty polityczne? Czy nie spowodowaliśmy budowy tego muru sabotując [proces] pojednania i uparcie pozostawiając sytuację bez zmiany?… Egipt chce bezpieczeństwa na swojej granicy i ma do tego prawo. Chce bezpieczeństwa na swoim terytorium, bez nikogo wzbudzającego tam kłopoty i to jest jego prawo. Chce jednej [władzy] palestyńskiej, legalnej i stabilnej, z którą może współpracować w sprawie granicy, i to jest jego prawo. Stalowy mur wzdłuż granicy egipskiej jest głównie wynikiem naszych niepowodzeń i naszego uporu” [26] .

Redaktor naczelny “Al-Sharq Al-Awsat” występuje przeciwko Hamasowi i jego sojusznikom

Główny sojusznik Egiptu, Arabia Saudyjska, wyraziła słabe tylko poparcie dla tego kraju w postaci artykułu Tariqa Alhomayeda, redaktora naczelnego londyńskiej gazety „Al-Sharq Al-Awsat”. Alhomayed zaatakował kraje, które pomagają Hamasowi w walce z Egiptem: „Hamas twierdzi, że jego [roczny] budżet dla Gazy wynosi 540 milionów dolarów, z czego 60 milionów pochodzi z podatków, a reszta jest pomocą zagraniczną i dotacjami. [To powoduje] proste pytanie: które kraje dostarczają Hamasowi takich sum, biorąc pod uwagę rozłam wewnątrzpalestyński?…

Prawdą jest, że wśród ludzi w Gazie panuje prawdziwe cierpienie, ale popieranie Hamasu oznacza głównie wzmaganie palestyńskiego cierpienia… Kraje, które popierają Hamas, to te, które chcą przedłużyć cierpienia mieszkańców Gazy i podział między Palestyńczykami i pragną użyć Gazy i jej ciężkiego położenia jako karty przetargowej [na korzyść] Iranu. Ich zajmowanie się tunelami w Gazie lub murem [egipskim] nie jest spowodowane troską o oblężenie Gazy, ale [odbija tylko] prawdziwe pragnienie niektórych z nich otwarcia frontu przeciwko Egiptowi… Szkodząc [Egiptowi] Hamas i ci, którzy za nim stoją mogą przedłużyć podział wewnątrzpalestyński i później wciągnąć Egipt do wojen, które zdewastują cały region” [27] .

„Wojna fatw” o egipską barierę stalową

Walka między różnymi siłami w świecie arabskim i muzułmańskim o sprawę stalowej bariery odbiła się także na arenie religijnej wewnątrz i na zewnątrz Egiptu. Przeciwnicy bariery cytowali szereg fatw, szczególnie jedną, wydaną przez szejka Yousefa Al-Qaradhawiego, przewodniczącego Międzynarodowego Związku Uczonych Muzułmańskich. Oznajmił on: „Budowa przez Egipt stalowego muru na granicy z Gazą jest aktem zabronionym przez szariat, ponieważ jest skierowana na zamknięcie przejść do Gazy w celu zaciśnięcia oblężenia [i wzmożenia] głodu, poniżenia i nacisku [na jej mieszkańców], by padli na kolana i skapitulowali przed życzeniami Izraela…

Egipt jest wolnym [krajem], który ma suwerenność na swoim terytorium, ale [nie znaczy to, że] ma wolność zabijania swoich sąsiadów i braci Palestyńczyków. Taki akt jest wykluczony przez arabskie i pan-arabskie [zasady], przez [wartości] islamskie i braterstwo, i przez [zasady] humanitarne i solidarności ludzkiej… [Zamiast tego] Egipt powinien otworzyć przejście Rafah dla ludzi z Gazy, bo jest to płuco, którym mogą nabrać powietrza. [Zarówno] szariat, jak i prawo [egipskie] zobowiązuje go do zrobienia tego i nie wolno mu dusić [mieszkańców Gazy] i uczestniczyć w zabijaniu ich.

Mieszkańcy Gazy zwrócili się do tych tuneli jako alternatywy przejścia [Rafah], które jest zamknięte przez większość czasu, także dla konwojów z pomocą humanitarną. To jak gdyby Egipt mówił do [mieszkańców Gazy]: możecie umrzeć, niech żyje Izrael… Wzywam sojuszników Egiptu, by wywierali na niego nacisk, by zaprzestał tego nieusprawiedliwionego przestępstwa i wzywam Ligę Arabską i Organizację Konferencji Islamskiej, by zainterweniowała i położyła kres tej katastrofie…” [28]

Fatwyprzeciwko budowie bariery wydali także jemeński szejk Abd Al-Majid Al-Zandani i saudyjski szejk Yousef bin Abdallah Al-Ahmad. Ten ostatni stwierdził: „Budowanie muru, który przeszkodzi [używaniu] tuneli, pomagających muzułmanom w Gazie, jest [aktem] zabronionym przez szariat. [W istocie] jest to jedno z najcięższych przestępstw w islamie… Każdy, kto w nim uczestniczy, słowem lub czynem, włącznie z robotnikami budowlanymi, jest grzesznikiem” [29] .

Kilka dni po wydaniu fatwy Al-Qaradhawiego Akademia Badań Islamskich Al-Azhar wydała oficjalne oświadczenie, uważane za fatwę, jednogłośnie popierając budowę bariery. Mówi ono: „Egipt ma prawo budowania barier, które zapobiegają szkodom spowodowanym przez tunele, wykopane pod ziemią egipskiego Rafah, które są używane do szmuglowania narkotyków i innej [kontrabandy] zagrażającej i podkopującej bezpieczeństwo, stabilność i interesy Egiptu… Ci, którzy sprzeciwiają się budowie tego muru, gwałcą nakazy szariatu [30] .

Artykuły w prasie arabskiej krytykowały tę fatwę mówiąc, że „zamówił” ją reżim i że reżim używa islamskich uczonych, by służyli jego celom politycznym. Daoud Al-Shiryan, zastępca sekretarza generalnego Al-Arabiya TV, napisał w mieszczącej się w Londynie gazecie saudyjskiej „Al-Hayat”, że praktyka „używania fatw religijnych do usprawiedliwienia decyzji politycznych stanowi znacznie większe niebezpieczeństwo niż jakikolwiek [stalowy] mur”. Dodał: „Rząd egipski mógł poprosić uczonych religijnych, którzy popierają budowę muru, by wydali niezależne fatwy, sprzeciwiające się fatwom Al-Qaradhawiego i AlZandaniego, bez zamiany wydawania fatw w część swojej oficjalnej działalności politycznej” [31] .

Mur duszący Gazę składa się na słowo „Egipt”


„Al-Watan”(Katar), 25 grudnia 2009.


“Almasryoum”(Egipt), 14 grudnia 2009.

*L. Barkan jest pracownikiem naukowym MEMRI

Przypisy:
[1] Funkcjonariusze egipscy początkowo odmówili reakcji na wiadomości o murze, ale później powiedzieli, że są to operacje rekonstrukcji istniejącego ogrodzenia, nie zaś budowanie nowego. Palestyńska agencja informacyjna Maan nazwała projekt “planem amerykańsko-izraelskim” z celem zainstalowania wyposażenia wykrywającego głębokie tunele wzdłuż granicy i zbudowania podziemnego muru z wyprodukowanych w USA płyt stalowych, żeby nie dopuścić do kopania tuneli. Maanews.net, 13 grudnia 2009.

[2] Paltoday.com, 6 stycznia 2009; Maannews.net, 18 grudnia 2009.

[3] W grudniu 2009 i na początku stycznia 2010, międzynarodowy konwój pomocy Vein of Life 3 dotarł do Gazy. Członkowie konwoju twierdzili, że Egipt utrudniał przejazd i opóźnił wjazd do Gazy, co spowodowało niewielki wzrost protestów anty-egipskich. Na przejściu Rafah sytuacja osiągnęła moment gwałtownych starć między członkami konwoju i Palestyńczykami z jednej strony, a egipskimi siłami bezpieczeństwa z drugiej, podczas których były dziesiątki rannych i jeden żołnierz egipski został zabity. Maanews.net, 6 stycznia 2009.

[4] www.paltoday.com, 26 grudnia 2009; www.maannews.net, 21 grudnia 2009.

[5] www.maannews.net, 23 grudnia 2009.

[6] www.palestine-info.info, 21 grudnia 2009.

[7] www.palestine-info.info, 21 grudnia 2009.

[8] www.felesteen.ps, 20 grudnia 2009.

[9] www.felesteen.ps, 24 grudnia 2009.

[10] ”Al-Thawra” (Syria), 24 grudnia 2009.

[11] ”Al-Watan: (Syria), 29 grudnia 2009.

[12] “Jomhouri-ye Eslami” (Iran), 20 grudnia 2009.

[13] “Al-Sharq” (Katar), 25 grudnia 2009, 1 stycznia 2010.

[14] Według doniesień, po wybudowaniu muru Egipt planuje także zainstalowanie rur wypełnionych wodą morska, żeby zalać tunele. www.palestine-info.info, 29 grudnia 2009.

[15] www.moqawama.org, 27 grudnia 2009.

[16] Ikhwanonline.com, 26 grudnia 2009. Dodatkowo egipscy działacze polityczni i posłowie do parlamentu, jak również działacze zagraniczni zaskarżyli do sądu egipskiego prezydenta, premiera i ministrów spraw zagranicznych i obrony w celu powstrzymania budowy muru i otwarcia przejść do Gazy. „Al-Masri Al-Yawm” (Egipt), 5 stycznia 2009.

[17] ”Al-Dustour” (Egipt), 20 grudnia 2009.

[18] “Al-Masri Al-Yawm” (Egipt), 23 grudnia 2009.

[19] “Al-Hayat” (Londyn), 23 grudnia 2009. Podobne oświadczenie ogłosił egipski minister spraw prawnych i parlamentarnych Moufid Shihab, który powiedział, że Egipt wykonuje “działania inżynieryjne” w celu zabezpieczenia swojej granicy, nie zaś zamknięcia jej. Podkreślił, że Egipt jest przeciwny oblężeniu Gazy i będzie nadal pomagał Palestyńczykom. „Al-Gumhouriyya” (Egipt), 4 stycznia 2010.

[20] “Al-Gumhouriyya” (Egipt), 22 grudnia 2009.

[21] “Al-Gumhouriyya” (Egipt), 9 stycznia 2010

[22] “Al-Ahram” (Egipt), 4 stycznia 2010.

[23] “Al-Hayat” (Londyn), 10 stycznia 2010.

[24] “Al-Ahram” (Egipt), 19 grudnia 2009.

[25] www.palvoice.com, 7 stycznia 2010.

[26] www.amad.ps, 23 grudnia 2009.

[27] “Al-Sharq Al-Awsat” (Londyn), 4 stycznia 2010.

[28] www.qaradawi.net, 27 grudnia 2009.

[29] www.islamlight.net, 30 grudnia 2009, www.palestine-info.info, 21 grudnia 2009.

[30] „Al-Masri Al-Yawm” (Egipt), 1 stycznia 2010.

[31] “Al-Hayat” (Londyn), 2 stycznia 2010. Należy zauważyć, że krytyka Al-Shiryana fatw religijnych “które uzasadniają decyzje polityczne” pojawia się w momencie, kiedy duchowni saudyjscy dozwalają obcowanie ludzi różnych płci, co uprzednio było zabronione w Arabii Saudyjskiej, w następstwie otwarcia koedukacyjnego uniwersytetu KAUST w Jeddah. Patrz MEMRI Specjalny komunikat Nr 2744, “Saudyjski duchowny: islam nie zabrania obcowania osób różnej płci”, 11 stycznia 2010, http://www2.memri.org/bin/polish/latestnews.cgi?ID=SD274410

Wśród tych, którzy krytykowali fatwę Al-Azhar był egipski dziennikarz Fahmi Huwaidi, który napisał, że szejk Al-Azhar Muhammad Sayyed Tantawi wydał tę fatwę bardzo szybko, bez uzgodnienia stanowiska z innymi członkami Islamskiej Akademii Badań ani nie umożliwił im odpowiedzi. Dodał on, że oświadczenie Al-Azhar powstało na rozkaz egipskich ministrów mediów i dziedzictwa, a jego celem było poparcie rządu i przeciwdziałanie fatwom wydanym przez Al-Qaradhawiego i innych. Jako takie reprezentuje ingerencję polityki w domenę religii i odzwierciedla słabość egipskiego rządu. „Al-Sharq” (Katar), 3 stycznia 2010.

Gazeta “Al-Quds Al-Arabi” oznajmiła, że ta fatwa jest zbrodnią wojenną przeciwko Palestyńczykom i że bariera egipska jest wręcz gorsza od izraelskiej bariery ochronnej. „Al-Quds Al-Arabi” (Londyn), 5 stycznia 2010. Potępienia fatwy Al-Azhar wydali także duchowni syryjscy, były dziekan wydziału szariatu uniwersytetu Jordanii oraz inni. www.palestine-info.info, 4-5 stycznia 2010.

Z drugiej strony minister dziedzictwa Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Al-Habbash poparł Egipt twierdząc, że to anty-egipskie fatwy Hamasu są polityczne. „Al-Quds Al-Arabi” (Londyn), 5 stycznia 2010.